Autor Wątek: W budowie - trekking na kołach 26"  (Przeczytany 7801 razy)

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: W budowie - trekking na kołach 26"
« 27 Wrz 2014, 16:45 »
Specjalnie wożę taki mały kluczyk w przyborniku. :D
i tego bym chciał uniknąć ;)

Jeszcze klasyczne klamki a nie szosowe? Kurcze to dopiero będzie frankenstein:) I te pancerze idące w góre od klamek jak fontanny! PLISS:) ;D
Skąd pomysł, że zakładam klamki mtb? Prawdopodobnie będą albo Shimano 600, albo Tektro RL520.

Bębenek możesz dać np od nowej piasty np alivio (wszystkie praktycznie przyjmują kasetę
 9-biegową) lub lub wyżej. Oby zachować tą samą szerokość  piasty. Robiłem już takie przekładki więc mogę pomóc:) Ogólnie nie jest to trudne
Byłbyś w stanie określić, które piasty mają bębenki kompatybilne ze sobą?

Jeśli ma kupować nową piastę, to czemu jej po prostu nie założyć w całości?  ::) przeplot kola to taki problem?
Będzie wyższej klasy. Koło i tak będzie przeplatane po to żeby mieć pewne szprychy.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna wikrap1

  • Wiadomości: 1481
  • Miasto: łódź
  • Na forum od: 03.02.2013
    • Wyprawy młodej pary
Odp: W budowie - trekking na kołach 26"
« 27 Wrz 2014, 22:00 »
Jak już się ma docelowe koło, to chyba lepiej przeszczepiać bębenek niż przeplatać piastę (i to na gorszą). Przeplot bądź co bądź nadwyręża szprychy, nyple. Już nie mówiąc o czasochłonności jednego i drugiego. Wycentrowanie koła dla niewprawionej osoby, to kilka godzin pracy.

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: W budowie - trekking na kołach 26"
« 1 Paź 2014, 22:54 »
Konieczna będzie zmiana mostka. Znalazłem w Krakowie odpowiedni (krótki, z dużym wzniosem - kompensuje drop i duży reach kierownicy). Niestety mostek ma średnicę 22,2.

Znalazłem coś takiego : http://allegro.pl/adapter-reduktor-sztycy-redukcja-22-2-na-25-4-i4659647214.html
Piszą, że do sztycy. Nada się to?
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna Medawc

  • Wiadomości: 679
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 02.12.2010
Odp: W budowie - trekking na kołach 26"
« 1 Paź 2014, 23:15 »
Powinno się nadać o ile klin nie wypadnie poniżej tej tulei.
Nie lepiej kupić taki adapter
http://allegro.pl/adapter-reduktor-ahead-22-2-28-6-redukcja-q-82s-i4631530139.html
i potem przebierać sobie w mostkach na ahead, gdzie wybór długości i wzniosów jest dużo lepszy?

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: W budowie - trekking na kołach 26"
« 1 Paź 2014, 23:40 »
Słuszna uwaga, mostek, który posiadam powinien siedzieć minimum 8 cm w rurze - czyli 8-10 cm tulejki to trochę mało.. Jutro podjadę jeszcze do jakiegoś sklepu rowerowego i podpytam co mają.

Adapter ahead jak dla mnie wygląda szpetnie :P
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: W budowie - trekking na kołach 26"
« 8 Paź 2014, 10:42 »
Drobne zmiany. Kierownica, którą pierwotnie miałem założyć miała jak dla mnie zbyt duży drop i reach. Upolowałem w rozsądnej cenie On One Midge.






Na ten moment pozostało przede wszystkim znalezienie kasety i łańcucha. Czy z kasetami mtb 10s można używać dowolnych łańcuchów 10s? (mam w szafie jakieś dziesiątkowe Campagnolo..) Lepiej wybrać kasetę 34-11 czy 32-11 do współpracy z korbą 46/36/24?
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Odp: W budowie - trekking na kołach 26"
« 8 Paź 2014, 11:13 »
Kasety to sobie sprawdź zestopniowanie i porównaj do aktualnie używanych. Bagażu dużo nie wozisz, więc bez tych 34 zębów powinieneś sobie poradzić bez problemu nawet na dużych stromiznach. Zresztą różnica między 32 a 34 duża nie jest...
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: W budowie - trekking na kołach 26"
« 8 Paź 2014, 13:35 »
Porównywać trudno, bo jeździłem głównie na kasecie 13-26. Pozostaje zaufać ;)

Mam na oku tę kasetę z łańcuchem za 85 zł + przesyłka, może dałoby się coś urwać :P
http://olx.pl/oferta/kaseta-shimano-xt-11-32-i-lancuch-xt-10rz-CID767-ID6WM3T.html#17789aac91




Kosztuje tyle co nowa kaseta, za to jest łańcuch zdaje się odpowiedniej długości. Warto? Ile może mieć przebiegu.
« Ostatnia zmiana: 8 Paź 2014, 13:41 worek_foliowy »
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19867
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: W budowie - trekking na kołach 26"
« 20 Lut 2017, 12:04 »
Wiadomość usunięta.

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: W budowie - trekking na kołach 26"
« 9 Paź 2014, 13:52 »
Staram się optymalizować koszty. Jednak raczej będę się decydował na coś z allegro, wykorzystując kupony kaseta w lepszym stanie + nowy łańcuch będą kosztowały tyle samo. Teraz czekam tylko na kolejną akcję :P Dla mnie kupowanie używanego napędu nie różni się specjalnie od kupowania używanego roweru.

Ale Ty zawsze musisz kombinować jak koń pod górę, więc może to być rozwiązanie idealne dla Ciebie  ;)
8)
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna Księgowy

  • .::Kolarska Patologia::.
  • Wiadomości: 4033
  • Miasto: Warszawa/Jabłonna
  • Na forum od: 30.12.2010
Odp: W budowie - trekking na kołach 26"
« 9 Paź 2014, 14:30 »
Dla mnie kupowanie używanego napędu nie różni się specjalnie od kupowania używanego roweru.

No to chyba powinno - rower używany kupujemy jako calość. Średnio 60% roweru to elementy zużywające się. Jesli weźmiemy pod uwagę najbardziej wątpliwą część używanego roweru to jest to własnie - napęd. Ty z używanego roweru - wydłubujesz tak jakby najsłabsze ogniwo i je kupujesz;D


Oszczędził bym na kierownicy i sztycy a napęd kupił nowy:D
Jadę tam gdzie znika horyzont.
MP 2014 - 500km 25h28`|MP 2015 - 300km 20h30`|MP 2017 - 300km 21h01`|MP 2018 (DNF)- 519km 27h30``|BBT 550km (DNF) | POM500 46h33`|PGR 550km - 80h04`

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19867
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: W budowie - trekking na kołach 26"
« 20 Lut 2017, 12:04 »
Wiadomość usunięta.

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: W budowie - trekking na kołach 26"
« 9 Paź 2014, 15:17 »
Ja bym powiedział, że się starasz zmniejszyć sumę za wszelką cenę, a nie optymalizować koszty. O ile pewne rzeczy jest sens kupować używane - bo wiele części roweru zużywa się w niewielki sposób jak ramy, kierownice, korby, manetki itd., to pewne zużywają się w sposób oczywisty, przede wszystkim właśnie napęd, także amortyzacja. Żywotność na pewno będzie miał mniejszą niż nowy sprzęt, a i kultura pracy też może się okazać sporo mniejsza i znowu będziesz miał rower w którym wszystko lata i skacze, a biegi same się zmieniają.
W przypadku napędu opłacalność zależy od ceny. Jeśli jest zużyty w 10% a kosztuje 70% ceny nowego, to kupno jest opłacalne.

I zamiast zbudować normalny rower - znowu tworzysz jakieś nieprawdopodobne cudo, trekinga na kołach 26 z kiepską protezą baranka, mostkiem z przejściówkami, hamulcami canti i sztywnym widelcem, z częściami od Sasa do Lasa, jak ładowanie napędu 10s do takiego złoma.
Koła 26 cali są lepsze jeśli chodzi o dostępność opon i pozwalają wsadzić szersze gumy niż w rowerze przełajowym. Rozważałem (i nadal jest taka możliwość) wsadzenie v-brake, ale przewaga wcale nie jest całkiem oczywista - choćby odporność na błoto.

Rower to taki złom, że jeździ jeszcze na oryginalnych klockach ;D Wybór rocznika podyktowany głównie geometrią, nowsze (czyli wszystkie amortyzowane) mają długą górną rurę.

Poza tym starsze ramy pod piasty 7s były węższe i założenie piasty pod napęd 8-10s wymagało rozginania w nich ramy, dawało się, ale jest to bardzo upierdliwe, przez pewien czas używałem takiego roweru.
Z tego co wiem, to raczej tylko w szosowych.

Tak naprawdę w ogóle nie wiadomo do czego to ma być rower, jak do terenu - to co robi tam baranek i takie hamulce, manetki też najgorsze i najmniej wygodne z możliwych, trzeba było albo założyć prawdziwe szosowe, albo prawdziwe MTB.
Baranek jest typowy dla mtb. Gięcie jest tak zrobione, że jeździ się głównie w dolnym chwycie, który jest bardziej pewny i wygodny. Wystarczy trochę poszukać żeby zobaczyć, że tego typu rowery są bardzo popularne w Stanach, więc specjalnie oryginalny nie jestem.

Z podobnymi manetkami przejechałem sporo i mam coraz lepszą o nich opinię. Są wygodne zwłaszcza podczas jazdy z sakwami kiedy używam praktycznie cały czas dolnego chwytu (dostęp lepszy niż do klamkomanetek). Kupiona przeze mnie kierownica ma bardzo krótki dolny chwyt, więc dostęp do manetek jest bardzo dobry. Gdybym nie był przekonany, to nie wywalałbym na nie sporej kasy, która starczyłaby na kupienie klamkomanetek ;)
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline skolioza

  • Wiadomości: 2559
  • Miasto: kraków
  • Na forum od: 01.04.2009
    • http://www.RetroMTB.pl
Odp: W budowie - trekking na kołach 26"
« 9 Paź 2014, 15:27 »
Poza tym starsze ramy pod piasty 7s były węższe i założenie piasty pod napęd 8-10s wymagało rozginania w nich ramy, dawało się, ale jest to bardzo upierdliwe, przez pewien czas używałem takiego roweru.
uściślając - na początku lat 90 obowiązywały 2 standardy tylnych haków i piast 130mm i 135mm
Nie każda więc rama dedykowana pod 7s będzie wymagała rozginania, kwestia wyboru odpowiedniej, takiej która ma 135mm i 8 czy 9 wchodzi bez łaski

Przeszczep bębenka troszkę mnie natomiast rozbawił - manualnie nie jest to kłopot (1 śruba), ale wymiana ośki i dołożenie dystansu (jeśli piasta była na 130), koniecznosć centrowania na nowo (bądź ustawienia centrycznie podkładkami) przy pozostawieniu relatywnie słabo uszczelnionego korpusu jest wg mnie absurdalne  :lol:

E:
Z tego co wiem, to raczej tylko w szosowych.
to źle wiesz :P

Offline skolioza

  • Wiadomości: 2559
  • Miasto: kraków
  • Na forum od: 01.04.2009
    • http://www.RetroMTB.pl
Odp: W budowie - trekking na kołach 26"
« 9 Paź 2014, 15:30 »
- Używam XT 735 i gada z tarczami 46-36-24.
używasz Drogi Joszku XT 737 bądź 739 jak chodzi o tylną przerzutkę ;)

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum