rama żywiczna dla tandemu

[gacek]

mariusz zdjęcie wydaje mi się że wrzuciłem jako awatar. żona twierdzi że rower widać. oczywiście może nie tak dokładnie by przeczytać model korby czy hamulca hehehe albo też i moje wymiary ale myślę że oddaje klimat. co do podróżowania pociągiem to już wracałem z tym rowerem swego czasu z mazur/ełku specjalnym wyprodukowanym wagonem rowerowym. nie była to żadna przeróbka. drzwi były hydraulicznie otwierane na przycisk czy to od strony peronu czy te wewnętrzne między przedziałem pasażerskim a bagażowym. mowa cały czas o tym wagonie rowerowym. od wejścia nie ma żadnej ściany i drzwi. od razu jest przedział bagażowy z miejscami na rowery stojące przypinane gumowymi pasami oraz stanowiska wiszące.stanowisk jest podobno na 12 rowery ale naszych było 2x i się dało. z tego przedziału przechodzi się do przedziału pasażerskiego w którym są po cztery siedzenia lotnicze ze stoliczkiem marmurowym pomiędzy 2/2. ubikacja była marmurowa z ciepłą wodą. szok co? nie,to nie jest żart.takim wagonem jechałem. było to jakieś 8lat temu i na tamte czasy pkp miało cztery takie wagony. dzisiaj nie mam pojęcia ile ich jest. my bardziej celujemy aktualnie na nasze potoczne żółtki/elektryczne drzwi które też mają fajnie dostosowany przedział służbowy ten za maszynistą. owy przedział również nie ma ściany od wejścia więc spokojnie rowerem się wymanewruje. stanowiska są tylko dla rowerów stojących. utrudnieniem jest raczej wysokość pociągu a tym bardziej jeśli peron będzie niski. drugi typ to nasze niskopodłogowce. w ich wypadku fajnie się rower wprowadzi ale nie ma już go do czego przyczepić tak więc trzeba samemu trzymać. przedziałowców tzw. pulmonów nie biorę pod uwagę właśnie z powodu braku możliwości jakiegokolwiek manewru (masakryczna ciasnota)

[łatośłętka]

/.../hehehe

Tak właśnie napisałem - iż mianowicie już konkretnie wiesz.

Kg j.w. Tandemki takie i inne widywałem. Są spoko.


Żadnymi innymi info nie dyspo. 

Pozdro. 

[pajak]

Pan Leśniewski "robi" głównie w zwykłych rurach z miękkiej stali (często nawet.. zwykłe ze szwem). Są ciężkie (albo i bardzo ciężkie). Mam ramę do tandemu spawaną przez niego.
Ale 30kg to już dość mocno przesadziłeś (no chyba, że z wszystkimi bajerami typu błotniki, bagażniki, lemondki, ciężki osprzęt, siodła żelowe, itd).

Rama stalowa na porządnej stali ("chrom", ale nie podam dokładnych symboli.. za dużo tego jest, a nie jestem metalurgiem) będzie ważyła poniżej 4kg (czyli rower na "golasa" waży poniżej 15kg). 20kg na kompletny rower to już dość dobra waga.

Ramy z karbonu. Są, sam widziałem. Ceny kosmiczne, a waga nie powala na kolana. Koniecznie chcesz.. zapytaj. Osoby odpowiednie to Maciej Kaczmarek (Kalisz) albo Jarosław Sienkiewicz (Luxtech, pod Kolbergiem). Dane znajdziesz w sieci.

Na złączkach S&S w Polsce ramy robi chyba tylko Jacek Orłowski (Szczecin). Zapytać nie zaszkodzi, ale ceny są zapewne "urzędowe".

Jak koszta jednak cię przestraszą.. Możesz zapytać Jakuba Gackiego (AlpTechnic, Międzyrzecz), robi z dość dobrej stali, a wyjdzie przyjemnie tanio (robi ramy prywatnie, czas realizacji usługi może być dość długi, szczególnie że ma teraz problemy warsztatowe).

[gacek]

pajak tak,pisałem o wadze całego roweru z wszystkim poza sakwami. zaznaczyłem to w którymś z postów. dzięki za namiary. poczytam i podzwonię.

[jubudubul]

Gdy jakiś czas temu myślałem o tandemie to również rozważałem budowę tandemu. Stało się tak iż trafiła się okazja i kupiłem gotowy używany. Nie żałuję. Cenowo raczej nie złożyłbym z podobnymi komponentami. Tak jak piszą przedmówcy 20 kg na tandem to osiągalna waga.
Nie wiem jakie masz możliwości jazdy autem, ale ja po pewnych przygodach w pociągach zrezygnowałem z podróżowania koleją:( Ramę w naszym rumaku mamy aluminiową i szkoda mi jej narażać na różnych podróżnych którzy muszą udowodnić (nie wiem komu) że da się trzasnąć, podeptać, przewrócić itd. Pytanie czy masz możliwość przewożenia roweru na dachu auta ?
Ja właśnie tak sobie radzę. (w razie czego pisz - dam Ci wskazówki jak zamontować rower na dachu - nie ma w tym filozofii)

Mimo że z roweru jesteśmy zadowoleni (nic złego się z nim nie dzieje) celowałbym w ramę cr-mo cieniowaną i porządnie złożoną. Waga pewnie porównywalna lub może niewiele większa a psychicznie czułbym się lepiej - pukając w nią palcem nie słyszał bym odgłosu podobnego do uderzenia w pustą puszkę po coli

Jak już o wadze mowa - po co 4 hamulce (?) W prawdzie waga nasza nie jest wielka (ok 120 kg we dwoje) ale w zasadzie starczały nam dwa tarczowe hamulce. W zasadzie bo poza 1 przygodą gdzie było tak stromo że musiałem jechać ciągle na hamulcach i w końcu się przypaliły.

Osobiście jakoś rama z kompozytów do mnie nie przemawia. Bał bym się o jej wytrzymałość :\
Za to sztywność powinna być fajna
Choć o alu też się bałem a narazie daje radę - kto wie;)

[Karol]

Tutaj produkują tandemy składane
http://allegro.pl/rower-tandem-skladany-26-nowy-od-producenta-i4593208187.html

[gacek]

jubudubul- tak jak pisałem nie upieram się przy żywicznej ramie. chcę mieć jak przyjdzie do zakupu rowerek już na maxa wypasiony i przede wszystkim do 20tys. jak najlżejszy i to też na maxa. z tego też jestem bardzo zadowolony choć jak wielokrotnie napisałem męczy mnie już jego waga. dlaczego mam cztery hamulce? bo nie mam tarczówek. kierowca ma dwa v-breaki deorki a ja mam bębnowy przedni oraz tylny v-break deorki. bębnowy jest baaardzo wydajny no ale cztery to już wogóle klasa. bardzo dobrze się spisują przy ekstremalnych zjazdach kiedy to trzeba albo całą czwórką hamować albo też naprzemiennie by nie spalić np. zjazdy z góry żar,przełęczy kocierskiej,tatry. co do transportu roweru samochodem to niestety nie posiadam takiej możliwości. a co do ramy jeszcze to powiem szczerze że moje rurki nie dają odgłosu jakiś cieniuśkich jak 'puszka' po coli. są naprawdę solidne. spawy bardzo dobre i estetyczne,nie jakieś naplute. faktem jest że nie martwię się o ramę że mi coś się złego z nią stanie podczas transportu lecz tylko o to że powstaną zadarcia które dojdą do 'żywej' stali przez warstwy wierzchniej farby oraz podkładówki a co za tym idzie zacznie ją chrupać korozja. narazie rama jest tylko pozahaczana butami i porysowana powierzchniowo od używania ale żadnej korozji nie ma. staram się dbać o rower w miarę moich możliwości choć nie jakoś pedantycznie i do przesady np. nie wycieram jej po powrocie z wyprawy kiedy jest mokra od deszczu,nie myję jej z brudu miejskiego co chwilę. poprostu mi się nie chce. no ale nie popadajmy w skrajność więc rower brudny jakoś szczególnie nie jest.zdecydowanie bardziej dbam o 'słyszalne' części jak napęd by nie był zabrudzony i delikatnie jak komar brzęczał podczas pedałowania a nie jak szerszeń    karol- nie jestem przekonany do ram składanych. widziałem taką i możliwe iż mechanizm składania jest wytrzymały ale jak zobaczyłem te luźne linki by podczas składania nie przeszkadzały to mi się nie spodobało. u mnie linki czy to w pancerzach czy gołe idą pięknie przy rureczce w odpowiednich miejscach pochytane. ponadto nie uśmiecha mi się przekręcanie kierownic do podróżowania. raczej rower chcę wsadzić tak jak jest gotowy do jazdy by po wyciągnięciu go na peron móc od razu jechać. dziękuję mimo to za informację

[Turysta]

Przewiezienie tandemu typowym wagonem z przedziałem rowerowym jest chyba niemożliwe bo nie przeciągniesz go od drzwi wejściowych do przedziału.

Zdecydowanie dementuję.
W drodze na BBtour miałem przyjemność jechać z parą niemieckich sakwiarzy podróżujących na tandemie. Wagon był typowy przedziałowy, pierwszy przedział bez drzwi - rowerowy. Trochę ekwilibrystyki (dwie pary rąk potrzebne) i rower wylądował w przedziale rowerowym. Oczywiście na podłodze, nie na wieszaku. I trochę wystawał na korytarz. Ale się dało.

[gacek]

dzięki uprzejmości forumowiczów otrzymałem w tym temacie na forum kilka namiarów na firmy. zainteresowała mnie firma Luxtech pana h.j.sienkiewicza która zajmuje się produkcją ram carbonowych no i ich serwisem. poszukując informacji o tej firmie wpadły mi w ucho pewne nieprzyjemne historyjki klientów tej firmy. oczywiście jak to w życiu bywa są dwie strony medalu albo też każda ze stron ma swoje racje. chciałbym zapytać was czy ktoś z forumowiczów miał doczynienia z firmą Luxtech i jak wasze kontakty przebiegały? jak zostało zrealizowane zamówienie? czy wykonanie ramy lub też spraw gwarancyjnych/naprawczych było właściwe i zadowalające was? wszelkie opinie dotyczące solidności firmy Luxtech opartych o wasze doświadczenie mnie interesują bym nie 'wtopił' wydając grube pieniądze. dziękuję z góry za wszelkie uwagi

[gacek]

pajak dzisiaj już rozmawiałem z p.jarosławem sienkiewiczem o ewentualnym wykonaniu ramy do mojego roweru. dodatkowo o przyszłych podzespołach jakie będę musiał wsadzić. które musowo a które wedle mniemania (i kasy). p.jarosław prosił mnie o przesłanie zdjęcia aktualnego roweru co uczyniłem. po moim wstępnym opisie aktualnego roweru oraz moich turystycznych potrzeb stwierdził iż podejmie się wykonania takiej ramy. rozmawialiśmy długo bo prawie 1.5h i pobieżnie obgadaliśmy wszelkie niuansiki. wiadomo iż kiedy przyjdzie co do czego to wszystko będziemy uzgadniać drobiazgowo. myślę że nie jest to tajemnicą p. jarosława więc dodam iż akurat robi tandem dla siebie tyle że szosowy. jazda na tandemie jest mu obca więc bardzo chętnie wysłuchał tego co miałem do powiedzenia. wogóle bardzo miło mi się z nim rozmawiało. obiecał mi przesłać po zakończeniu prac nad tym szosowym tandemem jego zdjęcia. mi podoba się przede wszystkim jedna informacja iż powinienem się zmieścić w przewidzianej kwocie. zapytał się mnie czy mam wyobrażenie ile za ramę mogę dać i na ile jestem przygotowany. wyobrażenia nie miałem ale przyszłościowo przygotowany będę na taką a taką kwotę. fajnie że jeszcze dość dobry osprzęt mi wsadzi. nie z półki zawodowców lecz z tej ciut niższej która jest wystarczającą jakościowo półką dla moich potrzeb. skwitował też fakt wagi mojego roweru bez sakw (i to z wielkim telefonicznym złapaniem się za głowę   ) iż różnica w wadze będzie kolosalna a przyjemność z jazdy jak między syrenką a mercedesem. co do zdrowia też porozmawialiśmy tak znam sytuację. dzięki za odzew

[skolioza]

Gacku, na ile szacowany jest wagowo tandem wg przyszłego konstruktora? rozumiem, że karbon?

[gacek]

skolioza nie określił dokładnie w kg ale stwierdził że zdecydowanie mniej. p.jarosław nie widział zdjęcia mojego roweru gdyż dopiero w trakcie rozmowy telefonicznej poprosił o jego zdjęcie. oszacował tylko wstępnie iż na moje potrzeby oraz styl jazdy/podróżowania to będzie musiała mieć rama dodatkowe wzmocnienia,dodatkowe 'interwsady' ale mimo tego i tak będzie to zauważalna różnica jak w porównaniu syrenka/mercedes jeśli mowa o całokształcie jazdy. uświadomił mnie też że wiele podzespołów używanych do roweru z ramą metalową niestety nie będzie pasowało do carbonu bądź też nie jest zalecane by były np. sztyca czy kolumna kierownicy. będą one też z carbonu. inne będą też suporty itd. specjalnie będzie musiał wykonać mocowania dla bagażników czy błotników jak również pod drugi układ hamulcowy tj. mój który będę chciał mieć v-break. żona będzie miała podstawowe hamulce hydrauliczne tarczówki. widelec przedni będzie sztywny też oczywiście carbonowy. dalsze dyskusje z p.jarosławem zamierzamy przeprowadzić jak skończy swój szosowy tandemik by w oparciu o niego jak i dodatkowe szczegółowe zdjęcia mojego tandemu zacząć już coś konkretniej planować (również wtedy pojawi się jakiś obraz wagowy bardziej konkretny). dla mojego roweru całkiem inny będzie skład jeśli chodzi o włókna ramy. wiem tylko że zew. średnica rury będzie wynosiła ok.7cm (mowa o tej tzw. suportowej). to była taka rozmowa luźna z lekką nutką wstępnych ustaleń. co ja widzę a co on. co warto a co niekoniecznie a co koniecznie. pojawiła się też kwestia naciągu przedniego tego długiego łańcucha. ja mam go teraz naciągany przez przesuwający się mimośrodowo przedni suport. tyle że problem jest z mocowaniem tego suportu w taki sam sposób w ramie carbonowej. p.jarosław w swoim tandemie też zamierza wykorzystać ten sam sposób napinania łańcucha z pewnymi modyfikacjami konstruktorskimi pod względem wymogów ramy carbonowej, tak więc jak sam widzisz dopiero przyjdzie czas na bardziej precyzyjniejsze dane techniczne ramy łącznie z jej kształtem.

[skolioza]

Informuj proszę w miarę na bieżąco, a jakby Ci się udało uzyskać jakieś foty z budowy to też chętnie zobaczę

[gacek]

skolioza ok. dam znać choć to trochę rozłoży się w czasie. tak jak pisałem najpierw p. jarosław musi zrobić swój tandem a potem będziemy już wstępnie ale szczegółowo ustalać projekt mojego roweru. mi też pasuje to rozłożenie w czasie i pisząc 'rozłożenie' mam na myśli dobrych kilka miesięcy gdyż no nie jest to mała kwota więc trzeba ją zorganizować myślę że gdzieś za rok będę mógł już coś bardzo konkretnego powiedzieć a może ciut wcześniej. narazie to co chciałem uzyskałem czyli info że pod moje potrzeby da się złożyć taki rower no i ile to będzie kosztowało. czy plany i marzenie jest możliwe finansowo do realizacji. ps. dzisiaj podczas rozmowy p.jarosław przyznał iż za tandemy zamierzał się zabrać już w zeszłym roku ale z przyczyn osobistych/zdrowotnych plany te musiały się przesunąć. wygląda na to iż trafiłem z moim 'wstępnym zamówieniem' na początek realizacji owego zeszłorocznego planu. czy interesują cię tylko fotki z budowy mojego roweru czy również tego szosowego p.sienkiewicza??

[skolioza]

Przyznam, że szosa to nie mój klimat, a i w necie na szosowe tandemy można popatrzeć - więc zaczekam na budowaną dla Ciebie 26-cio calowkę