Autor Wątek: Lekki namiot wyprawowy  (Przeczytany 272895 razy)

Offline Mężczyzna olo

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 7081
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.02.2011
Odp: Lekki namiot wyprawowy
« 25 Lis 2011, 12:41 »
jeżeli to jest ten sam namiot, to chyba faktycznie można też na sucho rozstawić w czasie deszczu i obawy Senesa są nieuzasadnione.

aczkolwiek cena mnie osobiście poraża ;-)
Cytat: Hipek
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.


Offline Mężczyzna Freud

  • Wiadomości: 2649
  • Miasto: Zielona Góra
  • Na forum od: 16.06.2011
Odp: Lekki namiot wyprawowy
« 25 Lis 2011, 12:42 »
Dokładnie - więc moje pytania nie są wcale takie nadmiarowe :) jak widzicie.
Więc jeśli ktoś napisze, że się rozstawia niefajnie to zanim wydam 1600 / 2000 PLN wolę wiedzieć dlaczego.

aczkolwiek cena mnie osobiście poraża ;-)
Mnie też. Jeśli ma służyć 10 lat i więcej to spoko. Jest okej.
« Ostatnia zmiana: 25 Lis 2011, 12:46 Freud »
"Życie jest jak jazda na rowerze, żeby utrzymać równowagę musisz poruszać się do przodu." - A. Einstein
"Wax, to tylko kwestia czasu kiedy "Podróże z dziećmi" stanie się twoim najważniejszym działem" - Cinek

Offline Bartek

  • Wiadomości: 307
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 15.11.2010
Odp: Lekki namiot wyprawowy
« 25 Lis 2011, 15:04 »
A ja myślę, że Freud już wybrał co chce kupić i teraz tylko oczekuje potwierdzenia słuszności swojego wyboru.

Tak więc, koleżanki i koledzy, nie krytykujcie Freuda tylko utwierdzajcie go w przekonaniu, że wybrał najlepszą możliwą opcję. I tak kupi ten namiot, i tak będzie z niego zadowolony (bo namiot jest naprawdę fajny), to pozwólmy mu się jeszcze cieszyć z poczucia dobrze wydanych (niemałych) pieniędzy ;)
Najwspanialsza mądrość – to poznanie samego siebie.

Offline Mężczyzna Kikuchiyo

  • Wiadomości: 116
  • Miasto: wlkp
  • Na forum od: 16.03.2011
Odp: Lekki namiot wyprawowy
« 25 Lis 2011, 15:10 »
Myślę, że jeśli nie byłeś jeszcze na żadnej wyprawie, to bezsensem jest kupowanie namiotu za ponad 1k, ba, nawet za 500<. Taka forma spędzania wakacji nie każdemu musi się spodobać; teraz jest zimno i fajnie się o tym pisze, ale im bliżej wakacji entuzjazm może opaść...

Kup sobie namiot za kilka stów lub pożycz (masz propozycję), pojedź na jeden kilkudniowy wyjazd i wtedy zobaczysz z czym to się je.

Poza tym czytanie i dyskutowanie o różnych funkcjach namiotu jest fajne, ale podczas użytkowania i tak nie będziesz tego aż tak bardzo zauważał. W końcu namiot to tylko namiot.

ps. tak tylko piszę, to przecież nie moje pieniądze...

Offline Kobieta Janus

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 3598
  • Miasto: Goteborg
  • Na forum od: 20.06.2010
Odp: Lekki namiot wyprawowy
« 25 Lis 2011, 15:47 »
Kup sobie namiot za kilka stów lub pożycz (masz propozycję), pojedź na jeden kilkudniowy wyjazd i wtedy zobaczysz z czym to się je.

Poza tym czytanie i dyskutowanie o różnych funkcjach namiotu jest fajne, ale podczas użytkowania i tak nie będziesz tego aż tak bardzo zauważał. W końcu namiot to tylko namiot.
Może niektórym nie robi żadnej różnicy, gdzie śpią, ale dla mnie różnica w komforcie między dobrym i kiepskim namiotem była gigantyczna. Dla mnie namiot to nie tylko namiot – to mój dom podczas wyprawy. Wolę przez długi czas zbierać na coś kasę, ale za to potem kupić coś porządnego i wygodnego w użyciu, bo na wyprawach bardzo szybko zaczynam to doceniać.


Freud - też radzę Ci pożyczyć od kogoś namiot i przetestować go przed kupnem swojego, właśnie po to, żebyś ocenił, na ile jego wady będą Ci przeszkadzały. I zastanów się, jak często będziesz tego namiotu używał. Na weekendowe wycieczki spokojnie zabrałabym byle jaki badziewny i przemakający namiot, ale już po dwóch tygodniach wyprawy podarłabym go pewnie na strzępy ze złości.
« Ostatnia zmiana: 25 Lis 2011, 15:54 Janus »

Offline Mężczyzna Kikuchiyo

  • Wiadomości: 116
  • Miasto: wlkp
  • Na forum od: 16.03.2011
Odp: Lekki namiot wyprawowy
« 25 Lis 2011, 16:15 »
Grunt, aby zakup namiotu nie stał się ważniejszy od samej wyprawy i od radości z podróży :)

A namiot za min. 200zł to już dobry namiot (jakiś Nansen, Hannah, Coleman), w zupełności wystarczający na początek, i o taki mi mniej więcej chodziło.

Offline Mężczyzna hose morales

  • Wiadomości: 1223
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 06.01.2009
Odp: Lekki namiot wyprawowy
« 25 Lis 2011, 17:08 »
Kukuchiyo bardzo sensownie prawi. Nie wiem czy dobrze zrozumiałem,że to będzie pierwszy porządny namiot,ale wydawanie takiej kasy ( ok 1000zł) na początek na ekwipunek, który spokojnie zaspokoi wymagania wydając 200-300zł może się później okazać nieco pochopną decyzją.

Wydaj na co innego ( kuchenka, śpiwór), a jak już większość masz jedź wszystko sprawdzać w boju za zaoszczędzoną kwotę.

Wierzę,że te MSRy to niemal cudeńka, kwestia czy musisz je mieć :wink: Jednak pieniądze nie moje, wyrażam tylko opinię 8)

Szczęśliwy posiadasz przeciętnego namiotu za 200 coś złotych :P (się skada,żeł oferowanego do testów przez Arkadoo )

Offline Mężczyzna Freud

  • Wiadomości: 2649
  • Miasto: Zielona Góra
  • Na forum od: 16.06.2011
Odp: Lekki namiot wyprawowy
« 25 Lis 2011, 18:56 »
Nie wybrałem jeszcze kompletnie żadnego :D

Ten Big Agnes mi się bardzo podoba po prostu i chciałbym, ale z jego ceną muszę się oswoić :P Tak jak Janus - dla mnie namiot to ważna kwestia. Nie mówię - może faktycznie jakiś za 700 mi wystarczy. Może nawet tańszy. Cena nie jest już może aż tak dla mnie ważna.

Jak na razie rozmawiam o wadach i zaletach. Lubię poznać co jest na rynku. Wiedzieć gdzie w trawie piszczy ;) Później mogę ocenić gdzie jest moje postrzeganie jakości w stosunku do ceny (każdy ma inny portfel).

Tu nie chodzi o to, że lubię drogie, czy też że wybrałem i na siłę przekonuję.
Nie pytam też czy kupować czy nie, tylko rozmawiam o właściwościach namiotów, które mi się b. podobają. Porównuję je i dyskutuję.

Pytam czy widzieliście odpowiedniki i jak Wam się sprawdzają inne. Janus niesamowicie fajnie opisała wszystkie ważne elementy jej Big Agnes'a za co wielkie dzięki.
Widziałem pewnie niezrozumienie w kwestii stelaży itd. to i chciałem pokazać, dojść do tego jak to faktycznie jest. Jakby to zostawił to pewnie kilka osób myślałoby na podstawie artykułu i swojego namiotu, że są 2 rodzaje stelaża. Jak widać jest już 3 rodzaj. Wewnętrzno-zewnętrzny :D

Dobry namiot i śpiwór to dla mnie podstawa - mogę wtedy pojechać wszędzie bez obaw że mnie zwieje, połamie się, zaleje czy cokolwiek innego. Czytałem też, że ludzie kupili namioty, które wcale nie były jakieś najgorsze, ale albo się podłoga przetarła, albo ze szwów kapało itd. To ja już wolę dać powyżej 1k za namiot i mieć przyjemność i spokój niż śmiać się w nocy, że "ja pierdolę znowu kapie :DDD".

Dlatego będę wdzięczny za opinie na temat waszych namiotów. Czego w nich nie lubicie, co lubicie. Ile kosztowały. Jakie może widzieliście, które byście sobie sprawili a jakie widzieliście i cena MEGA że e-e. Warto jednak poznać co nieco a wiadomo, że nie ma nic lepszego od waszej opinii - w końcu od tego jest ten wątek, żeby podrążyć temat namiotów.

Mam nieco wrażenie, być może mylne, że "ja tu o jakichś namiotach" a Wy przecież to w zasadzie nawet nie za bardzo chcecie rozmawiać :P Dawać dawać - mówcie co Was wkurza, co się psuje, co jest extra, ile lat służą ;) W necie sporo staroci jest. Nie chcę wbijać na nowe forum tylko porozmawiać z Wami.

Ja już na temat MSR i Big Agnes najważniejsze kwestie znam. Wiem mniej więcej co jest na rynku polskim i wiem, że większość to jest kwestia rezygnacji z jakich "bajerów" na rzecz jakości, komfortu, funkcjonalności, ceny.

Ja już miałem kilka namiotów w życiu więc przyszedł taki czas, że może chciałbym coś lepszego ;)
Kup sobie namiot za kilka stów lub pożycz (masz propozycję), pojedź na jeden kilkudniowy wyjazd i wtedy zobaczysz z czym to się je.

Poza tym czytanie i dyskutowanie o różnych funkcjach namiotu jest fajne, ale podczas użytkowania i tak nie będziesz tego aż tak bardzo zauważał. W końcu namiot to tylko namiot.
Może niektórym nie robi żadnej różnicy, gdzie śpią, ale dla mnie różnica w komforcie między dobrym i kiepskim namiotem była gigantyczna. Dla mnie namiot to nie tylko namiot – to mój dom podczas wyprawy. Wolę przez długi czas zbierać na coś kasę, ale za to potem kupić coś porządnego i wygodnego w użyciu, bo na wyprawach bardzo szybko zaczynam to doceniać.
Ja te różnice zauważę. Jedni to widzą a inni nie - to chyba kwestia podejścia, gustu itd.

Freud - też radzę Ci pożyczyć od kogoś namiot i przetestować go przed kupnem swojego, właśnie po to, żebyś ocenił, na ile jego wady będą Ci przeszkadzały. I zastanów się, jak często będziesz tego namiotu używał. Na weekendowe wycieczki spokojnie zabrałabym byle jaki badziewny i przemakający namiot, ale już po dwóch tygodniach wyprawy podarłabym go pewnie na strzępy ze złości.
W 2012 chcę z Adą pojechać do Norwegii. Co z tego wyjdzie zobaczymy, ale Ada też jest nakręcona. Do tego pewnie za chwilę zaplanujemy jakies combo czyli kolejne wypadu w jakimś krótszym czasie. Nakręciliśmy się i zaoszczędze sporo czasu jak kupię raz a porządnie.

Ja sobie zdaje sprawę z tego, że nie w namiocie nie muszę tego wszystkiego mieć.
Bardziej zastanawia mnie na ile te namioty są żywotne, wytrzymałe, co w nich wkurza, co się nie przydaje albo jest kompletnie zbędne. Np. wizja zawieszanej półeczki tylko po to żeby położyć tam lampkę to dla mnie wypas :D Mam podobne podejście do namiotu jak Janus.

Zawsze te lampki to albo kładłem na śwpiworze, albo w zębach, albo ktoś trzymał, albo się gdzuieś przywiązywało. Suma sumarum wyobrażam sobie, że z przyjemnością spędzam dzień gdzieś bo jest piękna okolica, bo mam gdzie trzymać bagaże, bo mogę pogapić się w niego w nocy itd.

I na koniec powiem, że temat jest "lekki namiot" i takiego też suma sumarum szukam - lekkiego to ja za 200zł nie kupię na 3 osoby i z kilkoma podstawowymi elementami, które warto aby namiot posiadał.

Ciekawi mnie jak to jest z tym materiałem w zimie. Może się nasuwać myśl, że jak lekki to mniej odporny bo materiał cienki i być może mniejsz wytrzymały.
@pajak_gdynia mówił na wyprawce, że raz były tak niskie temp. że jak próbował schować namiot to namiot się łamał. Czy materiał w namiocie nie ucierpi i nie "połamie" się w takim sensie, że coś nie popęka?
« Ostatnia zmiana: 25 Lis 2011, 19:00 Freud »
"Życie jest jak jazda na rowerze, żeby utrzymać równowagę musisz poruszać się do przodu." - A. Einstein
"Wax, to tylko kwestia czasu kiedy "Podróże z dziećmi" stanie się twoim najważniejszym działem" - Cinek

Offline Mężczyzna ciman

  • Wiadomości: 758
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 26.05.2009
Odp: Lekki namiot wyprawowy
« 25 Lis 2011, 19:04 »
@pajak_gdynia mówił na wyprawce, że raz były tak niskie temp. że jak próbował schować namiot to namiot się łamał. Czy materiał w namiocie nie ucierpi i nie "połamie" się w takim sensie, że coś nie popęka?
Pewnie miał na myśli pękające stelaże z włókna szklanego (stosowanego w tanich namiotach), one ponoć mają tendencję do łamania się w niskich temperaturach.

Offline Kobieta Janus

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 3598
  • Miasto: Goteborg
  • Na forum od: 20.06.2010
Odp: Lekki namiot wyprawowy
« 25 Lis 2011, 19:08 »
Czytałem też, że ludzie kupili namioty, które wcale nie były jakieś najgorsze, ale albo się podłoga przetarła, albo ze szwów kapało itd.
Freud, w tych BA czy MSR też Ci się może podłoga przetrzeć, te namioty nie są robione z cordury czy czegoś. Podłoga jest w nich zupełnie nieprzemakalna, ale cieniuteńka - skądś bierze się mała waga namiotu. Jak rozłożysz namiot na kamieniach czy ostrych roślinkach i będziesz miał pecha, to zrobisz dziurę w każdym namiocie, obojętnie jak drogim. Do tego też przydaje się dodatkowa podłoga w BA, żeby w razie czego w niej zrobiła się dziura, a nie w tej właściwej - ale tak samo zadziała jakaś płachta.

Jeśli chodzi o stelaż, to są dwa rodzaje, a po prostu dodatkowa podłoga umożliwia różne konfiguracje. Można sobie samodzielnie dorobić taką podłogę do dowolnego namiotu ze stelażem wewnętrznym i wyjdzie na to samo.

Offline Mężczyzna Freud

  • Wiadomości: 2649
  • Miasto: Zielona Góra
  • Na forum od: 16.06.2011
Odp: Lekki namiot wyprawowy
« 25 Lis 2011, 19:09 »
Kurcze.. innymi słowy - podłogę zawsze warto mieć :)
Uchroni przed dziurami, przetarciami i zwiększy użyteczność.
"Życie jest jak jazda na rowerze, żeby utrzymać równowagę musisz poruszać się do przodu." - A. Einstein
"Wax, to tylko kwestia czasu kiedy "Podróże z dziećmi" stanie się twoim najważniejszym działem" - Cinek

Offline Kobieta Janus

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 3598
  • Miasto: Goteborg
  • Na forum od: 20.06.2010
Odp: Lekki namiot wyprawowy
« 25 Lis 2011, 19:13 »
Tak, dodatkowa podłoga to dobra sprawa, ale nie kupuj BA czy MSR tylko ze względu na nią, bo nie warto. Możesz zrobić sobie sam z kawałka jakiegoś nieprzemakalnego materiału - ważne, żeby miał troszkę mniejsze wymiary od namiotu, żeby nie zbierała się woda między obiema warstwami. Może za to obejmować też przedsionki, mi tego w BA trochę brakowało.
Potem do rogów tego materiału doczepiasz jakieś sznurki czy coś z pętelkami, tak, żeby móc podczepić to pod stelaż i żeby cała konstrukcja była wtedy stabilna.

Offline Mężczyzna Freud

  • Wiadomości: 2649
  • Miasto: Zielona Góra
  • Na forum od: 16.06.2011
Odp: Lekki namiot wyprawowy
« 25 Lis 2011, 19:17 »
Tak właśnie kombinuję. Wymiary pewnie tych podłóg gdzieś w sieci są więc zrobić identyczną to banał. Takie maty w Casto widziałem dość tanio.
"Życie jest jak jazda na rowerze, żeby utrzymać równowagę musisz poruszać się do przodu." - A. Einstein
"Wax, to tylko kwestia czasu kiedy "Podróże z dziećmi" stanie się twoim najważniejszym działem" - Cinek

Offline Mężczyzna olo

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 7081
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.02.2011
Odp: Lekki namiot wyprawowy
« 25 Lis 2011, 19:38 »
Jakby to zostawił to pewnie kilka osób myślałoby na podstawie artykułu i swojego namiotu, że są 2 rodzaje stelaża. Jak widać jest już 3 rodzaj. Wewnętrzno-zewnętrzny :D

miałem taki w moim marketowym namiocie za 90 zł ;-)

co do meritum.

Nigdy nie używałem drogich i tych wielce specjalistycznych namiotów. Do tej pory na dwóch moich wyjazdach używałem owego wspomnianego marketowca za 90 zł. Ważyło toto 4,5 kg, miało niskie parametry, ale ani razu nie przemókł pomimo kilku solidnych ulew.

Dlaczego to piszę. Po prostu nie wiem czy jest aż taka wielka różnica pomiędzy namiotem za 1,5 tysiąca złotych, a takim solidnym, bardzo dobrym np. Fjorda Nansena powiedzmy za 600-800. Może to kwestia zasobności portfela, ale dla mnie różnica w cenie jest olbrzymia, a czy różnica w jakości, funkcjonalności też taka będzie? Nie jestem przekonany.

Wiem jaki to dylemat kupić namiot, sam ostatnio przez miesiąc codziennie jadłem obiad i kolację przeglądając strony i oferty. Sam musisz ostatecznie być pewnym czego chcesz. Przejrzyj oferty FN, Marabuta, Jacka Wolfskina i innych, upatrz sobie konkretne modele i wtedy o nie pytaj. Pewnie są tutaj użytkownicy różnych modeli.

« Ostatnia zmiana: 25 Lis 2011, 19:48 olo »
Cytat: Hipek
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.


Offline Mężczyzna Freud

  • Wiadomości: 2649
  • Miasto: Zielona Góra
  • Na forum od: 16.06.2011
Odp: Lekki namiot wyprawowy
« 25 Lis 2011, 20:29 »
Jacka Wolfskina widziałem i 2 modele mi się podobały:
http://www.jack-wolfskin.com/en-uk/equipment/tents/dome-tents/3000491-eclipse-iii.aspx
http://www.jack-wolfskin.com/en-uk/equipment/tents/dome-tents/33052-yellowstone-iii.aspx

Tylko po samym opisie niestety niewiele o nich wiem.
Szukałem po necie jakichś szerszych recenzji i nie znalazłem - może za krótko szukałem.
No i mają już te 4.5 i 5kg aczkolwiek taka waga to jest coś co byłbym w stanie zaakceptować.
"Życie jest jak jazda na rowerze, żeby utrzymać równowagę musisz poruszać się do przodu." - A. Einstein
"Wax, to tylko kwestia czasu kiedy "Podróże z dziećmi" stanie się twoim najważniejszym działem" - Cinek

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum