Autor Wątek: Dokąd w styczniu na rower?  (Przeczytany 1549 razy)

Offline Mężczyzna Susiedka

  • Wiadomości: 414
  • Miasto: Stuttgart
  • Na forum od: 03.09.2010
Dokąd w styczniu na rower?
« 3 Wrz 2014, 17:38 »
Mam teraz taką pracę, że nie mam wolnego, gdy jest ciepło.
Brak pracy zaczyna się w połowie grudnia, a kończy w połowie lutego.

W związku z tym chciałbym zrobić sobie urlop w styczniu.
Liczę na jakieś propozycje, nie z najwyższej półki cenowej.
Mógłbym pojeździć po Polsce, ale jak przyciśnie -25 stopni, to będzie licho, więc się nie nastawiam na to. :-)

Offline Mężczyzna laxigen

  • Wiadomości: 866
  • Miasto: Bielsko-Biała
  • Na forum od: 23.04.2012
Odp: Dokąd w styczniu na rower?
« 3 Wrz 2014, 21:25 »
W zimie pozostaje tylko znaleźć jakieś tanie loty jak najdalej na południe. Gorzej, bo w takim terminie też ciężko o połączenia w Wizzairze czy Ryanairze do jakichś egzotycznych miejsc. Na szybko jedynie coś takiego wygooglowałem:

http://www.fly4free.pl/tanie-bilety-loty-malta-za-196pln

Jak dobrze poszukasz na pewno coś znajdziesz.

Offline Mężczyzna Susiedka

  • Wiadomości: 414
  • Miasto: Stuttgart
  • Na forum od: 03.09.2010
Odp: Dokąd w styczniu na rower?
« 3 Wrz 2014, 21:51 »
Fajnie, polecieć mógłbym, ale roweru już nie zabiorę do samolotu.
W sumie, południe Włoch też jest w podobnym rejonie, ale problem roweru pozostaje. :-)

Offline Mężczyzna laxigen

  • Wiadomości: 866
  • Miasto: Bielsko-Biała
  • Na forum od: 23.04.2012
Odp: Dokąd w styczniu na rower?
« 3 Wrz 2014, 21:59 »
Fajnie, polecieć mógłbym, ale roweru już nie zabiorę do samolotu.

Dlaczego?



Malta akurat malutka i pewnie ciężko tam spędzić wiele czasu, więc to bardziej przykład. Płd. Włochy też nieźle brzmią. Choć w zimie to zawsze loteria. W ostatnią to nawet w Izraelu kupę śniegu napadało.

Offline Kobieta magda

  • Wiadomości: 3335
  • Miasto: Tröjmiasto
  • Na forum od: 19.12.2011
    • Przejażdżkowe zapiski
Odp: Dokąd w styczniu na rower?
« 3 Wrz 2014, 22:32 »
Oprócz tych 'tanich' linii są jeszcze loty czarterowe - można kupić bilety w biurach podróży - bez hoteli itp.


Offline Kobieta ewcyna

  • Wiadomości: 382
  • Miasto: różnie, teraz.. Oman
  • Na forum od: 13.11.2012
Odp: Dokąd w styczniu na rower?
« 3 Wrz 2014, 23:08 »
Szkoda, że rower do samolotu nie (dlaczego?) no i ta pólka cenowa blokuje, bo to najlepszy czas na Azję Środkowo-Wschodnią. W Europie nawet bardzo południowej pogoda to jednak loteria.

Może Sycylia? Dwa dni pociągiem, temperatura ok. 15-20 stopni.
You can't buy happiness but you can buy a bike and that's pretty close
http://ewcyna.com/

Offline Kobieta Janus

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 3598
  • Miasto: Goteborg
  • Na forum od: 20.06.2010
Odp: Dokąd w styczniu na rower?
« 4 Wrz 2014, 00:10 »
Szkoda, że rower do samolotu nie (dlaczego?) no i ta pólka cenowa blokuje, bo to najlepszy czas na Azję Środkowo-Wschodnią.
Które dokładnie regiony/kraje masz na myśli?

Offline Kobieta ewcyna

  • Wiadomości: 382
  • Miasto: różnie, teraz.. Oman
  • Na forum od: 13.11.2012
Odp: Dokąd w styczniu na rower?
« 4 Wrz 2014, 00:22 »
m.in. Tajlandia, Kambodża, Birma, Laos, południowy Wietnam. Już sucho, a jeszcze nie za gorąco i jeszcze nie wypalają lasów  :o. Co do innych państw trzeba by poszperać. 
You can't buy happiness but you can buy a bike and that's pretty close
http://ewcyna.com/

Offline Mężczyzna Susiedka

  • Wiadomości: 414
  • Miasto: Stuttgart
  • Na forum od: 03.09.2010
Odp: Dokąd w styczniu na rower?
« 4 Wrz 2014, 19:04 »
Mogę wydać powiedzmy z 4 tys. zł bez kołatania serca. :-)
Najchętniej był leciał z Berlina, a najchętniej jechał rowerem do celu i z powrotem, ale nie mam pewności, że ktoś nie zadzwoni, że się pojawiła robota. :-)
Mam defekt roweru, mam wyrwane gniazdo od bagażnika, musiałbym to pospawać w dur-aluminium i nagwintować, a teraz nie mam na to czasu.
Wyspy, jako małe obszary, raczej mnie nie interesują. :-)
Sypiam pod namiotem przy -5 stopniach, dalej mnie się nie podoba. ;-) 

Offline Mężczyzna Karol

  • Wiadomości: 1345
  • Miasto: Mikołów
  • Na forum od: 21.02.2011
Odp: Dokąd w styczniu na rower?
« 4 Wrz 2014, 20:01 »
Mam defekt roweru, mam wyrwane gniazdo od bagażnika, musiałbym to pospawać w dur-aluminium i nagwintować, a teraz nie mam na to czasu.
Daj tam nitonakrętkę.

Offline Kobieta ewcyna

  • Wiadomości: 382
  • Miasto: różnie, teraz.. Oman
  • Na forum od: 13.11.2012
Odp: Dokąd w styczniu na rower?
« 4 Wrz 2014, 21:55 »
Mogę wydać powiedzmy z 4 tys. zł bez kołatania serca. :-)
Najchętniej był leciał z Berlina, a najchętniej jechał rowerem do celu i z powrotem, ale nie mam pewności, że ktoś nie zadzwoni, że się pojawiła robota. :-)
Mam defekt roweru, mam wyrwane gniazdo od bagażnika, musiałbym to pospawać w dur-aluminium i nagwintować, a teraz nie mam na to czasu.
Wyspy, jako małe obszary, raczej mnie nie interesują. :-)
Sypiam pod namiotem przy -5 stopniach, dalej mnie się nie podoba. ;-)

mission impossible?.. ;)
You can't buy happiness but you can buy a bike and that's pretty close
http://ewcyna.com/

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Odp: Dokąd w styczniu na rower?
« 5 Wrz 2014, 08:25 »
Sypiam pod namiotem przy -5 stopniach, dalej mnie się nie podoba. ;-)
Jedź do Polski :)

Offline Kobieta Janus

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 3598
  • Miasto: Goteborg
  • Na forum od: 20.06.2010
Odp: Dokąd w styczniu na rower?
« 5 Wrz 2014, 09:23 »
m.in. Tajlandia, Kambodża, Birma, Laos, południowy Wietnam. Już sucho, a jeszcze nie za gorąco i jeszcze nie wypalają lasów  . Co do innych państw trzeba by poszperać.
Aha, czyli bardziej Azja Południowo-Wschodnia. A który (które) z tych krajów najbardziej polecasz i dlaczego? :)

Offline Kobieta ewcyna

  • Wiadomości: 382
  • Miasto: różnie, teraz.. Oman
  • Na forum od: 13.11.2012
Odp: Dokąd w styczniu na rower?
« 5 Wrz 2014, 09:31 »
Orzesz.. faktycznie, napisałam Środkowo-Wschodnia mając na myśli Południowo-Wschodnią :icon_redface:
Tajlandia jest najłatwiejsza a Birma najklimatyczniejsza, choć droga no i to security na ogonie.. Filipiny mi nie przypadły mi do gustu w ogóle, w Kambodży i Wietnamie jeszcze nie byłam, ale tez mnie jakoś tam nie ciągnie.
No, ale rowerem z Niemiec to się w miesiąc nie da ;)
You can't buy happiness but you can buy a bike and that's pretty close
http://ewcyna.com/

Offline Mężczyzna Susiedka

  • Wiadomości: 414
  • Miasto: Stuttgart
  • Na forum od: 03.09.2010
Odp: Dokąd w styczniu na rower?
« 5 Wrz 2014, 14:05 »
Za nitonakrętkę dziękuję. Czekam na inne pomysły, bardziej realne, niż Wietnam za takie pieniądze i w taki czas. ;-)
Pomyślałem o tych Włoszech, jeśli tam jest cieplej? Podjechać pociągiem, potem już przez Czechy i dalej rowerem?

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum