Autor Wątek: Góry MRDP 2015  (Przeczytany 33296 razy)

Offline Kobieta Jelona

  • Wiadomości: 1062
  • Miasto: Wałbrzych
  • Na forum od: 26.12.2013
    • Jakość to będzie blog
Odp: Góry MRDP 2015
« 31 Sie 2015, 17:17 »
CIACH!

A nasza relacja sie pisze jeszcze, ale jestescie szybcy, nawet nie mam czasu przeczytac :P
« Ostatnia zmiana: 31 Sie 2015, 17:18 Hipek »

Offline Mężczyzna Hipek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 4866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 18.08.2011
    • Hipcia i Hipek
Odp: Góry MRDP 2015
« 31 Sie 2015, 17:19 »
Ja cierpliwy jestem, mogę Wam te posty ciąć i wyrzucać, nie ma problemu.
Ale może potrzeba wyraźniej napisać:

Koniec wątku o bateriach!
martwawiewiórka [14:51]: sól kolarstwa, co to takiego?
Elizium [14:52]: spacer z rowerem po górach

Mijah: (...)przy okazji dowiedziałem się czegoś co zmieni moje życie. Oznaczenie podjazdu HC to nie hardcore, tylko hors catégorie.

Offline Mężczyzna laxigen

  • Wiadomości: 866
  • Miasto: Bielsko-Biała
  • Na forum od: 23.04.2012
Odp: Góry MRDP 2015
« 31 Sie 2015, 17:20 »
Cytuj
Ruszyłem z zapasem 36 baterii AA, które ważyły kilogram. jak się później okazało - zabrakło mi i musiałem dokupywać.
Czyli po całej kolumnie zostało ze 100 kilogramów trucizny w krzakach ...
W której relacji to takie piękne kwiatki, bo jeszcze nie miałem czasu przeczytać?
« Ostatnia zmiana: 31 Sie 2015, 18:09 laxigen »

Offline Mężczyzna Hipek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 4866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 18.08.2011
    • Hipcia i Hipek
Odp: Góry MRDP 2015
« 31 Sie 2015, 17:21 »
Relacja Olka.
martwawiewiórka [14:51]: sól kolarstwa, co to takiego?
Elizium [14:52]: spacer z rowerem po górach

Mijah: (...)przy okazji dowiedziałem się czegoś co zmieni moje życie. Oznaczenie podjazdu HC to nie hardcore, tylko hors catégorie.

Offline Mężczyzna olo

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 7081
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.02.2011
Odp: Góry MRDP 2015
« 31 Sie 2015, 18:59 »
Jak chcecie założyć temat o właściwym utylizowaniu baterii, to śmiało, w hyde parku jest na to dobre miejsce. Mogę uspokoić, że po krzakach jakichkolwiek śmieci nie wyrzucam, bez względu na to czy to maraton, wycieczka czy spacer  :)
Cytat: Hipek
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.


Offline Mężczyzna memorek

  • Wiadomości: 2682
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 12.05.2007
Odp: Góry MRDP 2015
« 1 Wrz 2015, 07:36 »
Wilk, gratulacje jeszcze raz.

Cytat: Wilk
Zaczęły się głupie decyzje - cała seria niepotrzebnych postojów
Strasznie nie lubię tego, a często mnie dopada. Niby jadę, a po czasie orientuję się, że co chwila stawałem i to z zupełnie błahych powodów. Oczywiście tuż przed zatrzymaniem, każdy powód jest wielki, ważny i kompletnie uniemożliwiający dalszą jazdę.

Marek

Offline Mężczyzna olo

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 7081
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.02.2011
Odp: Góry MRDP 2015
« 1 Wrz 2015, 08:17 »
Też na to cierpiałem. Miałem tą przypadłość zwłaszcza drugiej nocy, co tylko pokazuje jak zła była decyzja o jeździe zamiast spaniu na kwaterze. To co zyskałem spokojnie bym odrobił dzięki zregenerowaniu się.
Cytat: Hipek
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.


Offline Mężczyzna Elizium

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6060
  • Miasto: Bnin
  • Na forum od: 17.03.2013
    • Klasyka w niedzielny poranek
Odp: Góry MRDP 2015
« 1 Wrz 2015, 08:47 »
tego nie umiem - przyznaję. Pilnować czasu postoju. Nie robić ich, gdy nie trzeba.

Jakoś przeżyję wyjazd z robieniem fotek z kierownicy (nie, tak jak Hipki nie będę umiał nigdy, nie łudzę się). Ale pilnowanie postojów to coś, co muszę w sobie wyrobić. Na Kaszubach przesiedzieliśmy za długo w Pucku, a o postoju u Cinka / Michała. to już w ogóle nie wspomnę. Na MP też nie musieliśmy się starać, bo czasu było sporo (nie, nawet po upadku nie było opcji, byśmy nie zdążyli).

Czytam te relacje i się zastanawiam: jak tego pilnujecie? Macie jakiś stoper, czy jak?
Absurdalny Eli

Hipek: "Starość to wg mie coś takiego że marudzisz jak to jesteś słaby i w ogóle, a potem wciągasz na lajcie podjazdy 25% i elo"

Offline Mężczyzna memorek

  • Wiadomości: 2682
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 12.05.2007
Odp: Góry MRDP 2015
« 1 Wrz 2015, 09:04 »
jak tego pilnujecie? Macie jakiś stoper, czy jak?
Hipek, to ma łatwo. Jak szybko by się nie uwinął, to i tak obskoczy, że za wolno.  ;D

Marek

Offline Mężczyzna Hipek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 4866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 18.08.2011
    • Hipcia i Hipek
Odp: Góry MRDP 2015
« 1 Wrz 2015, 09:16 »
Jak szybko by się nie uwinął, to i tak obskoczy, że za wolno
Przyzwyczaiłem się.

A co do czasu postoju, to sztuczka polega na tym, żeby na nim zrobić to, co niezbędne i tylko to. Zatrzymuję się na wodę, to kupuję tę wodę, wlewam do bidonu i jadę. Zatrzymuję się po batony to już w drodze z kasy do roweru mam je schowane w kieszonce.

Najwięcej czasu pochłaniają grupowe postoje: pierwszy musi kupić, drugi musi kupić... Potem okaże się, że jeszcze coś... i tak się robi piknk z postoju. No i oczywiście jedzonko: postoje w restauracjach czy czymś innym, gdzie na żarcie trzeba poczekać, to z definicji kilka minut spędzonych na próżno.
martwawiewiórka [14:51]: sól kolarstwa, co to takiego?
Elizium [14:52]: spacer z rowerem po górach

Mijah: (...)przy okazji dowiedziałem się czegoś co zmieni moje życie. Oznaczenie podjazdu HC to nie hardcore, tylko hors catégorie.

Offline Mężczyzna olo

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 7081
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.02.2011
Odp: Góry MRDP 2015
« 1 Wrz 2015, 09:29 »
Ja się staram oszukiwać. Tzn jak już wszystko mnie zmusza do postoju, a nie chodzi o zakup wody, a samo stanie dla stania to jadę 12 km/h, prawie nie pedałuję, rozciągam się, ale jadę, a nie stoję. Po 3-4 minutach z reguły mi się to zaczyna nudzić i jadę dalej normalnie. Trzy minuty to niby nie jest dużo, ale przy prędkości 12 km/h, która nie wymaga praktycznie żadnego wysiłku jest to przejechanych 600 metrów.
Cytat: Hipek
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.


Offline Wilk

  • Wiadomości: 19869
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Góry MRDP 2015
« 20 Lut 2017, 12:04 »
Wiadomość usunięta.

Offline Mężczyzna tomek

  • Moderator
  • Wiadomości: 2832
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 01.06.2014
Odp: Góry MRDP 2015
« 1 Wrz 2015, 16:58 »
Jeżeli chodzi o spontaniczne dobieranie się w grupy, optimum to chyba dwójka - trójka
Jak jechaliśmy we czwórkę, to zrobiła się już dość wyluzowana atmosfera :)





Offline Mężczyzna olo

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 7081
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.02.2011
Odp: Góry MRDP 2015
« 1 Wrz 2015, 17:12 »
Ale i tak coś za coś. Ja pierwszego dnia 200 km jechałem ze Skautem i sama jazda wychodziła na pewno na plus, dobrze było przejechać noc z kimś. Natomiast z samego faktu, że jest nas dwóch, a każdy ma nieco inne potrzeby wynikało, że ja np czekałem na niego kilka minut przed sklepem, a on gdy częściej stawałem na siku, lub trochę wolniej zjeżdżałem.

Generalnie więc to na dwoje babka wróżyła i trochę to chyba zależy też od okoliczności i danej osoby.

Ciężko jest się dobrze dobrać i chyba właśnie po części tutaj, oprócz doskonałej dyscypliny, tkwi postojowy sukces Hipków.
Cytat: Hipek
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.


Offline Giovanni

  • Wiadomości: 2685
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 06.06.2008
    • bikestats
Odp: Góry MRDP 2015
« 1 Wrz 2015, 17:17 »
Wniosek: trzeba się dobierać w teamy ultramaratonowe a nawet w związki pod kątem czasu sikania ;)


"Za dobrych czasów liczyłem wakacje według ilości ognisk, liczyłem wakacje według ilości nocy przespanych pod namiotem."
https://www.strava.com/athletes/27761512

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum