Autor Wątek: Rowerem do Muzeum Gazownictwa w Paczkowie  (Przeczytany 677 razy)

Offline Mężczyzna mique

  • Wiadomości: 138
  • Miasto: Kędzierzyn Koźle
  • Na forum od: 05.11.2012
Fotki w dużym rozmiarze:

http://forum.sudety.it/viewtopic.php?t=4650


A właściwie pociągiem do Nysy i dalej rowerem do Paczkowa - w ten sposób włączyłem się do Europejskiego Tygodnia Transportu Zrównoważonego ( w Przewozach Regionalnych przewóz rowerów był w promocji za 1 zł). Szkoda tylko, że transport  jest niezrównoważony na trasie Nysa- Kamieniec, tzn zlikwidowano wszystkie połączenia :-(
Cel był szczytny- zwiedzenie (wreszcie) Muzeum Gazownictwa oraz wycieczka po Paczkowie. Muzeum było wyjątkowo czynne w niedzielne południe (normalnie wtorek- sobota), a to zaś z okazji Dni Dziedzictwa Kulturowego.
Muzeum Gazownictwa jest bogato i przepięknie urządzone, no, ale jak się ma bogatego mecenata- Polską Spółkę Gazownictwa z grupy PGNiG, to nie mogło być inaczej :-). Muzeum jest urządzone w starej gazowni węglowej z 1902 r., którą wygaszono w 1977 r i natychmiast przystąpiono do zabezpieczania obiektów i urządzeń na poczet przyszłego muzeum.

Budynek administracyjny.



Teren muzeum nie mógł być oświetlony niczym innym jak lampami gazowymi.



Gazometr (teleskopowy zbiornik gazu). Kiedyś służył do magazynowania nadwyżki gazu, teraz magazynuje bogatą kolekcję gazomierzy (liczników zużycia gazu).





Gazomierze żetonowe, czyli takie dawne pre-paid :-)





Gazomierz kontrolny.



Gazomierze przemysłowe.



Nad kolekcją plansze z reprodukcją starej dokumentacji technicznej gazowni w Paczkowie, Wrocławiu (środkowa plansza na pierwszej fotce - wytwórnia amoniaku, produktu ubocznego przy wytwarzaniu gazu), Warszawie.







Budynek piecowni, po prawej przybudówka- dawny magazyn węgla, obecnie kolekcja domowych urządzeń gazowych.





Lodówka gazowa.



Gazowa wypalarka kawy, za nią plansze z budową lamp gazowych: do wagonów kolejowych i domowej.



Łazienka z gazowym podgrzewaczem wody i grzejnikiem.



Piecownia- najważniejszy obiekt. W niej znajdują się dwa piece retortowe do otrzymywania gazu. I tutaj wyjaśnienie. Obecnie powszechnie stosowany gaz, to gaz ziemny (metan CH4), o czym zapewne wszyscy wiemy, i o czym co jakiś czas boleśnie przypominają nasi bracia zza wschodniej granicy. Dawniej było inaczej- używano gaz węglowy (zwany też gazem koksowniczym, gazem miejskim), pochodzący z termicznego rozkładu węgla, zawierający tlenek węgla CO i pochodne: siarkowodór H2S, amoniak NH3, smoła i inne węglopochodne paskudztwa. ( było to dokładnie wyjaśniane na wycieczce SIK w Koksowni Viktoria). Produktem ostatecznym był koks. Ten proces odbywał się w piecach retortowych.





Piece retortowe.






Odbieralniki gazu.



Wózek ostatniej wyprodukowanej partii koksu, w wieży gaśniczej.



Z piecownią sąsiaduje Aparatownia- instalacja do oczyszczania gazu surowego (mokrego) uzyskanego w piecach z niepożądanych składników: naftalenu, smoły, amoniaku, siarkowodoru.





Ssawa - urządzenie do odciągania gazu mokrego z pieców



Płuczka naftalenowa (zwraca uwagę nitowane poszycie, kiedyś nie znano spawania metali).



Dół smołowy, w którym zbierano pozyskaną smołę, na nim eksponaty- w miarę współczesny kompresor gazu.



Odsiarczalniki.





Dodam , że w aparatowni, pomimo, że dawno zaprzestano produkcję, do dzisiejszego dnia skutecznie czuć smolisty zapach gazu. Teraz urządzenia są wyczyszczone i pięknie odmalowane, ale można sobie wyobrazić, w jakich warunkach dawniej pracowano- niesamowity smród smoły i siarkowodoru, silnie toksyczny tlenek węgla i amoniak, stałe zagrożenie wybuchem.

Gazomierze produkcyjne i manometr. Zwraca uwagę dawne wzornictwo przemysłowe.





W dawnym budynku warsztatowym urządzono replikę izby mieszkalnej z przyborami gazowymi i oświetleniem gazowym.







Silnik gazowy do napędzania maszyn w zakładach przemysłowych.



Wraz z zaprzestaniem produkcji gazu węglowego, Paczków przyłączono do krajowej sieci gazu ziemnego. Na terenie muzeum zabudowano współczesną stację redukcyjno- pomiarową, którą specjalnie dla celów poznawczych przeszkolono.



Na koniec objazd po zabytkowym Paczkowie.

Ratusz.



Obronny kościół św. Jana Ewangelisty w Paczkowie. Charakter obronny nadano świątyni w XVI w. w związku ze spodziewaną inwazją turecką – powstały wówczas mury tarczowe zakończone attykami ze strzelnicami, przebudowano dachy, okna umieszczone zostały wyżej niż dotychczas. (za http://www.101wycieczek.pl/atrakcje/kosciol_sw_jana_ewangelisty_w_paczkowie_4786 ).



Wieża Bramy Ząbkowickiej.



Mury obronne.





Po czym zwinąłem się bocznymi drogami, wioskami do Myśliczyna koło Nysy na pociąg do domu. Cała trasa wyniosła 62 km.

Offline Mężczyzna Mariusz

  • Jestem, jaki jestem...
  • Wiadomości: 1945
  • Miasto: Leszno
  • Na forum od: 18.02.2012
Fajna wycieczka, bardzo lubię takie klimaty, staro przemysłowe. 
W dobie internetu każdy kreuje swój wizerunek, tak jak chciałby, by widzieli go inni...
Każdy jest tu seksbombą, póki ma top fejs i konto, plastikowe lale nadymane jak ponton,
Ukryci za nickiem, poznają się jednym klikiem, bajerują się zamiast słowem plikiem...  
A trików jest bez liku, tą albo tą, która lepszy robi dzióbek na fejsiku...Ulepieni jak z plastiku, takich ludzi jest bez liku, żyj naprawdę, nie w wirtualnym cyrku...     Mesajah

Online Mężczyzna wojtek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 5172
  • Miasto:
  • Na forum od: 02.03.2010
    • Pokój z Tobą
Budynek piecowni wydał mi się mocno znajomy, może ze 200 metrów od mojego domu jest bardzo podobna.

Fajna wycieczka, bardzo lubię takie klimaty, staro przemysłowe.
Kiedy patrzę na takie stare zabudowania przemysłowe (albo patrzyłem - na nieistniejące już magazyny kolejowe za trzecim peronem poznańskiego dworca) często mam wrażenie, że oprócz funkcji typowo użytkowych, dawni majstrowie zwracali też uwagę na estetykę. Patrząc na zdobienia gazomierzy - nie dotyczy to tylko architektury.

Offline Mężczyzna Księgowy

  • .::Kolarska Patologia::.
  • Wiadomości: 4033
  • Miasto: Warszawa/Jabłonna
  • Na forum od: 30.12.2010
Muzeum gazowe - bardzo fajne;)
Jadę tam gdzie znika horyzont.
MP 2014 - 500km 25h28`|MP 2015 - 300km 20h30`|MP 2017 - 300km 21h01`|MP 2018 (DNF)- 519km 27h30``|BBT 550km (DNF) | POM500 46h33`|PGR 550km - 80h04`

Tagi: opolskie 
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum