Cytat: "Michał Wolff"Cytat: "aard"Nie lepiej już kupić multifuel? Fakt, że jeszcze droższy, ale pasuje do wszystkiego Tylko w tym problem, że droższy to jest ze 3 razyTo prawda ale paliwo do niego tyle co nic.
Cytat: "aard"Nie lepiej już kupić multifuel? Fakt, że jeszcze droższy, ale pasuje do wszystkiego Tylko w tym problem, że droższy to jest ze 3 razy
Nie lepiej już kupić multifuel? Fakt, że jeszcze droższy, ale pasuje do wszystkiego
Cinek muszę powiedzieć, że jesteś bardziej fotogeniczny, kiedy Cię na zdjęciu brakuje
Przy jakiej temperaturze/wysokości n.p.m. zaczynają się trudności z gotowaniem na zwykłych kartuszach camping-gaz?
Czy takie trudności mogą wystąpić na wysokości 1300-1600m, przy minimalnej temperaturze w nocy -5 st. C (wtedy kartusz ze mną do śpiwora) i przy minimalnej temperaturze w dzień +5 st. C (wtedy kartusz w plecaku).
nie zawsze się dostanie ten kartridż co akurat jest potrzebny,
także dużo lżejsza od benzynówki (są takie ponizej 100g)
Korzystałem z oryginalnych kostek Esbita, tradycja firmy sięga lat 30tych i dziadków z wehrmachtu Mało wydajne, trudno coś natym ugotować. W zamierzeniu służyć ma jako podgrzewacz do gotowych potraw, a nie coś na czym da się ugotować np. makaron. Paliwo stosunkowo drogie.O tej żelowej czytalem gdzieś, że też niezbyt wydajna.
To już lepsza jest pepsi can stove niż ten cały esbit.
rafalb napisał/a: To już lepsza jest pepsi can stove niż ten cały esbit. możesz jakkolwiek uzasadnić swoją opinię?