@ wilkNo tak, pomyliłem się. Przecież kolarze również jeżdżą w krótkich spodniach i rękawach, a więc podczas dwumiesięcznej wyprawy rowerowej jest to optymalny strój - należy wystawić ciało na działanie promieni ultrafioletowych (również na znacznych wysokościach), krótkie spodnie i rękawy lepiej przeciwdziałają odwodnieniu, utracie soli mineralnych. Odzież syntetyczna również będzie lepsza w suchym klimacie - niech i tak będzie, skoro to chcesz udowodnić. Oczywiście niech każdy jedzie w czym mu pasuje, ja tylko napisałem - zapytany - o obserwacjach płynących z doświadczenia i logiki: według mnie długie spodnie i koszula (bawełniana, nie syntetyczna) w takich warunkach to słuszne rozwiązanie. Amen
kiedy szarpią w nocy za rower na odludziu nie czujesz się pewnie ;-)