Autor Wątek: Ognisko a kuchenka. Plusy, minusy, doświadczenia  (Przeczytany 113799 razy)

Offline Mężczyzna Psotnik

  • Wiadomości: 865
  • Miasto: Niestety W-wa
  • Na forum od: 10.07.2012
PS. Teraz liczę, że zostanę poczęstowana "wiązanką", żem nie zintegrowana, i mało aktywna, a się wypowiadam.
;)
Odpłynąłem stąd bez żalu od tego wersalu bo czuję ten luz.

Offline Mężczyzna wojtek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 5172
  • Miasto:
  • Na forum od: 02.03.2010
    • Pokój z Tobą
@wilhelminaslimak
Nawet jak Cię ktoś pojedzie i teoretycznie udowodni wyższość kuchenki nad ogniskiem, to pamiętaj, że Timur Chromy w czasie swoich wypraw (na przykład do Gruzji) jadał głównie potrawy przyrządzane na wolnym ogniu. Czasem mu się wymykał ten ogień spod kontroli (Pablowi spłonął kawałek maty, Timurowi - twierdza Dmanisi).

Z kuchenkami jest różnie. W tym roku z Marysią wzięliśmy nówkę - sztukę: Primusa Gravity MF, który na 98 z orlenu palił świetnie, na ekstrakcyjnej również. Za to na kiepskich paliwach z Tadżykistanu kopcił okropnie i dzięki temu został czarnym bohaterem naszych wakacji (drugim został Ortlieb, a właściwie hak sakwy, który ułamał się już drugiego dnia jazdy). Naczynia, w których gotowaliśmy na kuchence, były bardziej okopcone, niż kiedy gotowaliśmy nad ogniskiem z małych gałązek.

https://plus.google.com/photos/116912665421155660230/albums/6057720160581694641/6057720221832944482?pid=6057720221832944482&oid=116912665421155660230



Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
nawet Miki150, który tu ze mną polemizował, jak byliśmy zimą na Suwalszczyźnie, to pomimo rozpalenia sporego ogniska każdego dnia - posiłki robił jednak na benzynówce
Bo jestem leniwy i nie potrafię jeszcze rozpalić ogniska bez wychodzenia rano ze śpiwora. Ale byłem na wielu wyprawach (niezimowych), gdzie gotowałem głównie na ognisku dla oszczędności paliwa. Jeśli na CSR się nie gotuje na ogniskach, to pewnie ze względu na zagrożenie pożarowe. W przeciwnym wypadku nie ma usprawiedliwienia dla wożenia kilogramów paliwa. Można się kłócić, że kuchenka jest szybsza i wygodniejsza od ogniska, ale na pewno jest to pewny i skuteczny sposób gotowania, co tysiące górołazów już udowodniło.

Offline Mężczyzna menel

  • Wiadomości: 3311
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2012
Ja bym w namiocie nie gotował bo się można wrzątkiem oblać.  ;)

A jeśli chodzi o to co lepsze proponuje zastosować skalę z topgear.
Ognisko jest cool a kuchenka not cool. Cała reszta nie ma znaczenia.

Offline Mężczyzna wojtek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 5172
  • Miasto:
  • Na forum od: 02.03.2010
    • Pokój z Tobą
Ognisko jest cool a kuchenka not cool. Cała reszta nie ma znaczenia.
Tu raczej powinno się stosować skalę "hot or not".

Offline Kobieta dziabka

  • Wiadomości: 17
  • Miasto: warszawa
  • Na forum od: 26.07.2014
Ja bym w namiocie nie gotował bo się można wrzątkiem oblać.  ;)



Zgroza mnie ogarnia, jak sobie wyobrażę gotowanie na maszynce w ciepłym śpiworku, a obok harcują uwięzione deszczem w namiocie dzieci.
:)

w konsekwencji można zrobić ognisko większe, niż by się chciało

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Kolejna zaleta kuchenki, dużo szybciej rozpala się w namiocie ;)
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
hmm, ja nawet jak z nudów rozpalę sobie ognisko to i tak gotuję jedzenie obok. Makaron wesoło pyrkocze sobie na gazie, a ja w międzyczasie mogę zrobić coś innego i nie muszę go za specjalnie pilnować.

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna Hipek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 4866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 18.08.2011
    • Hipcia i Hipek
Zgroza mnie ogarnia, jak sobie wyobrażę gotowanie na maszynce w ciepłym śpiworku, a obok harcują uwięzione deszczem w namiocie dzieci.
Chciało się mieć dzieci, to trzeba ogniska rozpalać.
martwawiewiórka [14:51]: sól kolarstwa, co to takiego?
Elizium [14:52]: spacer z rowerem po górach

Mijah: (...)przy okazji dowiedziałem się czegoś co zmieni moje życie. Oznaczenie podjazdu HC to nie hardcore, tylko hors catégorie.

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3716
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
post usunięty
« Ostatnia zmiana: 4 Lut 2017, 15:29 PABLO »

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
w takim razie musisz też lubić przypalany makaron, ryż etc :) Nie ma opcji by mieć regulację płomienia z ogniska, do tego piję. Chwilowo pomijam inne oczywiste wady, które już Wilk przytoczył.

My home is where my bike is.

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Hmm, ja makaronu nie smażę tylko gotuję, więc się nie przypala :). Dla mnie jedyna, i to duża wada ogniska to że człowiek tego dymu się strasznie dużo nawdycha, szczególnie jak jest wiatr.

Offline Mężczyzna wikrap1

  • Wiadomości: 1481
  • Miasto: łódź
  • Na forum od: 03.02.2013
    • Wyprawy młodej pary
Cytuj
Nie ma opcji by mieć regulację płomienia z ogniska
Serio? ;)
Co prawda ognisk za często nie rozpalam, ale tak sobie właśnie wyobraziłem trójnóg z kompozytu szklanego - jak stelaż od namiotu. I regulacja wysokości na nylonowej lince.
Poza tym standardowe metody - więcej/mniej drewna. Można też garnek stawiać na dużych kłodach, które szybko się nie rozpalą, albo w samym żarze.

Offline Kobieta magda

  • Wiadomości: 3334
  • Miasto: Tröjmiasto
  • Na forum od: 19.12.2011
    • Przejażdżkowe zapiski
Czy osoby gotujące na ognisku mogą pokazać, jakie mają garnki? I napisać, jak stawiają je w ogniu? Czy jakiś stelaż konstruujecie i zawieszacie gary nad ogniem? Zastanawiam się nad stabilnością garnków.

Pisanie, że ognisko śmierdzi... nie zrozumiem tego. Śmierdzą to np papierosy.


Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Kładę 2 większe gałęzie lub kłody równolegle na ognisku i na tym menażkę. Jeszcze nigdy mi się nie przewróciła.

Ewentualnie tak:

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum