Autor Wątek: Pierwszy rower dziecięcy  (Przeczytany 1114 razy)

Offline Kobieta Kulka

  • Wiadomości: 32
  • Miasto: Katowice
  • Na forum od: 14.04.2013
Pierwszy rower dziecięcy
« 27 Sie 2014, 12:21 »
Cześć!
Obecnie syn (2,8) szaleje na biegówce. W przyszłym sezonie na pewno będziemy próbować nauczyć go jazdy na zwykłym rowerze (bez bocznych kółek). Czy możecie polecić jakieś konkretne modele rowerków dla 3-4 latków? Żeby były lekkie i łatwo się pedałowało dziecku, najpewniej chodzi o modele 12-calowe.
Z góry dziękuję za odpowiedzi.
Agnieszka

Offline Mężczyzna tomzoo

  • Wiadomości: 1747
  • Miasto: Poznań / Niepruszewo
  • Na forum od: 19.08.2009
    • Moje zdjęcia
Odp: Pierwszy rower dziecięcy
« 27 Sie 2014, 13:04 »
B'twin 14". Dużo używek chodzi na różnych portalach aukcyjnych. Od 3 lat w sam raz.

Jeżdżę szlakami, gdy mi z nimi po drodze...
Zdjęcia z moich wyjazdów i nie tylko    Trochę słowa pisanego

Offline Kobieta hindiana

  • Wiadomości: 4023
  • Miasto: Irlandzka wieś, królewskie hrabstwo
  • Na forum od: 04.09.2010
    • 87th Dublin Polish Scout Group, Scouting Ireland
Odp: Pierwszy rower dziecięcy
« 27 Sie 2014, 18:12 »
Nasza córka ma rower Islabikes, polecamy z całego serca. Wydaje nam się po prostu doskonały, lekki, dopracowany tak jak to ustalisz z producentem, a na dodatek z imieniem małego właściciela :) Produkują sprzęt dla dzieci od 3 roku życia, więc idealne dla Twojej pociechy. Mąż załatwił całe zamówienie online, przesyłka przyszła z Wielkiej Brytanii. Profesjonalizm od A do Z, polecamy wszystkim znajomym z małymi dziećmi, którzy chcą z nimi jeździć trochę dalej niż dokoła podwórka :)
www.islabikes.co.uk
Mądrzy ludzie czasem się wygłupiają, głupi zawsze wymądrzają.
www.plscout.com

Offline Mężczyzna tomzoo

  • Wiadomości: 1747
  • Miasto: Poznań / Niepruszewo
  • Na forum od: 19.08.2009
    • Moje zdjęcia
Odp: Pierwszy rower dziecięcy
« 27 Sie 2014, 18:49 »
Islabikes są super dopracowane, leciutkie, ale moim zdaniem dla 3-4 letniego dziecka cena zdecydowanie za wysoka - nie doceni :P Używki to ze świecą można szukać, a nowy kosztuje tyle, co prawie 3 b'twiny.
Za to dla 6-7 latka - czyli 20" to już jak najbardziej można zainwestować.

Jeżdżę szlakami, gdy mi z nimi po drodze...
Zdjęcia z moich wyjazdów i nie tylko    Trochę słowa pisanego

Offline Kobieta wilhelminaslimak

  • Wiadomości: 365
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 25.03.2011
    • foty na flickr.com
Odp: Pierwszy rower dziecięcy
« 27 Sie 2014, 22:16 »
My mamy Gianta Animatora 12-kę i o ile na jesienie była za duża i dziecię za diabła nie chciało na tym jeździć, o tyle teraz (syn ma 4,5 roku) jest już na mała. Czyli starczył tylko na pół roku:-(
Po kupnie tego Gianta przymierzaliśmy B'twin 14-kę i okazało się, że on byłby dużo lepszy i bardziej uniwersalny. Siodełko jest niżej, a z drugiej strony koła większe. Także teraz bym już kupiła B'twina jako pierwszy rowerek.
Ja za to teraz rozglądam się za 16-ką i też mam dylemat, co zakupić.

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3961
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
Odp: Pierwszy rower dziecięcy
« 27 Sie 2014, 23:02 »
post usunięty
« Ostatnia zmiana: 4 Lut 2017, 15:56 PABLO »

Offline Kobieta hindiana

  • Wiadomości: 4023
  • Miasto: Irlandzka wieś, królewskie hrabstwo
  • Na forum od: 04.09.2010
    • 87th Dublin Polish Scout Group, Scouting Ireland
Odp: Pierwszy rower dziecięcy
« 28 Sie 2014, 00:32 »
Islabikes są super dopracowane, leciutkie, ale moim zdaniem dla 3-4 letniego dziecka cena zdecydowanie za wysoka - nie doceni :P Używki to ze świecą można szukać, a nowy kosztuje tyle, co prawie 3 b'twiny.
Za to dla 6-7 latka - czyli 20" to już jak najbardziej można zainwestować.
Święta racja. Nasza Marysia dostała Islabike klasycznie czyli na komunię. Kosztuje w cholerę, ale jeśli planuje się dużo wyjazdôw to warto.
Mądrzy ludzie czasem się wygłupiają, głupi zawsze wymądrzają.
www.plscout.com

Offline Kobieta wilhelminaslimak

  • Wiadomości: 365
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 25.03.2011
    • foty na flickr.com
Odp: Pierwszy rower dziecięcy
« 1 Wrz 2014, 22:41 »
Ja za to teraz rozglądam się za 16-ką i też mam dylemat, co zakupić.
Dylemat mój sprowadza sie zasadniczo do tego, czy kupić rowerek z hamulcami na kierownicy (czyli w zasadzie tylko Btwin), czy jednak lepsze torpedo. Wiem, że Pablo preferuje torpedo, Tomzoo - hamulce ręczne. Jak to wygląda u innych dzieci?

Syn od pół roku jeździ na 12-calowym rowerku z torpedem i do tej pory nie umie (nie chce? nie potrafi sobie tego nawyku wyrobić?) hamować pedałami. Jak ma się zatrzymać, to hamuje nogami jak na biegówce. W związku z tym już byłam na tego Btwina zdecydowana, gdy znajomi mi namieszali, że hamulec na kierownicy to niebezpieczny (chociaż przedni mogę wszak zdemontować) i że nie tak skuteczny (chociaż hamowanie butami wydaje mi się jeszcze mniej skuteczne).

Offline EASYRIDER77

  • Wiadomości: 4897
  • Miasto: INOWROCŁAW
  • Na forum od: 27.07.2010
Odp: Pierwszy rower dziecięcy
« 2 Wrz 2014, 11:22 »
moja ma już drugi rower gdzie hamulce są oba  ręczne.
B Twina marki.

pozdrawiam

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3961
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
Odp: Pierwszy rower dziecięcy
« 2 Wrz 2014, 12:31 »
post usunięty
« Ostatnia zmiana: 4 Lut 2017, 15:56 PABLO »

Offline Mężczyzna pietrych

  • Wiadomości: 4
  • Miasto: Białystok
  • Na forum od: 07.12.2013
Odp: Pierwszy rower dziecięcy
« 3 Mar 2015, 10:25 »
W ubiegłym roku, gdy konieczna była przesiadka z 12", po wielu godzinach spędzonych w sklepach rowerowych na przeglądaniu ofert i opinii w sieci znalazłem rozwiązanie, z którego jestem bardzo zadowolony: używany rower PUKY. Dostępne są różne rozmiary. Udało mi się znaleźć w moim mieście na olx egzemplarz za 40zł (na aukcjach internetowych ceny od 120 do 300zł w zależności od stanu).
Genialne w tym rowerze jest to, że złożony jest z solidnych części, takich samych jak w dorosłym  rowerze miejskim. Kupiony przeze mnie rower był dość sfatygowany, ale wystarczył jeden wieczór w warsztacie aby przywrócić go do stanu pierwotnej świetności. W tanim, nowym rowerze czy nawet w droższym B'twin jest sporo plastiku i to w dość newralgicznych miejscach: hamulce, plastikowe stery kierownicy - jeśli coś się połamie trzeba wymieniać całe zespoły elementów. Co też nie zawsze będzie możliwe, bo wymiary nie są kompatybilne ze standardowymi.
Rowery PUKY mają torpedo oraz całkiem niezły przedni hamulec szczękowy.
Ten plus pociąga za sobą jedną wadę: rower jest ciężki.

Offline Mężczyzna furman

  • Wiadomości: 2271
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 02.09.2010
    • http://www.szybkitowar.pl
Odp: Pierwszy rower dziecięcy
« 3 Mar 2015, 14:18 »
Są wersje na alu ramie, trochę lżejsze ale trochę droższe.
Rowery i kobiety to moje podniety
Podjazdy i dziewczyny to moje dyscypliny

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum