Autor Wątek: Mgliste przełaje  (Przeczytany 1666 razy)

Offline Kobieta magda

  • Wiadomości: 3335
  • Miasto: Tröjmiasto
  • Na forum od: 19.12.2011
    • Przejażdżkowe zapiski
Odp: Mgliste przełaje
« 5 Lis 2014, 16:13 »
Tylko w Norwegii to by ciężko było ze względu na podjazdy :)


Offline Kobieta Marta

  • Wiadomości: 2744
  • Miasto: Edynburg/Lodz
  • Na forum od: 18.09.2008
    • Historie z rowerem w tle
Odp: Mgliste przełaje
« 5 Lis 2014, 16:14 »
No tak to prawda, ale w Irlandii jest podobnie :)
The bicycle is just as good company as most husbands and when it gets old and shabby a woman can dispose of it and get a new one without shocking entire community.

Offline Kobieta magda

  • Wiadomości: 3335
  • Miasto: Tröjmiasto
  • Na forum od: 19.12.2011
    • Przejażdżkowe zapiski
Odp: Mgliste przełaje
« 5 Lis 2014, 16:27 »
No nie wiem, ale wydaje mi się że Norwegia jest jednak sporo mocniej pofałdowana.


Offline Kobieta Marta

  • Wiadomości: 2744
  • Miasto: Edynburg/Lodz
  • Na forum od: 18.09.2008
    • Historie z rowerem w tle
Odp: Mgliste przełaje
« 5 Lis 2014, 17:05 »
Na pewno sa wieksze wysokosci, ale Irlandia, podobnie jak Szkocja jest bardzo upierdliwa pod wzgledem podjazdow ;) Pisal o tym nawet swego czasu Ciman ;)
Poza tym nie wiem gdzie mialabym pojechac, aby zrobic 200km, chyba do Glasgow i z powrotem ;)
The bicycle is just as good company as most husbands and when it gets old and shabby a woman can dispose of it and get a new one without shocking entire community.

Offline Kobieta Kot

  • Wiadomości: 804
  • Miasto: Blisko Poznania
  • Na forum od: 29.08.2013
Odp: Mgliste przełaje
« 5 Lis 2014, 18:19 »
Człowiek nie krowa - i zdanie oraz obyczaje potrafi zmieniać  :P
Ciężko Ci będzie usiedzieć w domu zimą poza jakimiś totalnymi załamaniami pogody.

Pod względem zimy na rowerze, to chyba jednak jestem krową  ;D. Ciężko wysiedzieć będzie na pewno. Coś robić będę musiała. Pewnie postawię na szybkie spacery z kijkami :).

Bardzo fajna i dluga trasa (u mnie 200km jest nadal poza zasiegiem, a przy obecnej kondycji to nei wiem czy 100 bym zrobila :( ), Klimat zdjec po prostu niesamowity i az troche straszny ;) Super, ze w czasie tak dlugiej wycieczki udalo ci sie porobic tak wiele swietnych zdjec! :)

Mnie rowniez zainteresowaly te skarpety z windstoperem, musze sie za takimi rozejrzec, poniewaz stopy marzna mi strasznie i to wcale nie przy ujemnych temperaturach.

Dzięki! Zdjęcia zawsze podczas wyjazdów staram się robić. Sam opis to jednak nie wszystko. Obraz też jest istotny :).

A te skarpety to coś takiego: https://picasaweb.google.com/102656043294773462009/Skarpetki?authuser=0&authkey=Gv1sRgCOHYjs2J7pqRmAE&feat=directlink

Ja kondycyjnie 200 zrobię raczej bez problemu, ale zabiera mi to cały dzień. Myślę czasem o dłuższym dystansie, ale moją fobią jest ciemność i chyba się nigdy nie zdecyduję.

Zawsze gdy jadę po ciemku tłumaczę sobie, że wszystko jest takie samo jak za dnia, tylko tego nie widać :). Do tego dodaję muzykę na słuchawkach i od razu robi się weselej. Ważne dla mnie jest to, by mieć mocną lampkę. Słabo widzę w nocy (widzę płasko). Jesienią i wczesną wiosną codziennie dojazd do pracy mam po ciemku, to też pewnie swoje robi. Najtrudniej było zacząć tak w ciemności dojeżdżać do pracy - miałam wrażenie, że za każdym drzewem czai się ktoś lub coś ;). Do tego moja trasa wiodła w terenie, po zupełnych odludziach. Starałam się więc jechać i nie myśleć o niczym. Gdybym pozwoliła wyobraźni pracować, to pewnie bym umarła ze strachu.  A potem to już poszło. Takie dojazdy stały się rutyną i ani się spostrzegłam, a okazało się, że nie jest problemem wstanie np. o 2 w nocy i ruszenie w trasę o 3. Wolę zdecydowanie zaczynać wycieczkę po ciemku, niż po ciemku ją kończyć.
Ég hjóla oftast nær í vinnua.
www.kot.bikestats.pl

Offline Mężczyzna memorek

  • Wiadomości: 2682
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 12.05.2007
Odp: Mgliste przełaje
« 5 Lis 2014, 20:04 »
tylko tego nie widać :). Do tego dodaję muzykę na słuchawkach
Czyli, nic nie widzisz i nic nie słyszysz.  ;D

Marek

Offline Kobieta hindiana

  • Wiadomości: 4023
  • Miasto: Irlandzka wieś, królewskie hrabstwo
  • Na forum od: 04.09.2010
    • 87th Dublin Polish Scout Group, Scouting Ireland
Odp: Mgliste przełaje
« 5 Lis 2014, 20:14 »
Gratuluję okiełznania wyobraźni, dla mnie w każdym krzaku mieszka dzik (locha z młodymi oczywiście) albo zwyrodnialec, który mnie zamorduje w przydrożnym rowie. No nie dam rady... Nawet jadąc z kimś jestem tak spięta, że jazda przestaje być przyjemnością. Faktycznie jednak lepsza ciemność poranna niż wieczorna.
Mądrzy ludzie czasem się wygłupiają, głupi zawsze wymądrzają.
www.plscout.com

Offline Mężczyzna 7milowebuty

  • Wiadomości: 111
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.01.2013
Odp: Mgliste przełaje
« 5 Lis 2014, 22:27 »
Gratuluję okiełznania wyobraźni, dla mnie w każdym krzaku mieszka dzik [...] albo zwyrodnialec, który mnie zamorduje w przydrożnym rowie...
Mi zdarzyło się raz w wyniku zderzenia rzeczywistości z tłumioną wyobraźnią przeżyć wyimaginowany atak przydrożnego pnia:

Jesienią zeszłego roku wracałem raz po zmroku we mgle polną drogą przy lesie i też powiedziałem sobie żeby nie poddawać się wyobraźni i nie wypatrywać różnych majaczących dookoła kształtów. Ale jadąc zacząłem wpatrywać się w wyłaniający się we mgle kształt coraz bardziej przypominający przydrożny pochylony pień ściętej wierzby. Pomyślałem: tak, to na pewno jest pień ściętej wierzby.

Kiedy byłem już zupełnie blisko pień gwałtownie poruszył się i wyprostował - okazało się że był to jakiś zakapturzony człowiek w płaszczu siedzący zupełnie sam po ciemku na tym odludziu, który na mój widok nagle poruszył się i wstał. Wszystko działo się bardzo szybko i  tak mnie zmroziło, że aż zachwiałem się na rowerze.

Dookoła martwa cisza, tylko chrobot grubego piachu pod oponami...

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Odp: Mgliste przełaje
« 6 Lis 2014, 09:40 »
Niezły deszczowiec ;)
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8787
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Odp: Mgliste przełaje
« 6 Lis 2014, 10:27 »
Gratuluję okiełznania wyobraźni, dla mnie w każdym krzaku mieszka dzik (locha z młodymi oczywiście) albo zwyrodnialec, który mnie zamorduje w przydrożnym rowie. No nie dam rady... Nawet jadąc z kimś jestem tak spięta,  /.../

ZHR, czy ZHP?, Druhno.
(Jaka byłaby to sprawność?)
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Kobieta Kot

  • Wiadomości: 804
  • Miasto: Blisko Poznania
  • Na forum od: 29.08.2013
Odp: Mgliste przełaje
« 6 Lis 2014, 11:28 »
Czyli, nic nie widzisz i nic nie słyszysz.  ;D

Coś tam widzę, coś tam słyszę  ;).

Kiedy byłem już zupełnie blisko pień gwałtownie poruszył się i wyprostował - okazało się że był to jakiś zakapturzony człowiek w płaszczu siedzący zupełnie sam po ciemku na tym odludziu, który na mój widok nagle poruszył się i wstał.

Dobre :D. Miałam kiedyś dość podobną sytuację. Wracałam późnym wieczorem od rodziców (przez las). Naraz zauważyłam przy drodze kilka dużych worków na śmieci... pomyślałam sobie, że ludzie są paskudni podrzucając śmieci do lasu. Worki były po obu stronach drogi. I gdy już byłam między nimi, one zaczęły się poruszać. Było to stado dzików! Nawet nie zdążyłam się wystraszyć  :D. Przejechałam sobie między tymi dzikami.
Ég hjóla oftast nær í vinnua.
www.kot.bikestats.pl

Offline Kobieta hindiana

  • Wiadomości: 4023
  • Miasto: Irlandzka wieś, królewskie hrabstwo
  • Na forum od: 04.09.2010
    • 87th Dublin Polish Scout Group, Scouting Ireland
Odp: Mgliste przełaje
« 6 Lis 2014, 18:27 »
Gratuluję okiełznania wyobraźni, dla mnie w każdym krzaku mieszka dzik (locha z młodymi oczywiście) albo zwyrodnialec, który mnie zamorduje w przydrożnym rowie. No nie dam rady... Nawet jadąc z kimś jestem tak spięta,  /.../

ZHR, czy ZHP?, Druhno.
(Jaka byłaby to sprawność?)
Scouting Ireland, ale zawsze z krzyżem ZHP na mundurze. Jeśli chodzi o sprawności to jest taka jedna piękna odznaka 'Trzy pióra". Aby ją zdobyć trzeba jedną dobę milczeć, jedną głodować i jedną spędzić samotnie w lesie. Ze względu na trzeci punkt na pewno nigdy jej nie zdobędę :D
Mądrzy ludzie czasem się wygłupiają, głupi zawsze wymądrzają.
www.plscout.com

Offline Kobieta Kot

  • Wiadomości: 804
  • Miasto: Blisko Poznania
  • Na forum od: 29.08.2013
Odp: Mgliste przełaje
« 6 Lis 2014, 18:36 »
Jeśli chodzi o sprawności to jest taka jedna piękna odznaka 'Trzy pióra". Aby ją zdobyć trzeba jedną dobę milczeć, jedną głodować i jedną spędzić samotnie w lesie. Ze względu na trzeci punkt na pewno nigdy jej nie zdobędę :D

Też bym nie zdobyła tej odznaki - ze względu na punkt drugi :D.
Ég hjóla oftast nær í vinnua.
www.kot.bikestats.pl

Offline Mężczyzna m.arek

  • Wiadomości: 2543
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 17.03.2014
Odp: Mgliste przełaje
« 7 Lis 2014, 22:11 »
Jestem skłonny założyć się z każdą kobietą, że nie zaliczy punktu pierwszego.

Offline Kobieta magda

  • Wiadomości: 3335
  • Miasto: Tröjmiasto
  • Na forum od: 19.12.2011
    • Przejażdżkowe zapiski
Odp: Mgliste przełaje
« 7 Lis 2014, 22:27 »
o co chciałbyś się założyć?  8) i czy pisanie też się liczy?  ;)


Tagi: wielkopolskie 
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum