Gatorskiny są nie do przebicia, ale bardzo śliskie. Za to 4seasons to dobry kompromis między przyczepnością / wagą a ochroną.
Ja bym dołożyła do stopniowego zwiększania dystansów wyrabianie odporności psychicznej, np. przez jeżdżenie w złych warunkach na dworze, jeżdżenie po górach, albo jedno i drugie bo mięśnie i wyrabianie twardego tyłka to nie wszystko
Żeby ograniczyć ryzyko kapcia do minimum warto, moim zdaniem, lepiej zainwestować w opony z dobrą ochrona przed przebiciami. Niektórzy zachwalaja Schwalbe Durano Plus. Od siebie mogę polecić Conti 4-Seasons. Mimo swojej pancerności są lekkie czego niestety nie można powiedziec o ich cenie. Jednak zrobiłem już na nich 6 tys km i nie miałem żadnego kapcia. Tak że moim zdaniem warto.Na trasie przygladałem się Twoim błotnikom. Co to za model i jak się sprawdziły w praktyce?
Na trasie przygladałem się Twoim błotnikom. Co to za model i jak się sprawdziły w praktyce?
Jechałem na fabrycznych Bontrager R1 Hard-Case Lite, 700x23c - to jest Schwalbe ale jakie ?Spisałem sobie polecane oponki i zainwestuję, bo mnie do dzisiaj krew zalewa jak pomyślę...
Trening to rozmyślne zadawanie sobie bólu (te wszystkie beztleny i inne takie).
Tak samo ja miałem najpancerniejszą szytkę z oferty Continentala z Vectranem, na której przez 10tys nie złapałem gumy
Właśnie waga jest podstawową miarą pancerności opony, nie żadne super-hiper wkładki, te cięższe mają po prostu więcej gumy i znacznie trudniej je przebić, dlatego ciężkie i tanie Durano jakie używa Waxmund (czyli kawał chłopa, swoje ważący) na pewno będą bardziej odporne niż drogie, leciutkie opony z super wkładkami, "pożyją" też dłużej.
Opowiadanie, że opona ważąca 230g (w rozmiarze 23mm) jest pancerną oponą na maratony - to wiara w bajki
Za bardzo wierzysz w marketingowy bełkot. Opowiadanie, że opona ważąca 230g (w rozmiarze 23mm) jest pancerną oponą na maratony - to wiara w bajki, to że Ty nie złapałeś żadnej gumy to żaden dowód, zwykłe szczęście, a Ty do tego jesteś dość lekki. Tak samo ja miałem najpancerniejszą szytkę z oferty Continentala z Vectranem, na której przez 10tys nie złapałem gumy - i guzik z tego wynikło.Właśnie waga jest podstawową miarą pancerności opony, nie żadne super-hiper wkładki, te cięższe mają po prostu więcej gumy i znacznie trudniej je przebić, dlatego ciężkie i tanie Durano jakie używa Waxmund (czyli kawał chłopa, swoje ważący) na pewno będą bardziej odporne niż drogie, leciutkie opony z super wkładkami, "pożyją" też dłużej.