Koło Śnieżnika stoi identyczny kloc. A identyczny most ukradziony na Dolnym Śląsku masz w Łodzi na Maratońskiej w bazie przeładunku kruszyw.
I tak warto na Dolny Ślsk przyjechać, z wyłączeniem Karkonoszy jest pusto, spokojnie i zieloniutko jak nigdy. Np. Stawy Milickie czyste, woda wysoka, a pusto jak nigdy po tych bzdurach medialnych o zanieczyszczonej Baryczy. W marcu było więcej ludzi w Grabownicy i Rudach.
A identyczny most ukradziony na Dolnym Śląsku masz w Łodzi na Maratońskiej w bazie przeładunku kruszyw.
Stoi już wieża na Kłodzkiej Górze. A co z niej widać? Kotlinę Kłodzką, ale nie tylko.