Autor Wątek: Palnik  (Przeczytany 74753 razy)

Offline Mężczyzna maciek.klenczon

  • Wiadomości: 108
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 25.12.2014
Odp: Palnik
« 22 Sty 2015, 22:12 »
To prawda, że podczas poszukiwań kuchenki nie kieruję się daleko idącą przyszłością. Sporo się naczytałem na temat kuchenek gazowych i doszedłem do wniosku, że na chwilę obecną będzie to najlepszy wybór dla mnie. Poza tym mam wrażenie, że mimo wszystko większość z podróżujących korzysta właśnie z gazu. Szczerze mówiąc dopiero rozwinięcie się tego tematu spowodowało, że zaczynam myśleć perspektywicznie i czytam o kuchenkach zasilanych dwojako (gaz/benzyna). Jeżeli chodzi o gaz, to miałem już wyrobione zdanie i wybór               ( Primus Express Stove ), natomiast jeżeli chodzi o gaz/benzyna, to jestem w ciemnej d...e.
Wycieczka dopiero na początku czerwca, także czasu na lekturę i przemyślenia naprawdę sporo.
Aczkolwiek póki co, gaz wydaje mi się lepszym, czystszym i bezpieczniejszym rozwiązaniem. Bezpieczniejszym - bo przechowywanie paliw płynnych w buteleczkach ( nawet dedykowanych ) w warunkach biwakowych zawsze kojarzy mi się z jakimś tam niebezpieczeństwem. Oczywiście jest to tylko moje subiektywne zdanie. Zdanie kogoś, kto nie jest znawcą tematu.

Edit. Powiedzcie, czy ewentualnie warto dopłacać do wersji tytanowej i z piezo ?

http://8a.pl/kuchenki-i-kartusze/palnik-turystyczny-primus-express-stove-ti

« Ostatnia zmiana: 22 Sty 2015, 23:21 klenczonu »

Offline Kobieta magda

  • Wiadomości: 3334
  • Miasto: Tröjmiasto
  • Na forum od: 19.12.2011
    • Przejażdżkowe zapiski
Odp: Palnik
« 23 Sty 2015, 08:11 »
klenczonu, kup cokolwiek. Serio. Sprawdź, czy ma dobre opinie i jak większość jest ok, to bierz. To naprawdę nie jest aż tak ważne, by się miesiącami zastanawiać. Jak się nie sprawdzi, to zmienisz. Jak będziesz potrzebować kuchenkę benzynową, to sobie kupisz. Nie ma sensu na początek wydawać kilkuset złotych na kuchenkę! Pojedziesz z kumplami, sprawdzisz co i jak. Kartuszy kilku też absolutnie nie ma sensu brać. Weź jeden, 220 g - mi taki wystarczył na 26 dni w Norwegii. Fakt, że dla jednej osoby i nie codziennie gotowałam, ale w większość dni. Czyli dla 3 osób zapewne na 4-5 dni też starczy.


Offline Mężczyzna maciek.klenczon

  • Wiadomości: 108
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 25.12.2014
Odp: Palnik
« 23 Sty 2015, 11:19 »
Magda, mam zamiar zrobić dokładnie tak jak mówisz :) Jak sam nie zobaczę ( doświadczę ) to nigdy się nie dowiem co dla mnie będzie najlepsze.

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: Palnik
« 23 Sty 2015, 12:07 »
Jest jeszcze np. Trangia. Zwłaszcza w DE ludzie masami to użytkują.
Dla jednej osoby alkohol to dosyć fajne rozwiązanie. Jednak lepiej odpuścić sobie większość komercyjnych rozwiązań ze względu na wagę i związanymi z nią stratami na rozgrzewanie. Użytkuję samorobną kopię Iso-Clean i sobie chwalę, dużą zaletą jest zintegrowany stojak. Trzeba się jednak liczyć, że zagotowanie pół litra wody zajmie 10 minut. Na gazie będzie to raczej około 4 min.

Tu cały wątek:
http://www.podrozerowerowe.info/index.php?topic=8929.0
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum