Autor Wątek: Szczepionki potrzebne i niepotrzebne  (Przeczytany 2104 razy)

Offline Mężczyzna Daniel-san

  • Wiadomości: 341
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 15.01.2014
Szczepionki potrzebne i niepotrzebne
« 30 Wrz 2014, 11:30 »
Nie znalazłem wątku o szczepionkach, więc zakładam.

Chciałbym usłyszeć o Waszych doświadczeniach w kwestii 'przydatności' szczepionek.
Wybieram się do Azji. Moje szczepionki na zółtaczki A i B, dur brzuszny, Tężec i coś tam jeszcze już wygasły i zastanawiam się co warto odświerzyć, a co nie.
Bez szczepionek na zółtaczkę nie przyjmą w szpitalu, więc tu raczej nie ma dyskusji.
Dur brzuszny - w Meksyku podejrzewano to u mnie, okazało się się, że miałem tylko paskudne zakażenie jelita grubego, więc ta szczepionka też się przydała tak jakby. :)

Ubezpieczenie nie pokrywa kosztów leczenia, jeśli zachoruję na chorobę, w miejscu wysokiego ryzyka gdzie "zalecane" jest szczepionka, jednak idąc tym tokiem to człowiek musiałby się zaszczepić na wszystko, a mi chodzi tylko o REALNE ZAGROŻENIE.
Książka: Bike'owa podróż - z Sydney do Szczecina

Elwood

  • Gość
Tężec rozwija się w łajnie końskim.
Możliwość zakażenia wątpliwa, na niego się dzisiaj nie umiera, leczy łatwo.

Skuteczność szczepień, jako takich, również wątpliwa.

Przede wszystkim profilaktyka.
Mam takie osobiste zdanie (oczywista, że kontrowersyjne), że możliwość zachorowania na cokolwiek wiąże się bezpośrednio z nabytą odpornością. Znaczy to, że jeżeli zdarzało ci się za bajtla jeść kanapkę dłonią, której palcami jednoczesnie grzebaleś w nosie i w tyłku, a potem te palce oblizywałeś (bo smaczne to wsio było) i nie dostałeś gorączki, to nie musisz się szczepić przed wyprawą. Jeżeli  zaś  owej gorączki dostałeś, na wyprawe nie jedź.

Offline Mężczyzna laxigen

  • Wiadomości: 866
  • Miasto: Bielsko-Biała
  • Na forum od: 23.04.2012
Przede wszystkim profilaktyka.
Mam takie osobiste zdanie (oczywista, że kontrowersyjne), że możliwość zachorowania na cokolwiek wiąże się bezpośrednio z nabytą odpornością. Znaczy to, że jeżeli zdarzało ci się za bajtla jeść kanapkę dłonią, której palcami jednoczesnie grzebaleś w nosie i w tyłku, a potem te palce oblizywałeś (bo smaczne to wsio było) i nie dostałeś gorączki, to nie musisz się szczepić przed wyprawą. Jeżeli  zaś  owej gorączki dostałeś, na wyprawe nie jedź.

Jeżeli kolega opisywane przez ciebie czynności za młodu wykonywał, to hmm... dobrze. Jeżeli nie to gorzej. Jeżeli nie pamięta, to wypadałoby sprawdzić...

Wychodzi, że tak czy inaczej jest (był) w d###ie.  :P

Offline Drzewo

  • Wiadomości: 1619
  • Miasto:
  • Na forum od: 16.09.2014
A co z kontrowersjami dotyczącymi malarii? Malarone najbezpieczniejsze nie jest, najtańsze też więc dużo ludzi unika i pośrednio posiłkuje się opryskami z DEETem i permetryną. Ktoś trafił gdzieś na jakąś przekonującą opinię w tym zakresie? Jak jest ze skutecznością szczepień przeciwko malarii i prawdopodobieństwem zachorowania, powikłaniami? Co do zwyczajów krajów zachodnich się nie wypowiadam, ale my Polacy lubimy kombinować. Ktoś się na tym przejechał?

Elwood

  • Gość
Jak jest ze skutecznością szczepień przeciwko malarii i prawdopodobieństwem zachorowania, powikłaniami? Co do zwyczajów krajów zachodnich się nie wypowiadam, ale my Polacy lubimy kombinować. Ktoś się na tym przejechał?
"Na szczęście" takich szczepień nie ma, bo być nie może.
W tym kontekście, to wypada choć trochę być w temacie.

P.S.
Laxigen, twój nick dobrze się kojarzy z tematem.
« Ostatnia zmiana: 1 Paź 2014, 20:15 Elwood »

Offline Mężczyzna Iwo

  • leniwy południowiec
  • Wiadomości: 3448
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 20.09.2010
Cytuj
Ktoś się na tym przejechał?

Dość znany był przypadek Kingi Choszcz.

http://www.national-geographic.pl/traveler/artykuly/pokaz/zmarla-w-drodze/

Offline Kobieta hindiana

  • Wiadomości: 4023
  • Miasto: Irlandzka wieś, królewskie hrabstwo
  • Na forum od: 04.09.2010
    • 87th Dublin Polish Scout Group, Scouting Ireland
Nie ma, ale w 2015 Glaxo Smith Kline ma wypuscic.
Mądrzy ludzie czasem się wygłupiają, głupi zawsze wymądrzają.
www.plscout.com

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
Gdybym planowala jakąś bardziej egzotyczną podróż, pewnie poczytałabym co mają do powiedzenia np oni:

http://www.loswiaheros.pl/temat/szczepienia-ochronne

http://www.loswiaheros.pl/profilaktyka-podroznika/458-szczepiania-wg-regionow-swiata-i-chorob

http://www.loswiaheros.pl/profilaktyka-podroznika

Edit: Z ostaniego wyjazdu wróciłam porzadnie chora, chorowałam dwa miesiące, ale nie mam pojęcia czy jakieś szczepienie by mnie uchroniło (bo do dzisiaj nie wiem co mi było, a nie szczepiłam się wcale przed wyjazdem)
« Ostatnia zmiana: 1 Paź 2014, 20:39 martwawiewiórka »
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Elwood

  • Gość
Cytuj
Ktoś się na tym przejechał?

Dość znany był przypadek Kingi Choszcz.

http://www.national-geographic.pl/traveler/artykuly/pokaz/zmarla-w-drodze/
Ją prowdził los. Na niczym się w tym kontekście nie przejechała.
Chyba nie zdajesz sobie sprawy z tego, ile ludzi tam choruje na malarię i żyje.

Offline Mężczyzna wojtek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 5172
  • Miasto:
  • Na forum od: 02.03.2010
    • Pokój z Tobą
"Na szczęście" takich szczepień nie ma, bo być nie może.
Czyżby?
A to?


A jakby co - malaria to pasożyt.

Offline Kobieta hindiana

  • Wiadomości: 4023
  • Miasto: Irlandzka wieś, królewskie hrabstwo
  • Na forum od: 04.09.2010
    • 87th Dublin Polish Scout Group, Scouting Ireland
Nie znałam historii Kingi Choszcz, dzięki Iwo. Niesamowita dziewczyna, bardzo wzruszające.
Mądrzy ludzie czasem się wygłupiają, głupi zawsze wymądrzają.
www.plscout.com

Offline Drzewo

  • Wiadomości: 1619
  • Miasto:
  • Na forum od: 16.09.2014
"Na szczęście" takich szczepień nie ma, bo być nie może.
W tym kontekście, to wypada choć trochę być w temacie.
Chciałem napisać "lekarstw". Chodzi o profilaktykę. Forma przejęzyczenia.
« Ostatnia zmiana: 1 Paź 2014, 22:48 LeśnyDziad »

Offline Mężczyzna Diver

  • Wiadomości: 1530
  • Miasto:
  • Na forum od: 26.06.2013
Z niezaszczepieniem się wiążę się pewna wada. Jeżeli się rozchorujesz poważnie gdzieś w Azji i trafisz do lekarza/szpitala to mogą oni zakładać, że to co ci dolega to nie jest żadna z chorób na które można się zaszczepić, bo "biali" wszyscy są zaszczepieni. W wielu miejscach może być bariera językowa i może być trudność z wytłumaczeniem, że akurat na to nie jesteś zaszczepiony.

Elwood

  • Gość
"Na szczęście" takich szczepień nie ma, bo być nie może.
Czyżby?
A to?


A jakby co - malaria to pasożyt.
To jest profilaktyka (gin z tonikiem znaczy).

P.S.
Spoko, Glaxo coś tam przecież  "da radę"...  ;D

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Z niezaszczepieniem się wiążę się pewna wada. Jeżeli się rozchorujesz poważnie gdzieś w Azji i trafisz do lekarza/szpitala to mogą oni zakładać, że to co ci dolega to nie jest żadna z chorób na które można się zaszczepić, bo "biali" wszyscy są zaszczepieni. W wielu miejscach może być bariera językowa i może być trudność z wytłumaczeniem, że akurat na to nie jesteś zaszczepiony.

Wiele szczepionek nie chroni w 100%, na przykład na tyfus. Poza tym żaden lekarz z głową na karku niczego takiego nie założy bez spojrzenia do książeczki szczepień.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum