Portugalia 2014

[completny]

Witajcie W tym roku wspólnie z Tomkiem (majorus) udało nam się pokonać odcinek Wrocław - Lizbona na rowerach. Zajęło nam to 42 dni czyli równe 6 tygodni. Przejechaliśmy łącznie 5054 km, odwiedzając przy tym 10 państw. Jeśli ktoś wybiera się do Europy Zachodniej albo po prostu chce sobie umilić długie wieczory fajną lekturą to polecam

http://completny.bikestats.pl/1261071,PORTUGAL-2014-PODSUMOWANIE.html

[cyniczny]

Kurcze, ja widzę podsumowanie i pierwsze 3 dni, jest gdzieś więcej?

[łatośłętka]

Ano właśnie.
Też tak mam.

[EASYRIDER77]

myślałem, że kolega zrobił tak specjalnie. Też 3 dni widzę i oczekuję kolejnych. Jeśli skazujesz nas na czekanie na kolejne dni, to walę focha. Ja chcę wszystkie...

[Romal]

Napisał przecież, że slończy pisać do końca roku. Mi to zajmuje dużo, dużo więcej ;-)

[darekw]

No właśnie. Te trzy pierwsze dni to na zachętę. Na razie to typowy zwiastun relacji.

[Majorus]

Pozwolę sobie dołączyć się do tematu i zaprezentować moje spojrzenie na ten wyjazd. Relacja jest dopiero w trakcie tworzenia, ale już jest co czytać Dla mnie wyprawa trwała troszkę dłużej, ponieważ z Pawłem rozdzieliliśmy się w Lizbonie, skąd on wrócił do domu, a ja pojechałem jeszcze na południe Portugalii, gdzie spędziłem 10 dni. Zapraszam do śledzenia relacji.
http://majorus.bikestats.pl/c,33702,Portugalia-2014.html

[completny]

DO USUNIĘCIA

[Kemot]

Szacun Panowie, fantastyczna relacja wspaniałej podróży!

[technik88]

Trochę z innej beczki.
Jaki jest tytuł pierwszego utworu z filmiku ?

Dzięki

[sinuche]

Nieźle się czytało.
Wasza trasa budzi u mnie wspomnienia słonecznej Portugalii.

[bzyko]

Pomysł z tymi ujęciami: na przemian suport i przed siebie fajny, ale tak cały czas przez siedem minut  ?  nuda.

[emes]

Europejski klasyk, do tego właściwą drogą, czyli przez Alpy a nie po jakichś emeryckich równinach. Super wyprawa, chłopaki!
Nie kusiło, żeby w Lizbonie złapać jachtostop dalej na zachód?

PS: Co Was skłoniło, żeby do Kłodzka jechać DK8?

[EASYRIDER77]

no nieźle pojechaliście. Podobało mi się. Część trasy też jechałem, ta część szwajcarsko-francuska.
piękne widoki mieliście i bardzo fajne gościnność u ludzi. To najbardziej budujące po drodze.
Podobają mi się zdjęcia, spontaniczne są.

gratulacje!

[Miciek]

Znalazłem wreszcie czas, żeby przeczytać relację. Świetna wyprawa i dobra relacja.
Wróciły wspomnienia z moich wypraw, szczególnie Col de la Bonette i Lizbona
No i też miałem okazję doświadczyć wielkiej życzliwości księży pallotynów w Odivelas.
Przypomniałeś mi wspaniałe chwile. Dzięki!