Autor Wątek: witam  (Przeczytany 804 razy)

Offline Mężczyzna gacek

  • Wiadomości: 30
  • Miasto: kuźnia raciborska
  • Na forum od: 13.09.2014
witam
« 13 Wrz 2014, 22:25 »
witam wszystkich,od wielu lat jestem podróżnikiem rowerowym a od dzisiaj członkiem tego forum,od 10lat podróżuję to tu to tam na tandemie dzięki podobnej pasji mojej żony,ze względu na brak wzroku jestem tym drugim co nie oznacza wcale że się wożę :) rower tandem ma swoje podróżnicze ograniczenia oraz utrudnienia ze względu na swoje gabaryty np. transport pociągiem czy samolotem ale jak się chce to i można podróżować nawet z tymi nieudogodnieniami bo najważniejsze to przygoda i niepowtarzalne przeżycia prawda :)

Offline Mężczyzna Karol

  • Wiadomości: 1345
  • Miasto: Mikołów
  • Na forum od: 21.02.2011
Odp: witam
« 13 Wrz 2014, 22:27 »
Witam  :)

Offline Mężczyzna gacek

  • Wiadomości: 30
  • Miasto: kuźnia raciborska
  • Na forum od: 13.09.2014
Odp: witam
« 13 Wrz 2014, 22:44 »
karol,widzę że jesteś z mikołowa,ostatnio przejeżdżałem przez jego rogatki zaliczając dość dużym łukiem gminy,jechałem przez rybnik/żory/orzesze/kobiór/bojszowy/bieruń/lędziny/gminę mysłowice/katowice/tychy aż dojechałem do łazisk górnych i przebiłem się do orzesza wracając przez rybnik do domciu,oczywiście wraz z żoną,195km się nabiło hehe ale nie te kilometry człowieka tak zmęczyły co rowerzyści jadący po ciemku bez świateł i to dość spora ilość,można powiedzieć z uśmiechem że dla mnie to obojętne no ale dla mojej żony jak i dla naszego bezpieczeństwa to już nie,no niestety głupota ludzka jak i nierozwaga nie zna granic,byle z tego powodu nikt w nas nie trafił w przyszłości,pozdrawiam

Offline Kobieta Jelona

  • Wiadomości: 1062
  • Miasto: Wałbrzych
  • Na forum od: 26.12.2013
    • Jakość to będzie blog
Odp: witam
« 14 Wrz 2014, 12:31 »
Witaj!

Słuchasz naszego forum?
W ogóle fajnie, że z żoną macie taki team, coś pięknego, opowiada Ci co po drodze widzi ?


Szacuneczek:)

ale jak się chce to i można podróżować nawet z tymi nieudogodnieniami bo najważniejsze to przygoda i niepowtarzalne przeżycia prawda :)
No jasne :)

Pozdrawiam i witam na forum :)

Offline Mężczyzna gacek

  • Wiadomości: 30
  • Miasto: kuźnia raciborska
  • Na forum od: 13.09.2014
Odp: witam
« 14 Wrz 2014, 12:47 »
dzięki za życzliwe słowa,czy słucham waszego a raczej już naszego forum hmm,od wczoraj osobiście a wcześniej przez żonę która dzieliła się ze mną wiadomościami przeczytanymi na forum,uważam że baaardzo ważną kwestią we wspólnych wyprawach jest odpowiedni dobór charakterowy współtowarzyszy podróży a tym bardziej ma to znaczenie podczas jazdy na tandemie która bywa czasem trudniejsza niż w pojedynkę np. przejazd zatłoczonymi ulicami miast/skrzyżowania i wykonywanie przeróżniastych manewrów,czy mi żona opowiada co mijamy? oczywiście ale jeśli jest to godne uwagi,niekoniecznie musi to mieć oddźwięk miły,może dotyczyć czegoś co ją zbulwersowało,wogóle komunikacja na tandemie to podstawa i dotyczy to nie tylko opisywania krajobrazu ale i ukształtowania trasy czy samej techniki jazdy np. wystawienia i schowania ręki,przerzucenia przerzutki (ja mam manetki) czy też wsparcia podczas mocnego hamowania podczas zjazdu z baaardzo stromej góry (ja też mam hamulce tzw. awaryjne czyli używane tylko podczas takich awaryjnych hamowań/przy tej masie roweru wraz z nami oraz sakwami skuteczność hamowania tylko na dwóch hamulcach jest zdecydowanie mniejsza niż na czterech),pozdrawiam

Offline Mężczyzna Robert

  • Wiadomości: 4821
  • Miasto: Konin
  • Na forum od: 03.12.2007
Odp: witam
« 14 Wrz 2014, 14:03 »
Serdecznie witam gacku! :D

Przejeżdżałem przez Twoje okolice w czasie długiego weekendu sierpniowego, dokładnie przez Rudy, o gminę Kuźnia ledwie zahaczyłem. Zauważyłem, że okolica łowiectwem stoi, sporo kół łow. i skupów, no i pierwszy raz widziałem sklep z dziczyzną. Mam na myśli cały sklep, a nie pojedynczą kiełbasę z dzika pomiędzy podwawelską, a śląską ;) Ot, to zapamiętałem z przejazdu, no i jeszcze dwujęzyczne tablice, bardziej na zachód, też interesujące.

Faktycznie, mocna drużyna z was. Pozdrowienia dla żony!

Powodzenia w poszukiwaniu nowej ramy.

Offline Mężczyzna gacek

  • Wiadomości: 30
  • Miasto: kuźnia raciborska
  • Na forum od: 13.09.2014
Odp: witam
« 14 Wrz 2014, 14:27 »
hej robert. czy zaliczyłeś w rudach tzw. pogorzelisko? jest to słynne miejsce gdzie w 1992 roku palił się las. mowa o tym największym w polsce pożarze. teraz wiedzie tamtędy leśna asfaltówka i robi fajną 30km pętlę. droga jest zamknięta dla ruchu samochodowego i wiedzie wśród drzew i pagórków tak więc bardzo urokliwe miejsce i fajny teren dla krótkiego wyskoku z domu na rowerek by zresetować się jak i poćwiczyć kondycję. od asfaltówki oczywiście odchodzą przeróżniaste drogi szutrowe jeśli ktoś lubi jazdę w terenie. jest to raj dla rowerzystów. w samych rudach dodatkowo atrakcją jest cysterski zespół pałacowo-klasztorny który na chwilę obecną jest już odrestaurowany. pamięta on czasy potopu szwedzkiego. polecam

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8787
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Odp: witam
« 15 Wrz 2014, 08:55 »

Cześć gacek z Żoną  :).

Pozwól, że Cię spytam: Czy osoba/działalność/książki Jacques'a Lusseyran'a Tobie (w Twym 'środowisku') są znane?

Niesamowita postać. Jedną z jego książek czytałem już n-razy, niebawem ponownie zabieram się za jej lekturę.

Serdecznie Was pozdrawiam!
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Mężczyzna gacek

  • Wiadomości: 30
  • Miasto: kuźnia raciborska
  • Na forum od: 13.09.2014
Odp: witam
« 15 Wrz 2014, 09:15 »
nie wiem czy ta osoba jest znana w moim środowisku gdyż nie mam kontaktu z ludźmi niewidomymi zarówno czytającymi książki jak i uprawiającymi podróże rowerowe. z tych osób które znam i  jeżdżą na rowerze to raczej nie. zapytam się jednak mojej żony bo ona dużo czyta zarówno książki tradycyjne jak i wszelkie ciekawe internetowe/podróżniczo rowerowe artykuły.

Offline Mężczyzna Mariusz

  • Jestem, jaki jestem...
  • Wiadomości: 1945
  • Miasto: Leszno
  • Na forum od: 18.02.2012
Odp: witam
« 15 Wrz 2014, 10:39 »
Witam, miło mi będzie z Tobą pisać na forum.
W dobie internetu każdy kreuje swój wizerunek, tak jak chciałby, by widzieli go inni...
Każdy jest tu seksbombą, póki ma top fejs i konto, plastikowe lale nadymane jak ponton,
Ukryci za nickiem, poznają się jednym klikiem, bajerują się zamiast słowem plikiem...  
A trików jest bez liku, tą albo tą, która lepszy robi dzióbek na fejsiku...Ulepieni jak z plastiku, takich ludzi jest bez liku, żyj naprawdę, nie w wirtualnym cyrku...     Mesajah

Offline Mężczyzna gacek

  • Wiadomości: 30
  • Miasto: kuźnia raciborska
  • Na forum od: 13.09.2014
Odp: witam
« 15 Wrz 2014, 11:11 »
mariusz mi również. lubię ludzi 'pozytywnie zakręconych' a szczególnie z podobnymi pasjami. o rowerze czy podróżach rowerowych i górskich to mogę rozmawiać godzinami. o 'głupim' wętylu też hehehe. mam kumpla który ma podobny tandem tyle że kierownicę a przez to sylwetkę bardziej miejską i tak na postojach podczas wspólnych wypraw rozbieramy słownie nasze rowery na części pierwsze analizując co i dlaczego,co jest złe a co lepsze. to samo dotyczy przejechanego odcinka trasy i techniki jaką go pokonaliśmy. na jakich przełożeniach i z jakimi prędkościami itd. zależało mi by znaleść się wśród ludzi widzących o podobnym stylu życia i pasji a do tego bardziej doświadczonych i sprzętowo i podróżniczo. zawsze się czegoś człowiek nauczy. wy widzący macie przewagę bo w necie pooglądacie wiele grafik które już coś wam mówią. mi pozostaje tylko 'pomacanie' bądź przynajmniej precyzyjny techniczny opis/ zazwyczaj jest ogólnikowy. ps. co do twojego prywatnego opisu "nie samym rowerem człowiek żyje' to się zgadza. ja jeszcze jem m.in. chleb,mięso,owoce itd. hehehe a tak na serio dzielę pasję rowerową z muzyczną m.in.

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
Odp: witam
« 15 Wrz 2014, 11:47 »
Witaj gacku z żoną.
Przyjedźcie na forumowy zlot w przyszłym roku :) - tandemem jeszcze nikt nigdy nie przyjechał, chociaż np forumowicz jubudubul jeździ na tandemie z żoną, podobnie forumowicz eferde. Będzie okazja i do gadania, i do obmacywania rowerów ile wlezie, i w ogóle jest zawsze bardzo miło.
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Offline Kobieta mzewa

  • Moutain Flyer
  • Wiadomości: 170
  • Miasto: Kędzierzyn-Koźle
  • Na forum od: 29.07.2014
    • moje forum miejskie
Odp: witam
« 15 Wrz 2014, 12:10 »
Witam (prawie) sąsiadów.  ;D
Tak blisko, a ja byłam w Rudach ostatnio przed pożarem... muszę to naprawić i wybrać się na jakąś jesienną wycieczkę.
pozdrower

Offline Mężczyzna Karol

  • Wiadomości: 1345
  • Miasto: Mikołów
  • Na forum od: 21.02.2011
Odp: witam
« 15 Wrz 2014, 12:27 »
W Rudach bywam często wiosną przy okazji odwiedzin rezerwatu ptaków "Łężczok". Na pogorzelisku byłem jeśli dobrze pamiętam w 2004 r. Rósł już wówczas sosnowy młodnik a gdzieniegdzie sterczały wielkie osmalone drzewa.

Offline Mężczyzna gacek

  • Wiadomości: 30
  • Miasto: kuźnia raciborska
  • Na forum od: 13.09.2014
Odp: witam
« 15 Wrz 2014, 13:27 »
przepraszam że odpowiem całej trójce w jednym poście. wiewióreczko będzie nam miło zajechać na zlot ale to zależy od rejonu polski oraz naszych terminów urlopowych. wyprawy kilkudniowe odbywamy tylko w wakacje z bardzo prozaicznego powodu a mianowicie mam słodziutkiego biszkoptowego labradora psa przewodnika i ktoś musi z nim zostać. jest to pies specjalistyczny (pierwszy w polsce który otrzymał certyfikat światowej federacji psów szkolących psy przewodniki) kończąc tresurę. jest on wyszkolony przez fundację labrador z poznania tak więc w poznaniu bywam prawie co roku. nie oddaję psa na przechowanie więc czekamy jak na wakacje zjedzie córka. aha-ten cytat z człowiekiem w płomieniach oraz twoim uśmiechaniem się brzmi baaardzo intrygująco a do tego tajemniczo :) droga sąsiadko z kędzierzyna warto byłoby się kiedyś spotkać na trasie lub na np. zlocie na gr.św.anny który odbywa się jak pewnie wiesz co roku w maju. karolu przyjedź teraz na pogorzelisko a się zdziwisz jak te drzewka urosły.kiedyś był lepszy asfalt bo gładki choć czasem popękany przez korzenie drzew. kiedy kilka lat temu zrobili samoujeżdżający to skończył się raj dla kolarzy czy rolkarzy. masakra. na szczęście po latach trochę się ujeździło,trochę wiatr rozwiał i deszcze spłukały. nadal słychać szelest po oponami ale nie jest on już taki dramatyczny. zwierzyny nie brakuje. czasem może ci przez fragment trasy potowarzyszyć zając biegnący wzdłuż drogi zanim ci nie przeleci na drugą stronę i pogna w las. wygląda to bardzo śmiesznie choć i ciekawie. może go dziwi ten mój tandem bo raczej jest on jedynym w rejonie więc pewnie takiego nie widział poza pojedynczymi rowerami i stąd to jego przyglądanie się biegnąc razem z nami hihihi. myślę że dobrze że to tylko zając a nie np. dzik :-)z

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum