Autor Wątek: Kociewie i Kaszuby  (Przeczytany 1154 razy)

Offline Kobieta Kot

  • Wiadomości: 804
  • Miasto: Blisko Poznania
  • Na forum od: 29.08.2013
Kociewie i Kaszuby
« 15 Lis 2014, 21:19 »
Serdecznie zapraszam do poczytania relacji z mojego długiego listopadowego weekendu. Większość po Kociewiu, trochę po Kaszubach.

Tekst:
Dzień pierwszy: http://kot.bikestats.pl/1249857,Kociewie-i-Kaszuby-1.html
Dzień drugi: http://kot.bikestats.pl/1249862,Kociewie-i-Kaszuby-2.html
Dzień trzeci: http://kot.bikestats.pl/1249865,Kociewie-i-Kaszuby-3.html

Zdjęcia:
https://picasaweb.google.com/102656043294773462009/KociewieIKaszuby?feat=directlink

Ég hjóla oftast nær í vinnua.
www.kot.bikestats.pl

Offline Mężczyzna Hipek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 4866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 18.08.2011
    • Hipcia i Hipek
Odp: Kociewie i Kaszuby
« 15 Lis 2014, 21:45 »
Ładna wycieczka! Tym razem mniej pisania (czemu?), za to jesienne fotki... pachną mgłą i wilgocią.
martwawiewiórka [14:51]: sól kolarstwa, co to takiego?
Elizium [14:52]: spacer z rowerem po górach

Mijah: (...)przy okazji dowiedziałem się czegoś co zmieni moje życie. Oznaczenie podjazdu HC to nie hardcore, tylko hors catégorie.

Offline Mężczyzna wit54

  • Wiadomości: 63
  • Miasto: pomorze
  • Na forum od: 28.03.2012
Odp: Kociewie i Kaszuby
« 15 Lis 2014, 23:22 »
Wycieczka bardzo ładna,ale celem sprostowania opisu: Wierzyca to rzeka, a szczyt to Wieżyca. No chyba ,że widoki z rzeki chcieliście podziwiać to wszystko cofam:)

Offline Kobieta Kot

  • Wiadomości: 804
  • Miasto: Blisko Poznania
  • Na forum od: 29.08.2013
Odp: Kociewie i Kaszuby
« 16 Lis 2014, 06:16 »
Hipek99 - trochę mniej - aby było nieco inaczej. Tym razem większość czasu spędziłam na selekcjonowaniu zdjęć :).

wit54 - oczywiście chodziło o szczyt - błąd już poprawiłam. Dzięki za czujność! :)
Ég hjóla oftast nær í vinnua.
www.kot.bikestats.pl

Offline Mężczyzna Pustelnik

  • Wiadomości: 1507
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 13.03.2010
Odp: Kociewie i Kaszuby
« 16 Lis 2014, 09:11 »
Kwintesencja Szarości - Kot 2014. Obraz jak z galerii. Zapisałem sobie na dysku. I zaraz ustawię jako tapetę.
Ach, każdy rowerzysta zwykł, o grację dbać i styl. I aby linię mieć i szyk, przemierza setki gmin.
Rozkoszny życia jego tryb i piękny szprychy błysk. A kiedy wita długi zjazd, rozjaśnia mu się pysk.


Offline Mężczyzna Hipek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 4866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 18.08.2011
    • Hipcia i Hipek
Odp: Kociewie i Kaszuby
« 16 Lis 2014, 19:29 »
Tym razem większość czasu spędziłam na selekcjonowaniu zdjęć
Od zawsze mówiłem, że zdjęcia to zło. Teraz mam na to dowód!
martwawiewiórka [14:51]: sól kolarstwa, co to takiego?
Elizium [14:52]: spacer z rowerem po górach

Mijah: (...)przy okazji dowiedziałem się czegoś co zmieni moje życie. Oznaczenie podjazdu HC to nie hardcore, tylko hors catégorie.

Offline Mężczyzna Goofy601

  • Wiadomości: 165
  • Miasto: Zabrze/Bielsko-Biała
  • Na forum od: 22.04.2014
    • Goofy'ego rowerem wycieczki
Odp: Kociewie i Kaszuby
« 17 Lis 2014, 13:10 »
Kocie Kociewie? Brzmi nieźle :)

Offline Mężczyzna dario

  • Wiadomości: 49
  • Miasto: Sopot
  • Na forum od: 23.03.2014
Odp: Kociewie i Kaszuby
« 17 Lis 2014, 14:18 »
Baranek Mega :D

Offline Kobieta Marta

  • Wiadomości: 2744
  • Miasto: Edynburg/Lodz
  • Na forum od: 18.09.2008
    • Historie z rowerem w tle
Odp: Kociewie i Kaszuby
« 17 Lis 2014, 14:50 »
Bardzo fajna trasa, no i przede wszystkim fantastyczne zdjecia, tak jak pisalam przy okazji poprzedniej twojej wycieczki! Bardzo mi sie podobaja, a dzieki nim przyblizylas mi nieco moje okolice, gdzie swego czasu co roku spedzalam wakacje ;)
The bicycle is just as good company as most husbands and when it gets old and shabby a woman can dispose of it and get a new one without shocking entire community.

Offline Kobieta hindiana

  • Wiadomości: 4023
  • Miasto: Irlandzka wieś, królewskie hrabstwo
  • Na forum od: 04.09.2010
    • 87th Dublin Polish Scout Group, Scouting Ireland
Odp: Kociewie i Kaszuby
« 17 Lis 2014, 16:54 »
Dziś rano jadąc pod ciężkimi chmurami i z okularami zalanymi deszczem pomyślałam sobie, że jestem prawie taka kozaczka jak Kot! :D Koniczynkę irlandzką wyślę Ci na szczęście i w podziękowaniu za motywowanie do codziennej jazdy :)
Mądrzy ludzie czasem się wygłupiają, głupi zawsze wymądrzają.
www.plscout.com

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19871
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Kociewie i Kaszuby
« 20 Lut 2017, 12:04 »
Wiadomość usunięta.

Offline Kobieta hindiana

  • Wiadomości: 4023
  • Miasto: Irlandzka wieś, królewskie hrabstwo
  • Na forum od: 04.09.2010
    • 87th Dublin Polish Scout Group, Scouting Ireland
Odp: Kociewie i Kaszuby
« 17 Lis 2014, 17:48 »
Gender to jakiś polski wymysł, w Irlandii nigdy o tym nie słyszałam. Wilku, niezależnie od tego, ja wiem jam się czułam i nie był to żaden pojedynczy but zimowy :D
Mądrzy ludzie czasem się wygłupiają, głupi zawsze wymądrzają.
www.plscout.com

Offline Kobieta Kot

  • Wiadomości: 804
  • Miasto: Blisko Poznania
  • Na forum od: 29.08.2013
Odp: Kociewie i Kaszuby
« 18 Lis 2014, 07:49 »
Goofy601 - myślałam o takim tytule, ale ostatecznie doszłam do wniosku, że za dużo tych kotów by się zrobiło  :D.

Marta - mgła wystąpiła tu zdecydowanie w roli głównej. Zdjęcia robiłam prawie co krok. Aż chwilami sama na siebie się złościłam, że co chwilę pstrykam. No a potem przez 3 dni siedziałam i wybierałam te naj. Zobaczenie, choćby na zdjęciach, swoich okolic, w których się kiedyś bywało musi być miłe. Pamiętam, jak po paru ładnych latach, wybrałam się pewnego dnia pod dom, w którym mieszkałam w dzieciństwie. Wrażenie było wręcz piorunujące i... wszystko wydało mi się dużo mniejsze niż to pamiętałam :).

Dziś rano jadąc pod ciężkimi chmurami i z okularami zalanymi deszczem pomyślałam sobie, że jestem prawie taka kozaczka jak Kot! :D Koniczynkę irlandzką wyślę Ci na szczęście i w podziękowaniu za motywowanie do codziennej jazdy :)

Oj, żadna ze mnie kozaczka, ani twardzielka. Byś mnie widziała w niektórych momentach na trasie, to byś szybko zmieniła zdanie ;). Z kolei moje codzienne dojazdy do pracy są taką rutyną, że wychodząc z domu nawet o tym specjalnie nie myślę. Po prostu jadę i tyle. Choć miło mi, że mogę motywować do codziennej jazdy :). Gdyby na to popatrzeć z innej strony - takie dojazdy bardzo dużo dają. W tygodniu poza "pracowym" i załatwianiem zakupów, czy innych rzeczy, to praktycznie nie jeżdżę rowerem. Jak już wrócę do domu, to najzwyczajniej w świecie jestem zbyt leniwa by wyjść na rower raz jeszcze i pokręcić się po okolicy. Tak więc więcej jeżdżę właściwie tylko w weekendy / wakacje. No i wtedy takie codzienne dojazdy procentują. Bo ma się siłę i ochotę na więcej.
Na koniczynkę już się cieszę i nie mogę doczekać!
« Ostatnia zmiana: 18 Lis 2014, 14:39 Kot »
Ég hjóla oftast nær í vinnua.
www.kot.bikestats.pl

Tagi: pomorskie 
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum