właśnie kupiłem co takiego:wykorzystuje ramę jako klucz ... jak dla mnie rewelka :-)
Bacik jak dla mnie i tak jest potrzebny, bo nierzadko sie zdarza, że kaseta się zapiecze, a wówczas odkręcenie tego za pomocą blokady łańcuchem jest o wiele trudniejsze (a przy bardzo mocnym zapieczeniu niemożliwe) - bo bacikiem znacznie łatwiej się zaprzeć.
Oczywiście, że zdarza się to rzadko, ale niemniej się jednak zdarzyć może. Ostatnio jadąc do Zakopanego okazało się, że mam źle dokręconą kasetę - i bez narzędzi nic nie mogłem zrobić.
Wolę jednak więcej wozić i mieć pełną samowystarczalność.
Wrzucałem tu już opis wyprawy Jaczo na Bałkany, który nie zabrał klucza francuskiego - i w końcu musiał go kupić, bo jak się okazało pożyczanie od miejscowych wcale takie proste i wygodne nie było.