Autor Wątek: Wypad szosowy, 4 dni gdzieś w Polsce, 25-28 września  (Przeczytany 6444 razy)

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6097
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Szukam 1-2 osób, które mają ochotę i siłę na coś takiego:

- trasa dowolna, byle jakieś gminy regularnie wpadały, więc wchodzące dla mnie w grę rejony to Pomorze, Dolny Śląsk, Lubuskie, południowe Podlasie, Lubelszczyzna, ... Tam, gdzie biało, tam chętnie pojadę: http://zaliczgmine.pl/users/view/40. Ważne, żeby był niezły dojazd pociągiem z Łodzi/ do Łodzi chociaż w jedną stronę, dlatego raczej nie Mazury.
Trasę można też ustalać ad hoc, biorąc pod uwagę wiatr.

- czas jak w temacie, mam do dyspozycji te 4 dni i niestety żadne inne

- miejsce startu i mety: elastyczne ze wskazaniem, by jedno z nich było w Łodzi, ale nie jest to warunek obligatoryjny

- średni dystans dzienny: 200-250 km

- noclegi pod dachem (agroturystyka, kwatery, schroniska PTSM, etc.)

- wyżywienie: na noclegu gotujemy, jeśli tam mają sprzęt, reszta na zimno, ewentualny obiad w barze po drodze wchodzi w grę, ale bez przesiadywania

- budżet: jaki tam wyjdzie, wydaje mi się, że 100 zł dziennie powinno być z zapasem

- priorytety: kilometry, w miarę możności jakieś podjazdy, ale w góry raczej nie pojedziemy, bo tam mam większość gmin mam zaliczone :P

- w deszczu jedziemy, ulewę przeczekujemy

- drogi: wyłącznie asfalt, najlepiej dobry asfalt, preferowane krajówki, ale po gminy zawsze trzeba zboczyć z głównych, więc będzie jak wyjdzie

- rodzaj roweru: szosowy lub inny w miarę szybki, bo...

- oczekiwana średnia prędkość: ok 30 km/h, mile widziane ciut więcej, więc fajnie, gdybyś umiał(a) dobrze jeździć ze zmianami

Hehe, nie wiem, czy przy tak wąsko nakreślonych kryteriach ktokolwiek się zgłosi. Wax? :P
« Ostatnia zmiana: 18 Wrz 2014, 13:25 aard »
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna Rado

  • Wiadomości: 1487
  • Miasto: Lublin
  • Na forum od: 25.05.2011
Aard, oczekiwania masz wygórowane  ;D Jedyna nadzieja w Waxie  ;)

Na podjazdach się męczę, na zjazdach odpoczywam, a na płaskim po prostu pedałuję :)

Offline Giovanni

  • Wiadomości: 2685
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 06.06.2008
    • bikestats
W tym czasie wybywam na 3 dniowy wyjazd w celu bycia w 1 dziesiątce na bsach. :)
Ja z kolei chce wyjechać pociagiem i skończyć w 3miescie.
Jak już będzie ustalona trasa i będzie dla mnie miejsce to chętnie się dołącze, nawet na 1 dzień. Widzę, że obaj nie mamy zagminowanego trójkąta pod Szczecinem (okolice Cedyni)
pozdr i jak będziesz coś wiedział więcej odezwij sie na PW

ps. średnią mam niestety niższą niż 30km/h


"Za dobrych czasów liczyłem wakacje według ilości ognisk, liczyłem wakacje według ilości nocy przespanych pod namiotem."
https://www.strava.com/athletes/27761512

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6097
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
W tym czasie wybywam na 3 dniowy wyjazd w celu bycie w 1 dziesiątce na bsach

Chodzi Ci, oczywiście, o pierwszą dziesiątkę wśród dziewczynek? ;)
http://www.bikestats.pl/statystyki

średnią mam niestety niższą niż 30km/h

To może być problem, bo ten parametr jest dla mnie akurat bardzo ważny. Moja szosówka ma średnią powyżej 30 i tak ma pozostać ;)
http://aard.bikestats.pl/c,33122,Colnago.html

Ale jakby doszło co do czego, to dam znać ze szczegółami :)
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Giovanni

  • Wiadomości: 2685
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 06.06.2008
    • bikestats
Ta...chodzio mi o pierwszą dziesiątkę we wrześniu  :icon_redface:
Mimo wszystko daj znać, najwyżej jak nie dam rady gonić to się rozstaniemy w zgodzie.
:)

pozdr


"Za dobrych czasów liczyłem wakacje według ilości ognisk, liczyłem wakacje według ilości nocy przespanych pod namiotem."
https://www.strava.com/athletes/27761512

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6097
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Ta...chodzio mi o pierwszą dziesiątkę we wrześniu  :icon_redface:

A, to inna rozmowa. Sam się chętnie załapię do tego grona. ale bardziej mi zależy na pobiciu własnego rekordu września (1 633)
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Hehe, nie wiem, czy przy tak wąsko nakreślonych kryteriach ktokolwiek się zgłosi. Wax? :P

Chętnie (nawet wolne mam! :/), ale po wtorkowej przejażdżce znów mnie achilles nawala, znak to, że muszę jednak dłużej odpocząć... :/
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6097
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
znak to, że muszę jednak dłużej odpocząć... :/

No to akurat masz tydzień na odpoczynek :)
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna hansglopke

  • Wiadomości: 2643
  • Miasto: Zduńska Wola
  • Na forum od: 22.02.2013
W piątek planuję Zduńska Wola - Prabuty (okolice). Wracam w niedzielę. Wszystko zależy od pogody, czy to będzie rower z sakwami, czy samochód.
"Rower do ultra musi być przede wszystkim wygodny. Reszta jest mniej ważna."  - Turysta

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6097
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Up!

Wstępnie zainteresowany jest Gavek z BS (był na maratonie podróżnika, może ktoś kojarzy), ale chętni nadal mile widziani :)
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna Marek3105

  • Wiadomości: 39
  • Miasto: Toruń
  • Na forum od: 04.06.2012
Mógłbym się przyłączyć, chociaż wątpię, czy na całe 4 dni. No i pytanie jaka trasa?
Szosówkę mam, 30km/h w grupie to nie problem, nawet jak część będzie pod wiatr.

Mieliśmy nawet okazję, ze 2 lata temu jeździć wspólnie, z Torunia do Bydgoszczy jeśli dobrze pamiętam.

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6097
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Mieliśmy nawet okazję, ze 2 lata temu jeździć wspólnie, z Torunia do Bydgoszczy jeśli dobrze pamiętam.

To Ty nas holowałeś z Torunia (Carmelianę i mnie)? :)
No to byłoby fajnie :)

Trasa do ustalenia, naprawdę w to nie wnikałem. Interesują mnie kilometry, gminy i średnia, tak jak napisałem w pierwszym poście :)
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
No to akurat masz tydzień na odpoczynek :)

Na jeden dzień to bym się wybrał jeszcze, ale na kilkudniówkę to czuję że nie ma sensu ;)
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6097
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Jak nam wypadnie być w pobliżu Krakowa (w covniestety wątpię, patrz moja mapka gmin), to dam znać :)
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna Marek3105

  • Wiadomości: 39
  • Miasto: Toruń
  • Na forum od: 04.06.2012
Tak, to byłem ja.

Mi też wszystko jedno jaką trasą. Obym tylko miał jak dojechać i potem wrócić do domu.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum