No właśnie. A mnie zastanawia, kto te źródełka tam robi. Bo same się nie zrobiły i trzeba wiedzieć, która woda dobra na kranik.
A są przecież przeróżne, np. takie (na zjeździe z Petru Vodă do Poiana Largului):
https://imageshack.com/i/kq29oa1Xj
To się przecież narobić z tym trzeba.
To normalna inwestycja. Trochę się narobi ale potem nie musi dymać z wiadrem po górach. W Albani widziałem sztuczne zbiorniki zbierające deszczówkę z kranikiem kilkaset metrów dalej. Dlatego trzeba uważać żeby woda była lodowata czyli ze źródełka. I z takim zielonym zielskiem w rurze.
Inaczej jest u muzułmanów. Tam często są to bardzo solidne budowle z inskrypcjami i pełnią rolę wotów dziękczynnych. Czasami napisy są dwujęzyczne i można wyczytać że studnię wybudował Muhammed w podzięce za narodziny pierworodnego syna.