Lekki namiot wyprawowy

[Robert]

To już lepiej zaszyć się w Bastionie

http://www.tuttu.pl/outdoorowe,namiot-bastia-ii-92-k-533-1383-p


A na serio to może zobacz na Fjord Nanseny:
http://www.tuttu.pl/outdoorowe,namiot-geilo-92-k-507-1357-p

http://www.tuttu.pl/outdoorowe,namiot-tolima-iii-92-k-1094-1957-p

http://www.tuttu.pl/outdoorowe,namiot-veig-pro-ii-92-k-535-1385-p

http://www.tuttu.pl/outdoorowe,namiot-tordis-ii-92-k-1095-1958-p

[m+k]

W tej chwili na stronie producenta:

http://www.fjordnansen.pl/site/?mod=offers&kat=1

można kupić namioty o których pisał Robert, w jeszcze niższej cenie. Dodatkowo można dokupić stelaż z duraluminium na wyprzedaży za mniejszą kasę.

Namiot fjorda nansena używamy od 3 sezonów, jesteśmy bardzo zadowoleni. Sprawdził się przy największych ulewach i wichurach.
Teraz jest najlepszy okres do zakupu sprzętu z uwagi na wiele wyprzedaży i "czyszczenie" magazynów

[aard]

Ja te różnice zauważę. Jedni to widzą a inni nie - to chyba kwestia podejścia, gustu itd.

Raczej pogody (popatrz jakie warunki miała Janus w Norwegii, a zrozumiesz, dlaczego jest tak zadowolona z dobrego namiotu, który posiada )

Tak właśnie kombinuję. Wymiary pewnie tych podłóg gdzieś w sieci są więc zrobić identyczną to banał. Takie maty w Casto widziałem dość tanio.

I po zakupieniu takiej płachty z casco (na oko z pół kilograma ze sznurkami, oczkami itd.) z namiotu lekkiego robi się namiot ciężki

[szy]

popatrz jakie warunki miała Janus w Norwegii

... i ile nocy w nim spała? ;) ;P

:))

Szy.

[arkadoo]

Jako footprint dobrze sprawdza się folia do dachów, do kupienia w marketach budowlanych. Ca. 250 gram.

[Daniel]

Jest tylko jedna rzecz, nad którą powinieneś się bardzo dobrze zastanowić, jest to rozmiar namiotu. Mam dużą dwójkę (marabut atacama) i prawdopodobnie przy najbliższej okazji zmienię na / kupię coś naprawdę lekkiego i małego po spakowaniu. Komfort faktycznie jest olbrzymi (duży przedsionek, wygodne wejście itd), ale jego wielkość powoduje, że niechętnie biorę go na krótkie wypady.

[Freud]

Zastanowię się Daniel - dzięki.
Tak czy inaczej na 90% jestem za trójką. Może się to zmieni - kto wie. Jak pojadę z Adą to wielkość namiotu nie będzie miała znaczenia.
Tani namiot dwójka lub nawet jedyna na krótki wypad można zawsze dokupić. Na krótki jakiś porządny nie jest potrzebny: pogoda znana. Na krótki wypad w deszcze nie będę wyjeżdżał

[m+k]

Jak wiesz Freud my mamy trójkę. Osobiście nam bardzo odpowiada. Gdy leje deszcz, albo jest silny wiatr możemy swobodnie wewnątrz przygotować posiłek, przebrać się i umyć. Ale, coś za coś. Waga większa ale i wygoda też.
Przed kilkoma dniami zamówiłam stelaż z duraluminium. Wczoraj dotarł. Jest dużo lżejszy od tradycyjnego a poza tym nie będzie już (mam nadzieję) problemu z pękającymi rurkami z włókna szklanego. Cena stelaża była niższa z uwagi na wyprzedaż, stąd szybka decyzja o jego zakupie.
Pozdrawiamy

[aard]

Cena stelaża była niższa z uwagi na wyprzedaż, stąd szybka decyzja o jego zakupie.

Bardzo proszę takie informacje (i linki) wrzucać na wątek "okazje na allegro, ebay...". Po to on jest. Może inni też by skorzystali?
No chyba że to była wyprzedaż jednej sztuki, wówczas nie ma o czym mówić

[m+k]

Wrzucone:)

Pozdrawiam.

[Freud]

No to pięknie - zacząłem myśleć o tym przedsionku jako o czymś ważniejszym niż 1kg różnicy w wadze czy też siatce w suficie do popatrzenia w niebo

To gotowanie w przedsionku to jest coś na prawdę ważnego kiedy pada deszcz? Jak sobie z tym radzicie?

Swoją drogą BA posiada do niektórych namiotów dostawki przedsionka, tylko niestety to już znowu dodatkowo, no i ta cena

[Daniel]

Gotując na gazie można myśleć o gotowaniu w przedsionku, czasem wygodna sprawa, choć zdecydowanie nie najważniejsza.
Ale jeśli będziesz gotował na benzynie, to i tak musisz wyjść.

[m+k]

Czasami zdarza się, że faktycznie gotujemy w przedsionku (tak jak pisałam - przy ulewie, czy silnym wietrze). Powiem szczerze, jesteśmy po czterdziestce i trochę wygody w ten właśnie sposób sobie funduję. Wożąc o 1kg więcej zapewniam sobie m.in taki luksus, że gdy szykuję (zakładając, że pada lub wieje) kolację  w sypialni,  w tym samym czasie gotuję (blisko - " pod ręką") wodę na herbatę. Praktycznie bez "gramolenia" się w tą i z powrotem mam wszystko. Z reguły jestem już przebrana i dzięki temu nie muszę nakładać mokrej kurtki.
Poza tym, gdy rano szykujemy się do drogi (np podczas spania na gospodarza, lub gdy zimno i pada) wszystko możemy w wygodny sposób spakować i przebrać się (nie robiąc wokoło niepotrzebnego "bałaganu"). Nie należymy do minimalistów jeśli chodzi o namiot. Poza tym nasze bagaże rozkładają się na dwie osoby. Inaczej jest jak ktoś jeździ samotnie.
Pozdrawiamy.

[Waxmund]

a co to jest to duraluminium? nigdy mi jeszcze stelaż nie pękł, ale wolałbym tego uniknąć....

[m+k]

Myślałam o aluminium (nieprawidłowo napisałam, przepraszam). A jeśli chodzi o stelaż z włókna szklanego, zdarzały nam się podłużne pęknięcia rurek stelaża i złamania, stąd decyzja o zmianie na alu. Być może w tych droższych namiotach stelaże są aluminiowe (stąd m.in też i wyższa cena) i nie miałeś takich przypadków
Pozdrawiam.