A nie, to jasne, na trasie oczywiscie powerbank. Zrozumialem ze chodzi o to co robic, jak juz przestanie trzymac sensowny ładunek.
Dzisiaj właśnie jechałem z powerbankiem, jedna rzecz mnie tylko denerwowała: Garmin odcinał ładowanie po osiągnięciu 100%. Wolałbym żeby cały czas ciągnął z powerbanka i przełączał się na wewnętrzne zasilanie dopiero jak ten się wyczerpie. No ale wszystkiego mieć nie można ;-)
Raz czy dwa mi się zawieszał, wystarczyło długo (10s) przytrzymać przycisk od wyłączenia. Ale pewnie zawieszenie zawieszeniu nierówne.