Rower górski do przerobienia na wyprawowy - proszę o opinię

[EasyRider]

Znalazłem, wydawałoby się, ciekawe oferty nowych rowerów górskich.
Odpowiada mi w nich wielkość ramy, kół, grubość opon.
Zamierzałbym domontować bagażnik tylni i przedni na sakwy.
Czy rowery z poniższych linków byłyby odpowiednie do obniżenia siodła, podwyższenia kierownicy (chodzi o uzyskanie bardziej wyprostowanej sylwetki).
Jak ocenilibyście osprzęt w tych bicyklach. Czy są warte zakupienia?

http://allegro.pl/rower-gorski-26-rama-alu-aluminiowa-21-v-i4609360299.html


http://allegro.pl/rower-26-mtb-21-v-shimano-tarcza-i4609353414.html


http://allegro.pl/rower-meski-mtb-26-rama-alu-21-altus-czarny-i4609354031.html



Będę wdzięczny za wszelkie sugestie i porady.

[yoshko]

Czemu tylko rowery od Henia Cię interesują?

Bagażnik z tyłu to raczej trzeba przyspawać, bo żaden nie ma nawet mocowań.

PS: Nie piszcie, ze można użyć obejmy.

[EasyRider]

Heniek posiadał najtańsze nowe rowery górskie na allegro z ramą 18-20, kołami 26''.
Jest kilka ciekawych ofert, lecz bez kontaktu telefonicznego/bezpośredniego i trza czekać na koniec licytacji, choć większość to albo górale bez amortyzacji, takie modele a la lata 90-te, a i cena tylko o ok. 200zł niższa, do tego używane. Kolejna przesłanka - lokalizacja: stolyca.
No i ramy ... wydają się ciekawe, znika obawa przed uszkodzeniem klejnotów rodowych, mam wrażenie, iż łatwiej się prowadzi maszynę z ramą schodzącą z lekka w dół w stronę siodła.
A i już w "fabrycznym" ustawieniu rysuje się naturalność lekko trekingowej relacji siedzisko-kierownik.
Ceny 560-800 zł chyba nie są wysokie jak na takie rowery, choć - psia krew - nie wiem czy to nie stuff w stylu marketowego, a tylko ciekawie wyglądają... Jak Wy to widzicie?

Czy przyspawanie bagażnika stanowiłoby problem w tych modelach?
Opona 2,2 czy 1,9 chyba powinna się sprawdzić na piaszczystych nawierzchniach....

[aard]

To jest szit straszliwy, w 100% makrokesze, a już zwłaszcza te z tarczówkami. No i te amorki, co się zaraz rozwalą...

No i nie wiem, po co Ty jeszcze chcesz podwyższać kierownicę i obniżać siodełko, skoro pozycja na nich już jest nazbyt wyprostowana?

A spawanie bagażnika to sobie odpuść. W ogóle odpuść sobie te rowery. Za tę cenę lepiej kupić kilkuletnią używkę z jakiejś niezłej stajni, a nie te nołnejmy, co i rama może w nich lada moment pęknąć...

[MarqoBiker]

W całej rozciągłości zgadzam się z tym co napisał aard .

Nie chce mi się wierzyć że toś rozważa wogóle takiego szajsu .


Te rowery nadają się chyba tylko na miejskie ścieżki rowerowe . Gdyby do nich jakimś cudem dopiął bagażnik i sakwy to po prostu się rozkraczą .

[EasyRider]

Dzięki za podpowiedzi.

Hmm... to mam problem nie lada.

Cała zagwostka tkwi w tym, że potrzebuję rower na jedną wyprawę, na ok. 3 tygodnie - mix roweru górskiego (ogumienie, 26'', wyższe zawieszenie, przełożenia) z rowerem trekkingowym (kierownica wyżej niż siodło - pozycja wyprostowana, bagażniki na sakwy) na szybko.

Wiem, że teraz, w kilkanaście dni nie zmontuję machiny na obstalunek, zamierzam podejść do zagadnienia składnia fatbike'a, lecz w listopadzie, rezerwując na to kilka miechów.

 
Na allegro trudno odszukać coś w miarę ciekawego. Wypożyczalnie też odpadają - nie mają takich sprzętów i za 3 tygodnie becalują ok. 400-500 zł, ergo lepiej może kupić cosik takiego jak zalinkowałem...., dorzucić ok 300 zł na sakwy i bagażniki z mocowaniem. Wychodzi ok. 1100 zł i hajda. Potem może sprzedać, albo na strych wstawić jako zapasowy pojazd.

 
Zatem co zrobić teraz? Co kupić?
Zalinkowane rowery mają 2 lata gwarancji, toteż chyba jestem kryty....

[yoshko]

To dwa lata będzie trwała wyprawa?

Bierz taki i nie marudź: http://allegro.pl/rower-giant-gorski-i4609636383.html

[wikrap1]

A w gwarancji będzie dopisek "nie dotyczy uszkodzeń mechanicznych" i możesz się bujać. Ja np. miałem taką gwarancję do repliki ASG Inna sprawa z rękojmą sprzedawcy, ale i tak może być trudno dojść swoich praw(nie mówiąc o szukaniu zębów w lesie).

Rowery z 1 posta - ramy bym się może tak nie bał jak hamulców i amortyzatorów. Nie wjechałbym tym w teren. Zęby zbyt drogie.

Rower od Yoshko wygląda nieźle. Nie ma rdzy za dużo, napęd wygląda świeżo. Tylko obręcze zjechane. Ale jak "na już" i na wyprawę, no to nie ma się co za wiele zastanawiać, bo i tak cudów nie znajdziesz. Pojechać na tym a potem sprzedać lub zostawić na zimę

P.S. Z tym spawaniem bagażnika, to był żart i ironia. Byłoby to skrajnie nieestetyczne i w przypadku alu nie takie łatwe

[aard]

Ta propozycja Joszka już sporo lepsza. A najlepszy ten fragment:

ZEGAREK POSIADA DATOWNIK

LOL 

[Medawc]

Za 800zł z drugiej ręki idzie dostać takie perełki, że aż szkoda je zarzynać potem w zimie. Przykład:
http://allegro.pl/rower-mongoose-zero-g-super-stan-i4605947165.html

[EasyRider]

Dzięki za odpowiedzi, cały czas net wertuję w poszukiwaniach.

Medawc, trochę mnie zaskoczyłeś swym wskazaniem.
Jedyne z tego roweru co byłoby tak naprawdę dobre to osprzęt na tył - przerzutka Shimano Deore LX. Jednak nową osobno można nabyć za ok. 80 zł - model z 2006/2007 r.
Korba o porównywalnej jakości do Shimano STX RC to wydatek rzędu pięciu dych. Noski na pedały na trudny teren raczej zbyteczne, a nawet niewskazane.
Hamulce całkiem chyba okej są, obręcze i opony także.
Pozostałe składniki do wymiany:
- rama - dość toporna w prowadzeniu się wydaje, po części wymusza ustawienie siodła co najmniej na poziomie kierownicy,
- brak amortyzatorów - cały widelec do wymiany,
- kierownik zbyt prosty, nie za wygodny na wyprawy,
- mostek kierownicy trza by zmienić w celu maksymalnego podniesienia kierownicy względem siodła, a i tak nie uzyskałoby się pożądanego stosunku by siedzieć wyprostowanym
- kierownik jw, jego kształt determinuje zbyt duże wyciągnięcie się na machinie

[yoshko]

Postuluję na zmianę kierownika wyprawy.

[worek_foliowy]

Rower osprzętem nie powala, zwłaszcza przy tej cenie, ale za to stan jest świetny. Na obręczy widać jeszcze safety line. Cały wygląda jakby właśnie został wypolerowany

Rowery z tego okresu są krótkie, więc pozycja i tak będzie stosunkowo wyprostowana.

[bzyko]

Zalinkowane rowery mają 2 lata gwarancji, toteż chyba jestem kryty...

Co nie zmienia faktu, że jak Ci się posypie w trasie to będzie problem.

[EasyRider]

Dziękuję Wam za porady i wskazówki.
Złożoność przeróbki górala na trekingowy,  z zachowaniem interesujących mnie, i wskazanych pokrótce wyżej, cech jest niebotyczna. Przemodelowanie zabrałoby co najmniej 3-4 tygodnie samej robocizny, a gdzie myśl mająca być bazą...
Najzwyczajniej wymiękłem...
Wypożyczę jakieś "ciulstwo" na szybko, później zmierzę się z machiną: trekkingowy enduro fatbike.