Wieże widokowe w Polsce

[Wilk]

Uważam to za gwałt na krajobrazie Mazur Pruskich.
To były ostatki harmonii przestrzennej. Budownictwo z czerwonej cegły pod czerwoną dachówką. Najwyższe obiekty to wieże gotyckich lub neogotyckich kościołów, trochę niższe- wieże ciśnień przy stacjach kolejowych.
A teraz takie coś. Po co?
Skandal!

To już jest rzeczywiście skandaliczne, do klimatów mazurskich to pasuje jak pięść do oka. Potworek straszliwy, zero jakiejkolwiek dbałości o harmonię z krajobrazem, czy zabytkiem do obserwowania którego ją postawiono.

I to jest ostatnimi czasy pełen standard, takie badziewia stawia się po całym kraju, widać to się zrobił popularny środek by zarobić dla lokalnych wykonawców.

[Wilk]

Odpowiednią perspektywą można manipulować tak, że nawet pinezka przesłoni się wieżę Eiffla. Tak to wygląda w praktyce, ze szlaku.

Szkoda, żeś z Krakowa fotek nie wrzucił
Co tu jest za manipulacja na tych zdjęciach jakie wrzuciłem, czy na zdjęciu tego potworka ze Stańczyków. Po prostu widać z bliska jak to wygląda i jak sztucznym dodatkiem jest do naturalnego krajobrazu. Do tego jeszcze takie ustrojstwa lubią przyciągać alkoholowe towarzystwo, którego ostatnio w górach coraz więcej, w schroniskach to się już zaczyna robić problem.

[RS]

Tej dewastacji nie da się zatrzymać, bo zbyt wielu ludzi czerpie z tego korzyści. Nie tylko wykonawcom coś skapnie, ale przecież całe rzesze urzędników mogą w ten sposób uzasadnić/usprawiedliwić swoje istnienie - zachować robotę i być może liczyć na jakąś gratyfikację. Kasa przecież "niczyja".
Będzie to trwało dopóki nie pojawi się jakaś inna moda.

[rmk]

Każdy widzi to co chce zobaczyć 

[Wilk]

Nie, na twojej manipulacji widać jak to z drona wygląda, lecącego blisko wieży wysoko nad ziemią. Turysta podchodzący szlakiem widzi to, co jest na moich fotach.

To co wrzuciłeś to widać z wielkiej odległości, więc to jest manipulacja; jak wrzucisz zdjęcie z 50km to pewnie w ogóle tego nie będzie widać.

A to co ja wrzuciłem - widać jak się do wieży dojeżdża, dokładnie taki miałem widok na Carpatii jak wjechałem na Czantorię jak na zdjęciu, które wrzuciłem. Okropny badziew, psujący cały klimat górskiego szczytu, ściągający "turystów" z Krupówek.

[Wilk]

Wieża na Czantorii ma już 19 lat.

To niczego nie zmienia, wygląda tak samo fatalnie, jak budowane obecnie. Tylko, o ile kilka wież na krzyż na całe góry specjalnie nie przeszkadza, tym bardziej jeśli są to szczyty narciarskie - to obecnie mamy do czynienia z wyraźnym przegięciem w tej mierze i zupełnym brakiem umiarkowania.

[RS]

Czy istnieją teleskopy inne niż obserwacyjne?
Tak jakoś mi się rzuciło w oczy...

[RS]

Amortyzator może być teleskopowy, ale nie jest teleskopem. Pewnie może też istnieć amortyzowany teleskop, który nie będzie amortyzatorem.
Wszystkie te tandetne samorządowe inicjatywy najeżone są różnymi bzdurami, z których teleskopy są najmniej ważne. Ważne, że wymyślają to, akceptują, budują i użytkują ludzie w celach zupełnie innych niż powinni.

[RS]

Moim zdaniem, definicja, która przytaczasz potwierdza to, co napisałem.
Jak akwarysta mówi teleskop, to raczej wie, że mówi o odmianie karasia. Jak mechanik powie teleskop, to wie, że chodzi o amortyzator teleskopowy. To nazwy potoczne.
Nie uznaję bezkrytycznie autorytetów. Pamiętam jak prof. Bralczyk zbłaźnił się okropnie, drwiąc ze słowa napawanie, użytego (według niego) w sposób niewłaściwy. Bidula nie miał pojęcia, że istnieje taki proces technologiczny w obróbce metali.
Rozumiem, że dla szerokich rzesz turystów można użyć w sposób niewłaściwy jakiegoś zwrotu, tak, by był bardziej zrozumiały. Dlatego napisałem, że to nie jest wielki problem, chociaż uważam, że nie powinniśmy brnąć w tę stronę.

Tak. Tak należy zrozumieć moje "niechlujstwo" językowe.
Projekty m.in. wież widokowych nie powstają po to, by polepszyć komuś życie, ułatwić kontakt z naturą itp. pierdy. Powstają, bo jest kasa do wydania i trzeba się jakoś pokazać z kreatywnej strony.
Zatwierdzane są z tych samych powodów.
Trzeciego punku nie obronię tak łatwo - pisałem z myślą o budowaniu po znajomości, z oszczędnościami we wszystkim itd. No ale to chyba nie tylko wina firm budowlanych i w sumie nie wiem czy nie powinny. Tu mam wątpliwości.
Użytkowanie w postaci nocnego chlania z darciem mordy na całą okolicę chyba jest jakimś argumentem.

Wiem, widzę inaczej.
Nie jaram się wieżami, więc widzę więcej ich wad.
Ale o teleskop będę walczył 

[RS]

Nieprawda. Ja wiem, czym jest teleskop. Pan Bralczyk nie wiedział czym jest napawanie.

Zapomniałem wcześniej napisać, że generalizuję, więc tym samym kogoś na pewno krzywdzę.
Nie chcę się kłócić i wydurniać wymyślaniem argumentów na siłę.
Nie podoba mi się, nie popieram, potrafię z tym żyć.

[Wilk]

Podpisano umowę, kasa zabezpieczona, mogą wjechać buldożery
http://www.lapy.pl/index.php/aktualnosci/2227-wieza-w-uhowie-ma-wykonawce-2

Cudowny ten artykuł, szczególnie ten kawałek:
"Jedna z najwyższych wież widokowych w Polsce powstanie w Uhowie w urokliwym leśnym zakątku za wsią niedaleko rzeki. Dzięki niej będzie można zachwycać się nadnarwiańską przyrodą."

Jak będzie wyglądać "urokliwość" owego leśnego zakątka jak wstawią tam takiego kloca wysokiego na 40m, czyli wyższego od 10-piętrowego wieżowca?


"Wszystko po to, aby pokazać bogactwo przyrodnicze naszych pięknych nadnarwiańskich terenów, polskiej Amazonii. Teren wokół wieży widokowej zostanie zagospodarowany. W planach jest budowa małej architektury m.in. latarni, ławek, altanek, wiat, domków lęgowych i ekranów akustycznymi oraz sanitariatów. Ma być też zegar słoneczny i miejsce na wystawy.

Wieża widokowa, ścieżki edukacyjne, oświetlenie, tablice informacyjne, punkty widokowe i wiele innych elementów małej infrastruktury będą atrakcją dla mieszkańców i turystów."


I jakie bogactwo przyrodnicze da się zobaczyć z tych ławek, altanek i sanitariatów? Przecież to chory pomysł jest, zwierzęta to się z takiego miejsca szybko wyniosą. Wywalanie 3mln na coś takiego to jest dla mnie absurd, a do spokojnych nadnarwiańskich terenów to pasuje jak pięść do oka.

[miki150]

Trzeba im oddać, że w takim miejscu wieża widokowa daje sporo więcej niż na takim Lubaniu. Oczywiście nie musi to kosztować 3 milionów i zajmować 1,5 hektara.

[Wilk]

Oczywiście na płaskim terenie więcej to wniesie. Ale stawianie wieży mierzącej 40m - to już jest skrajna gigantomania. I do nadnarwiańskiej okolicy to pasuje tak jak do Yamusukro, stolicy Wybrzeża Kości Słoniowej pasuje kopia bazyliki Świętego Piotra. Wygląda to karykaturalnie, ale mają radochę, że mają największy i najwyższy kościół na świecie

[liggy]

Mają rozmach Wybrzeżokościosłoniowcy.

[RS]

... Wybrzeżokościosłoniowcy.

Lubię takie słowa 
Najsamwpierw należałoby się zastanowić nad sensem...
Co zyskamy budując wieżę, a co utracimy?  Dopiero potem dyskutować o szczegółach.
Zyskamy mizernej jakości poprawienie widoczności (ile osób rocznie to doceni? Dwadzieścia, dwieście, dwa tysiące? Prawie nikt), utracimy wiele stanowisk flory i mocno zaburzymy życie fauny. Koszty są nie do ocenienia, bo nie wiadomo kiedy i jak się to na nas zemści. A zemści się na pewno.