Podrabiany Karbon? Czy warto?

[Wilk]

Wiadomość usunięta.

[globalbus]

Owszem.
Nie mam jednak nic przeciwko zarabianiu ( na częściach zarabiają krocie wszyscy poza kupującymi )

no niby nic nie mam, poza tym, że wprowadzanie do obrotu podróbek jest nielegalne. Na użytek własny to co innego. To co zacytowałeś, gość przynajmniej jest na tyle uczciwy, że od razu pisze o podróbce.
Większość ch&jków z allegro wystawia te podróbki jako oryginały.
Np tutaj http://allegro.pl/zestaw-fsa-k-force-carbon-kierownica-mostek-sztyca-i5700143576.html

Na pewno karbonowy mostek to bezsens, bo można dostać lżejszy z aluminium. Kierownicę, jakby się uprzeć, też. W dodatku, nie na każdej kierownicy da się zamontować rogi, o lemondce zapomnij, o torbie na kierę też (ortlieb w instrukcji zakazuje).

W stosunku do sztyc takich prikazów nie ma. Używam, ale żeby coś to tłumiło - nie stwierdziłem.

[Mariusz]

A zdarzają się na rynku już bezczelne podróbki, niestety. Rdzeń aluminiowy, powlekany włóknem karbonowym.
Dla mnie sprawa prosta, lepiej dobrej-średniej klasy aluminium niż "podrabiany" z włókna karbonowego.

[Wilk]

Wiadomość usunięta.

[globalbus]

Dla mnie sprawa prosta, lepiej dobrej-średniej klasy aluminium niż "podrabiany" z włókna karbonowego.

na aliexpress karbon tańszy od aluminium Wstawki z aluminium są, bardzo często. Właśnie na wzmocnieniach, mocowanie mostka, ewentualne inserty pod rogi. Żeby całość była aluminium pokrytym karbonem? To już dorabianie legend, bo to by było za drogie i za ciężkie
Produkcja karbonu to naprawdę nie jest jakiś hi-tech i jest to duuuużo prostsze od obróbki metalu. Stąd takie parcie na to.

[Mariusz]

Nie mam na myśli celowo wstawionych insertów, np w miejscach narażonych na ściskanie.
Nie jest to "legenda", ale jeżeli chcesz możesz tak uważać. Za drogie? Za ciężkie?
Nie, bo to powłoka coś na zasadzie grubszej kalkomanii. Mam kilka takich "pamiątek" pozostawionych przez klientów, mostek, koszyk na bidon i zacisk sztycy.