Autor Wątek: Palnik  (Przeczytany 74764 razy)

Offline Mężczyzna arkadoo

  • Wiadomości: 2767
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 22.11.2006
    • http://www.rower.fan.pl
Palnik
« 29 Lip 2010, 23:39 »
W tej cenie i wadze można dorwać kuchenkę wielopaliwową. Dlaczego chcesz taki model?
Watch out where the huskies go,
And don't you eat that yellow snow

Offline EASYRIDER77

  • Wiadomości: 4847
  • Miasto: INOWROCŁAW
  • Na forum od: 27.07.2010
Palnik
« 30 Lip 2010, 08:28 »
też  mam GOSYSTEM, butle są tańsze w porównaniu np. CAMPING GAS,
raz udało mi się niechcący oczywiście włożyć palnik krzywo, gaz ulatniał się bokiem i wyszła niezła pochodnia. Stopiła się zapalarka automatyczna i regulator. A mimo to działa o dziwo... Więc dalej mam choć jest zmasakrowana.
Wcześniej korzystałem z CAMPING GAS bo znajomy miał. Jednak cena odzwierciedla lepsze wykonanie i tam nie zdarzył mi się taki numer.

Online Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Palnik
« 30 Lip 2010, 10:27 »
Promocja na GS2103 TREK MATE

http://sherpa.pl/gs2103-trek-mate

95.20 PLN

Offline Mężczyzna ambi

  • Wiadomości: 379
  • Miasto: Brwinów
  • Na forum od: 21.02.2010
Palnik
« 30 Lip 2010, 13:23 »
całkiem fajna oferta jest na zestaw: planik + menażka gosystem:
http://allegro.pl/item1163490361_naczynia_turystyczne_gosystem_campset_kuchenka.html

Offline LordRuthven

  • Wiadomości: 181
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 12.01.2010
Palnik
« 30 Lip 2010, 18:42 »
Cytat: "arkadoo"
W tej cenie i wadze można dorwać kuchenkę wielopaliwową. Dlaczego chcesz taki model?


Po prostu taki zobaczyłem. Rozumiem, że jeśli chodzi o gazowe, to powinienem szukać tańszych?

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10706
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Palnik
« 30 Lip 2010, 20:02 »
Szukaj jakich chcesz, tylko się zastanów czego potrzebujesz.
Ja np. wolałbym kupić mały palniczek za 80-150 PLN, ważący 3-4 razy mniej od tego co wybrałeś, bo na wyjeździe staram się gotować krótko i prosto, ale Ty możesz chcieć palnik wygodniejszy i stabilniejszy, a cena, masa i objętość Ci nie przeszkadzają.

Offline Mężczyzna cinek

  • SP2SJ
  • Wiadomości: 1979
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.03.2008
Palnik
« 31 Lip 2010, 21:38 »
Cytat: "EASYRIDER77"
...
Wcześniej korzystałem z CAMPING GAS bo znajomy miał. Jednak cena odzwierciedla lepsze wykonanie i tam nie zdarzył mi się taki numer.


A mi się zdarzył taki numer z campingas'em. Ogień poszedł z okolic zaworu. Akcja była niezła, bo gotowaliśmy w przedsionku namiotu, ale udało mi się wybiec z pochodnią w ręku, wyrzucić ją, potem pędem do samochodu po gaśnicę i było po fireshow.

Uczynni Niemcy powiadomili zarządcę kempingu, że używamy jakiegoś niebezpiecznego sprzętu, potem przyszli do nas wszyscy razem na kontrolę. Fajne mieli miny, jak się okazało, że mamy taką samą kuchenkę jak i oni.

Na szczęście obyło się bez strat, miałem tylko spalone włosy na ręce.
Zawiódł zawór w tej konkretnej butli, ale kuchenkę wyrzuciliśmy na wszelki wypadek, bo i tak ten plastik trochę się nadtopił.
Cytat: miki150
Cinek muszę powiedzieć, że jesteś bardziej fotogeniczny, kiedy Cię na zdjęciu brakuje

Offline Mężczyzna atlochowski

  • Andrzej
  • Wiadomości: 581
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 22.04.2009
Palnik
« 31 Lip 2010, 22:30 »
Chyba powinienem się zacząć bać mojego  campingazu :)

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6095
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Palnik
« 18 Paź 2010, 23:11 »
Campinggazy (te z dziurkowanymi butlami) są badziewne. Mój kumpel kiedyś miał na pieszej wyprawie chmurę gazu w plecaku (dobrze, że np. nie palił papierosów, bo kto wie, jak to by się skończyło :roll: ), bo zawór sam się lekko odkręcił, a nie szło zdjąć palnika z butli, bo przecież była przedziurawiona. Od tego czasu osłaniał kurek kapturkiem zrobionym z plastikowej fiolki po jakimś leku i przymocowanym gumką. Niby można, ale... tyle dobrych produktów na rynku - po co ryzykować? :)
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna arkadoo

  • Wiadomości: 2767
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 22.11.2006
    • http://www.rower.fan.pl
Palnik
« 18 Paź 2010, 23:17 »
To są kuchenki, w których po podłączeniu musisz zużyć cały gaz. Typowa kempingowa kuchenka. Plusem jest bardzo tani kartusz z gazem.
Watch out where the huskies go,
And don't you eat that yellow snow

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6095
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Palnik
« 18 Paź 2010, 23:22 »
No, to rozumiem, ze nikt tutaj się na to nie nabierze. Koniec tematu "dziurawionych" campinggazów :)
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna furman

  • Wiadomości: 2257
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 02.09.2010
    • http://www.szybkitowar.pl
Palnik
« 19 Paź 2010, 07:11 »
Ale o jakie butle chodzi?
Ja mam camping-gaz - taka butla  i na pewno jest w niej zawór, który pozwala na wielokrotne podłączanie i odłączanie od palnika bez obaw o wyciek gazu.
No, a żeby w plecaku z odłączonej butli gaz uchodził to nawet nie myślałem. Zaczynam się bać :)
Rowery i kobiety to moje podniety
Podjazdy i dziewczyny to moje dyscypliny

Offline Martinez

  • Wiadomości: 36
  • Miasto: Świętokrzyskie
  • Na forum od: 04.06.2010
    • http://martinez.bikestats.pl/
Palnik
« 19 Paź 2010, 08:10 »
Zawór jest, ale w metalowej nakładce, którą się w butlę wbija, chyba, że jest jeszcze jakiś nieznany mi model. Używam tych butli od lat, na SAMOCHODOWE wyjazdy pod namiot i przechowuję w sztywnym pudełku. Do sakwy bym tego z pewnością nie zapakował. Nakładka nie jest zbyt stabilna, wystarczy niewielki nacisk, by się przekrzywiła, rozszczelniła i nieszczęście gotowe.

Offline Mężczyzna yacek

  • Wiadomości: 238
  • Miasto: Poczesna
  • Na forum od: 24.03.2009
    • http://www.yacek.bikestats.pl
Palnik
« 19 Paź 2010, 08:25 »
Cytat: "Martinez"
Zawór jest, ale w metalowej nakładce, którą się w butlę wbija, chyba, że jest jeszcze jakiś nieznany mi model. Używam tych butli od lat, na SAMOCHODOWE wyjazdy pod namiot i przechowuję w sztywnym pudełku. Do sakwy bym tego z pewnością nie zapakował. Nakładka nie jest zbyt stabilna, wystarczy niewielki nacisk, by się przekrzywiła, rozszczelniła i nieszczęście gotowe.


Ja też używam tych butli od kilku lat. Wielokrotnie woziłem je w sakwach wciśnięte między ubrania. Po użyciu zawsze wyjmowałem palnik żeby ograniczyć zajmowane przez nie miejsce i jak do tej pory wszystko było w najlepszym porządku. Powołam się tutaj chociażby na moje tegoroczne wyjazdy. Palnik był w użyciu praktycznie codziennie i nie zaobserwowałem aby cokolwiek niedobrego działo się z butlami.

Offline Mężczyzna furman

  • Wiadomości: 2257
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 02.09.2010
    • http://www.szybkitowar.pl
Palnik
« 19 Paź 2010, 08:39 »
Hmm...metalowa nakładka? Ja tam zawsze woziłem lub nosiłem te butle w plecaku i sakwie luzem. Na butli (nowej) jest plastikowa zawleczka, którą się po otwarciu wyrzuca. W momencie odłączenia palnika zawór wstrzymuje wypływ gazu. Posiadam wersję wciskaną, są również nakręcane i oba te modele mają możliwość wielokrotnego podłączania i odłączania palnika.
Rowery i kobiety to moje podniety
Podjazdy i dziewczyny to moje dyscypliny

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum