Za oknem piękna złota jesień, prognozy wieszczą brak silnego wiatru, znaczy idealne warunki na rower, a że pod koniec września zaplanowałem sobie trasę do Pińczowa -
http://www.gpsies.com/map.do?fileId=hfaatrgioktrderv stwierdziłem że czas ją przejechać. W niedzielę oczywiście zaspałem, ale że żal w taką pogodę siedzieć w domu decyduję się jechać, choć dosłownie w ostatnim momencie zmieniam miejsce startu ze Szczekocin (no ile można startować z tego samego miejsca
) na Pilicę. Szybko sprawdzam jak optymalnie wracać spod Jędrzejowa, rower do samochodu, w drodze do Pilicy mijam wielu rowerzystów i o godz. 10 mogę juz rowerem ruszać spod bram pałacu.
Z tym słabym wiatrem to się wróżbici od pogody lekko machnęli i na otwartej przestrzeni wschodni wiatr był jak najbardziej odczuwalny, cała reszta się sprawdziła - super słońce, rano i wieczorem zimno, w dzień cieplutko tak w sam raz.
Dystans ok. 161km
Pilica - Wierzbica - Łany - Mstyczów - Wodzisław - Strzeszowice - Pińczów - Skowronno - Imielno - Dalechowy - Skroniów - Deszno - Sędziszów - Przełaj - Żarnowiec - Pilica
Pełna relacja (43 zdjęć z opisami) na: http://jurapolska.com/wycieczki/rowerowa_05102014.phpPrzed Dobrakowem podrywa się olbrzymie stado szpaków, a ja omijam centrum miejscowości i boczną dróżką jadę do Otoli
Gdzieś za Klimontówkiem
Wodzisław, ruiny XVIIw. synagogi, opisywanej również jako XVIw. zbór ariański, na drodze dojazdowej sporo zachowanego starego bruku. To już obecnie duża rzadkość, wszak moda teraz na betonowe pustynie z prefabrykatów vide kolejna fotka...
Wspaniale położony na wzgórzu i skraju olbrzymiego parku folwarcznego XVIIw. kościół w Zarzeczu (Piotrkowice-Zarzecze)
Droga wjazdowa do Pińczowa. Początkowo nie wiedziałem, o co biega gdyż pas prowadzący do miasta zatarasowany sznurem samochodów, cały ruch na moście również odbywa się na szerokości 2/3 drogi. Wygląda, że to taki lokalny zwyczaj, albo kolejka do pkt skupu warzyw - wszystkie samochody wyładowane cebulą, warzywami a do jakiś czas "detaliści" przeładowują towar do osobówek. Fajnie, choć oczy w koło głowy tam trzeba było mieć, do tego z nadnidziańskich łąk wypadła cała kolumna zabłoconych sam. terenowych.
Widok z nadnidziańskił łąk na rez. Skowronno
W stronę Sędziszowa
Nad Zabrodziem już całkiem ciemno, szybki, naprawdę szybki, zjazd na dno Doliny Górnej Pilicy. W Żarnowcu jeszcze nie włączyło się oświetlenie uliczne i miejscowość tonie w mroku.