nigdy nie ważyłem mojego roweru na wadze ale wiele osób znających się na rzeczy jak i sam producent ramy określają że mój rower bez bagażu waży ok.30kg,oczywiście poza stalową ramą reszta podzespołów jest wykonana z stopu aluminium,rower ma koła 26cali i jego długość wynosi 2.75m,zgadza się że sama jego wielkość ma duży a wręcz kolosalny wpływ na jego wagę lecz nie zgadzam się że niewiele zyskam na zmianie stali na 'żywicę',oczywiście taka rama będzie potrzebowała prawdopodobnie troszeczkę innej konstrukcji,innych dodatkowych wzmocnień,nie poruszam kwestii stosunku ceny do zysku kg,moja rama stalowa jest ramą uniwersalną zarówno z przodu jak i z tyłu co zarówno ułatwia wsiadanie/zsiadanie jak również nadaje ramie odpowiednią wytrzymałość,ma atest,ma na tej długości zachowaną niesamowitą symetrię sprawdzoną w 'boju' (baaardzo szybkie zjazdy asfaltem z gór z zakrętami,jazda bez trzymania nas dwoje naraz),żadnego znoszenia na lewo czy prawo,ma ona wiele rurek wzmacniających i jak to sam producent określa jak i środowisko tandemowców jest ona nie do zajechania no ale strasznie ciężka,nie chce mi się jakoś wierzyć w to że różnica w wadze między stalą a 'żywicą' jest tak niewielka gdyż już w przypadku ramy ze stopu aluminiowego różnica w wadze jest wyraźnie wyczuwalna mimo dodatkowych wzmocnień,co do ceny za taką 'żywiczną' ramę to jestem na nią nastawiony i zdecydowany,wiem ile nas tj. mnie i moją partnerkę kosztuje wdrapanie się na górę takim rowerem ze stalową ramą nie mówiąc już o wniesieniu takiego roweru do pociągu,przejechałem na tym rowerze wiele tysięcy kilometrów zaliczając ostre górskie podjazdy stąd ta moja desperacja
ale wiele osób znających się na rzeczy jak i sam producent ramy określają że mój rower bez bagażu waży ok.30kg
Łatwiej byłoby zrozumieć ten strumień świadomości, gdybyś przeczytał go przed wysłaniem i podzielił na kilkanaście zdań.Wskazówka: http://pl.wikipedia.org/wiki/Kropka
Grammar nazi, polecam zajrzeć do wątku powitalnego gacka.
zanim się oceni kogoś warto byłoby go lepiej poznać.