Autor Wątek: Palnik  (Przeczytany 74760 razy)

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Palnik
« 20 Lut 2017, 12:04 »
Wiadomość usunięta.

Offline Mężczyzna Psotnik

  • Wiadomości: 865
  • Miasto: Niestety W-wa
  • Na forum od: 10.07.2012
Odp: Palnik
« 22 Sty 2015, 12:59 »
Możesz jeszcze rozważyć coś takiego:


Razem z Primus Express Stove waży 165 gramów.

Co do stabilności to się jeszcze nie wypowiem bo nie brałem w teren.
Jest to jakaś alternatywa dla kosztownych kartuszy, co może mieć znaczenie jeżeli zamierzasz coś pitrasić. A nie tylko poprzestać na wrzątku.
Więcej:
http://www.podrozerowerowe.info/index.php?topic=12711.0
Odpłynąłem stąd bez żalu od tego wersalu bo czuję ten luz.

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10705
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: Palnik
« 22 Sty 2015, 14:26 »
Jakby co to mam jeden taki zestaw (butla i "trójnóg", bez samego palnika) do odstąpienia.
Nówka sztuka - spróbowałem w domu i po namyśle stwierdziłem że mi się nie chce tym bawić.

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: Palnik
« 22 Sty 2015, 14:48 »
Na aliexpress trójnogi za 3,6 USD
http://www.aliexpress.com/item/Outdoor-Camping-Gas-Stove-Adapter-Three-Leg-Transfer-Head-Adaptor-for-Nozzle-Gas-Bottle-Screwgate-Stove/1733496959.html
Same adaptery 3 dolary.

W czym jest gorsza zabawa z adapterem zamiast normalnego kartusza? Widzę potencjał w braniu mniejszej ilości gazu i dokupowaniu na miejscu.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna Psotnik

  • Wiadomości: 865
  • Miasto: Niestety W-wa
  • Na forum od: 10.07.2012
Odp: Palnik
« 22 Sty 2015, 15:06 »
Na aliexpress trójnogi za 3,6 USD
http://www.aliexpress.com/item/Outdoor-Camping-Gas-Stove-Adapter-Three-Leg-Transfer-Head-Adaptor-for-Nozzle-Gas-Bottle-Screwgate-Stove/1733496959.html
Same adaptery 3 dolary.
Nieźle :-\
W czym jest gorsza zabawa z adapterem zamiast normalnego kartusza? Widzę potencjał w braniu mniejszej ilości gazu i dokupowaniu na miejscu.
Na dłuższe wyjazdy warto zabrać kuchenkę benzynową, która wtedy jest bezkonkurencyjna.

Zabawa z palnikiem gazowym ma sens podczas krótkich wypadów jedno góra dwuosobowych.
 
Odpłynąłem stąd bez żalu od tego wersalu bo czuję ten luz.

Offline Kobieta Janus

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 3598
  • Miasto: Goteborg
  • Na forum od: 20.06.2010
Odp: Palnik
« 22 Sty 2015, 15:25 »
Zabawa z palnikiem gazowym ma sens podczas krótkich wypadów jedno góra dwuosobowych.
Co rozumiesz przez krótki wypad?

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Palnik
« 20 Lut 2017, 12:04 »
Wiadomość usunięta.

Offline Mężczyzna Psotnik

  • Wiadomości: 865
  • Miasto: Niestety W-wa
  • Na forum od: 10.07.2012
Odp: Palnik
« 22 Sty 2015, 16:19 »
Zabawa z palnikiem gazowym ma sens podczas krótkich wypadów jedno góra dwuosobowych.
Co rozumiesz przez krótki wypad?
Jeżeli kuchenka benzynowa z butelką waży 600 gramów a z paliwem 1 kg To nie ma najmniejszego sensu zabieranie ze sobą palnika gazowego  i dwóch kartuszy.

Ponieważ ani objętość ani masa całości nie odbiega od siebie. Natomiast koszt gotowania, dostępność paliwa jest po stronie kuchni benzynowej.

Ja na wyjazdach dłuższych niż dwie trzy noce używam kuchenki od 30 do 60 minut a niejednokrotnie  dłużej.(przy trzech osobach)  Więc kartusz starczyłby na 4 do 6 dni przy koszcie za tą przyjemność ok. 60 zł.
Odpłynąłem stąd bez żalu od tego wersalu bo czuję ten luz.

Offline Kobieta Janus

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 3598
  • Miasto: Goteborg
  • Na forum od: 20.06.2010
Odp: Palnik
« 22 Sty 2015, 16:34 »
Dobrze, że do tej pory o tym nie wiedziałam, bo jeszcze nigdzie bym nie wyjechała z moim palnikiem gazowym ;) Używam średnio jednego kartusza na miesiąc, gotując prawie codziennie (jedzenie, nie samą wodę). Często gotuję w namiocie (w sypialni), z kuchenką benzynową bym tego nie zrobiła.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Palnik
« 20 Lut 2017, 12:04 »
Wiadomość usunięta.

Offline Mężczyzna Psotnik

  • Wiadomości: 865
  • Miasto: Niestety W-wa
  • Na forum od: 10.07.2012
Odp: Palnik
« 22 Sty 2015, 16:51 »
No widzisz. A ja/my używam/y np. do higieny, posiłków czasem do suszenia namiotu od środka.
Czasem gotujemy w przedsionku wiec nie mamy potrzeby robienia tego w sypialni.

Janus na samotnym wyjeździe jest inaczej. Jak jedziesz rodzinnie to sama kąpiel trójki ludzi zajmuje czas, ponadto odbywa się normalne domowe życie w trochę bardziej spartańskich warunkach.

Głupi kurczak w ziemniaczkach  to godzina pracy kuchenki.   :)
 
Odpłynąłem stąd bez żalu od tego wersalu bo czuję ten luz.

Offline Mężczyzna maciek.klenczon

  • Wiadomości: 108
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 25.12.2014
Odp: Palnik
« 22 Sty 2015, 17:44 »
Większość z Was to zaprawione w bojach wygi. Doskonale wiecie, jakie są Wasze potrzeby na wyprawach. Ja dopiero zaczynam przygodę z sakwami i szczerze mówiąc wszystkiego się uczę i dopiero będę doświadczał.
Mój pierwszy wyjazd, to 4-5 dni z Ełku do Gdańska. Jedziemy w trzy dorosłe osoby ( koledzy podobnie jak ja, zaczynają zabawę z sakwami ). Najprawdopodobniej w takim składzie będziemy odbywać większość naszych wycieczek.  Zamysł miałem taki, że biorę palnik i z jeden kartusz a reszta chłopaków dodatkowo też po jednym kartuszu. Kuchenka ma służyć nie tylko do podgrzewania wody ale też do gotowania bądź podgrzewana potraw. Będzie dość mocno eksploatowana.
Powiem tak, mógłbym wydać ok. 500-600 zł na kuchenkę gazowo/benzynową. Tylko czy ja ją w pełni wykorzystam ? No i oczywiście, czy w takiej kwocie w ogóle coś takiego dostanę ? Potrzebuję niezawodności i w miarę prostej obsługi. Szczerze mówiąc brałem pod uwagę tylko palniki gazowe. A może to błąd z mojej strony ... ?

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Palnik
« 22 Sty 2015, 17:47 »
do takiego trybu tylko gaz. Owszem, benzynówka ma swoje zalety, głównie jeśli chodzi o samolot, czy też zimę. Jednak prostotą i czystością paliwa gazowego nie przebije.

btw, mam podobne zużycie, ok 1 duży kartusz na miesiąc.

My home is where my bike is.

Offline Drzewo

  • Wiadomości: 1619
  • Miasto:
  • Na forum od: 16.09.2014
Odp: Palnik
« 22 Sty 2015, 17:50 »
Natomiast co do pytania o wybór kuchenki gazowej - nikt tu nie napisał o podstawowej sprawie, czyli dwóch różnych typach kuchenek gazowych. Jedna to klasyczna nakręcana na kartusz, lżejsza, ale wyraźnie mniej stabilna. Druga to kuchenka z wężykiem, cięższa, ale stabilniejsza. Ja miałem niejedną wywrotkę kuchenki (niemal zawsze używam wysokiego kartusza 470) i dlatego uważam, że warto te 100g więcej wozić dla większej stabilności, tak to wygląda:
http://8a.pl/kuchenki-i-kartusze/kuchenka-turystyczna-go-system-sirocco

Jest jeszcze to: http://www.e-horyzont.pl/podstawka-pod-kartusze-gazowe-stand_106534t
od 15 do 30zł. prawie każda firma turystyczna to produkuje. Wygodne. Waży nic.

Inny aspekt nie był tu poruszony - czy system Campingazu czy epigas? Ewentualnie kuchenki dwusystemowe. Jak się sporo podróżuje po świecie to takie pytanie może być uzasadnione.

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8787
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Odp: Palnik
« 22 Sty 2015, 20:12 »
/.../ Mój pierwszy wyjazd, to 4-5 dni z Ełku do Gdańska. /.../

4-5 dni w RP - to nic: więcej romantyki, niż gotowania. Decyzje podejmuj patrząc dalej, bardzo daleko.

Z gazem w dużych kartuszach problem jest zwłaszcza z wiatrem (niestabilności trochę zaradzić można takim ustrojstem, jakie wskazał LeśnyDziad). Odpowiednia osłona oczywiście załatwia sprawę; ta jednak jest odpowiednio duża i ciężka. Łatając tak jedno drugim, nazbierasz masę klamotów - outdoorowych, ma się rozumieć. Ewentualnie jednak bardziej (zwłaszcza) będziesz woził, niż jeździł.

Z gazpalnikiem użytkuję tylko najmniejsze kartusze na krótkie wypady. Na dłuższe - maszynka na paliwo; zalety w części już zostały wymienione. Wiele osób jednak zwłaszcza/tylko gazuje, gaz chwali. (Robiąc w gazie, dobrze mieć adapter pod różne podejścia.)

Jest jeszcze np. Trangia. Zwłaszcza w DE ludzie masami to użytkują.

Trochę sobie w głowie poukładaj - będą bardziej trafne zakupy. Zależnie od wyżytego podejścia/taktyki/życzeń, jedne narzędzia będą bardziej odpowiednie od innych.

Z początkiem jest trochę wydatków. Dobrze jest sprawę przemyśleć, niedostatków doświadczyć, aby nie zmarnować pieniędzy.

Najważniejsze, żeby wyjechać - reszta dobrze się ułoży.
(Z podróży nie zapomnij wysłać nam ładnej kartki pocztowej.)

P.S. Gdzieś tu są zakładki m.in. dot. maszynek na paliwo płynne.
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum