Autor Wątek: Przewożenie roweru pociągiem  (Przeczytany 378464 razy)

Offline Mężczyzna dudi

  • Administrator
  • Wiadomości: 3422
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 11.05.2009
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 1 Sie 2017, 22:05 »
Ekspandery do przymocowania roweru do tylnych drzwi ostatniego wagonu + jakieś paski do zaciśnięcia klamek hamulcowych + linka/ulock, żeby to wszystko zabezpieczyć - i myślę, że możesz usiąść w przedziale (jeśli miejscówka nie będzie z drugiej strony wagonu, a wszystkie miejsca zawalone ludźmi). Sakwy bierzesz ze sobą. Może nawet się zdrzemniesz ;) Oczywiście pod warunkiem, że nie będzie tam 4 innych rowerów i w ogóle się pomieścicie :P

Offline Mężczyzna __

  • Wiadomości: 432
  • Miasto:
  • Na forum od: 08.12.2013
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 1 Sie 2017, 22:07 »
Miesce na rower przy krzesełkach bywa fajnie. Otwierasz krzesełko, wciskasz w ramę, obwiązujesz pasami dla niepełnosprawnych.... i jest super  ;D

Offline Mężczyzna poziom

  • Wiadomości: 848
  • Miasto: ELW
  • Na forum od: 11.12.2016
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 1 Sie 2017, 22:42 »
Ekspandery do przymocowania roweru do tylnych drzwi ostatniego wagonu + jakieś paski do zaciśnięcia klamek hamulcowych + linka/ulock, żeby to wszystko zabezpieczyć - i myślę, że możesz usiąść w przedziale (jeśli miejscówka nie będzie z drugiej strony wagonu, a wszystkie miejsca zawalone ludźmi). Sakwy bierzesz ze sobą. Może nawet się zdrzemniesz ;) Oczywiście pod warunkiem, że nie będzie tam 4 innych rowerów i w ogóle się pomieścicie :P
Eheś, tylko jadę na lekko...będę miał tylko uprząż Pacmana na kierce. Jadę do rodzinki nad morze.
Tylko wysiadam wcześniej i podejmuję próbę pierwszych 200 km.
Na kiepskie mocowanie może miejsce znajdę. Ale ekspandery, a już u-lock...nie bardzo.
Pisałem do IC (pociąg to TLK) i wagon jest niby przystosowany. Ale co to w praktyce oznacza w tym konkretnym przypadku? Nie wiem. W mailu napisali też, że rower jest pod opieką podróżnego także siedzi się obok roweru. Chociaż tyle.
"Never argue with idiots"

Offline Mężczyzna poziom

  • Wiadomości: 848
  • Miasto: ELW
  • Na forum od: 11.12.2016
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 2 Sie 2017, 06:05 »
Dziękuję. Jest na 6.
"Never argue with idiots"

Offline Mężczyzna wietrznie_młody

  • Wiadomości: 58
  • Miasto: Kielce
  • Na forum od: 28.12.2015
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 14 Sie 2017, 08:28 »
Jest coś takiego w ofercie Intercity jak Bilet weekendowy.
Kojarzycie jak to działa z rowerem? Wykupuje się jeden bilet na rower na cały weekend czy miejscówki w każdym pociągu czy może jeszcze inaczej?

Offline Kobieta emonika

  • Wiadomości: 1173
  • Miasto: Kościerzyna/Kaszuby
  • Na forum od: 26.05.2014
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 17 Sie 2017, 13:07 »
Nie mam dużego doświadczenia w przewożeniu roweru pociągiem, ale wiem jedno - wszystko zależy od tego na jakiego człowieka (konduktora, kierownika) trafimy.


- Kościerzyna - Gdynia - Mając bilet na rower  i pusty przedział rowerowy pewna nadgorliwa istota płci żeńskiej, kazała mi i synowi zdjąć bagaże z roweru i je powiesić. Życzliwości za grosz nie miała.

-Gdynia - Białystok - bilety kupione 20 dni wcześniej, na rowery i dla nas miejscówki. Przedział coraz bardziej zapełniał się rowerami - nawet tych podróżnych, którzy nie mieli biletu na rower. I jakoś nikt ich nie wywalał - z tym, że staraliśmy się pościągać bagaże i rowery wisiały. Wszystko fajnie, ładnie - dopóki w przedziale z rowerami młodzież nie zrobiła se imprezy.

- Grajewo - Gizycko - Nie mając biletu dla siebie ani na rower - kupiłam odpowiednie u konduktora, który mi pomagał wnosić rowery i bagaże. I nie miał żadnych problemów, zero. I nie było żadnych miejsc przeznaczonych na rowery.

- Łapy- Białystok - bilet kupiony na rowery i dla nas kilka minut przed odjazdem. Żadnych problemów. Pani Konduktor powiedziała, ze możemy postawić rowery gdzie chcemy byle nie tarasować za bardzo przejścia, mimo że w składzie były miejsca na rowery (gdzieś).

- Białystok - Augustów - bilety kupione tez kilka minut przed odjazdem, w wagonie (szynobusie) przedział na rowery - nie musiałam zdejmować bagaży z rowerów, potem dołączyły jeszcze chyba ze cztery, pięć. Stały oparte po jednej stronie przedziału. I nikomu to nie przeszkadzało (tak jak wrednej pani kierownik na trasie Kościerzyna-Gdynia).
"Uśmiech kosztuje mniej niż elektryczność i daje więcej światła"

Offline Mężczyzna Turysta

  • Wiadomości: 5719
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 15.06.2011
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 17 Sie 2017, 18:12 »
To, że wpuszczają jak leci ludzi bez biletu, ma drugą stronę medalu.

Raz wracałem takim pociągiem z Ełku - była to zdecydowania moja najgorsza ze wszystkich kolejowych podróży rowerem.
W wagonie było mnóstwo ludzi, w tym mnóstwo ludzi z rowerami, z biletami kupionymi już w pociągu.
Ja miałem bilet kupiony miesiąc wcześniej i z trudem wszedłem do wagonu. Na kolejnych stacjach nie było już żadnych szans, żeby wsiadł ktoś jeszcze. Chętni zostawali na peronie z ważnym biletem w dłoni.

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7335
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 17 Sie 2017, 21:07 »
Na trasie Poznań Gdynia Poznań notorycznie brakuje biletów na rowery i notorycznie jadą puste wieszaki.
Jechałem ostatnio pociągiem "Paderewski" Poznań-Warszawa. z 5 wagonów, 3 miały przedziały rowerowe. O sens nie pytam.

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7335
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 17 Sie 2017, 21:17 »
prawie cały pociąg był pusty, jedyny rower to był mój

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna __

  • Wiadomości: 432
  • Miasto:
  • Na forum od: 08.12.2013
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 18 Sie 2017, 13:29 »
U mnie się ostatnio zdarza że jak pociąg ma osobny przedział na rowery to jest on w 100% zajęty przez wózki oraz inne bagaże. Tylko raz byłem świadkiem jak konduktor poprosił o usunięcie wózków. A zazwyczaj jest tak zapchane że nawet nie ma sensu tego ruszać i wszyscy to olewają. Kobity wrzucają wózek i idą 2 wagony dalej na swoje miejsce...

Offline Mężczyzna chmielcio

  • Wiadomości: 21
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.08.2013
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 24 Sie 2017, 09:31 »
Wrzucam tutaj. Od czerwca z Chełma pociągiem na Ukrainę
http://www.lublin112.pl/czerwcu-ruszyc-codzienny-pociag-kowla-ukrainie-chelma/
Jechałem wczoraj tym pociągiem z Kowla. Prowadnica nie chciała mnie wpuścić z rowerem ale było 5 minut do odjazdu więc się wepchnąłem do pociągu i powiedziałem, że rozkręcę rower w czasie jazdy. Ostatecznie odkręciłem tylko przednie koło chociaż prowadnica chciała żebym rower miał w kawałkach spakowany do torby.

Offline Mężczyzna putin

  • Wiadomości: 3
  • Miasto: Kreml
  • Na forum od: 18.09.2017
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 18 Wrz 2017, 17:32 »
Właśnie doznałam zderzenia z rzeczywistością PKP, w związku z tym mam pytanie- na ile wcześniej planujecie wyjazdy, żeby siebie i rower przetransportować pociągiem?

Ja zawsze na spontana. Jak nie ma w kasie biletów na rowery (dot. pociągów Intercity), to kupuję bilet tylko dla siebie, a rower na gapę, nie przyznaję się do niego w czasie jazdy.

Samo posiadanie biletu na rower nie gwarantuje zresztą jeszcze niczego, dot. zwłaszcza nowych pociągów Dart, gdzie ktoś tak genialnie wymyślił, że pod wieszakami na rowery są rozkładane półki na walizki. I jak wsiadam na jakiejś środkowej stacji, to zawsze są te półki zawalone walizkami i roweru powiesić nie można. A nie chce mi się szukać właścicieli walizek i robić raban, więc rower z reguły stoi sobie radośnie w przejściu, a ja jadę na stojąco. Co nie przeszkadza ani mi ani kanarom.

Nowe Flirty mają to dużo lepiej przemyślane. Ale i tak najlepsze są stare wagony.

Offline Giovanni

  • Wiadomości: 2685
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 06.06.2008
    • bikestats


"Za dobrych czasów liczyłem wakacje według ilości ognisk, liczyłem wakacje według ilości nocy przespanych pod namiotem."
https://www.strava.com/athletes/27761512

Offline Mężczyzna sierra

  • Wiadomości: 1029
  • Miasto: Elbląg
  • Na forum od: 06.09.2017
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 5 Paź 2017, 14:39 »
Kiedyś wracaliśmy z jakiego eX Krzysia i postanowiliśmy (było Nas kilku i chyba ostatnie połączenie) wracać koleją żelazną z Lęborka... presję nie posiadania biletu (Piotr zasugerował, że dopiero od Gdyni sprawdzają) wytrzymaliśmy do Sopotu (poza kierownikiem składu, pojawili się SOK-ści), po czym resztę podróży odbyliśmy na kołach...  ;D
a wracając do tematu:
zwykle jeździmy max w czwórkę i raczej jest tyle miejsc... aczkolwiek Pani w okienku najpierw sprzedaje trzy (bo tyle ma wolnych miejsc), by następnie zaproponować kolejne (wystarczy odwiedzić ją kilka godzin bądź dzień później)... było też wiele innych sytuacji, ale nie wystarczy miejsca i cierpliwości potencjalnych czytelników, by te perypetie opisać... może kiedyś napiszę o tym książkę  ;)   

Offline Mężczyzna Turysta

  • Wiadomości: 5719
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 15.06.2011
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 19 Lis 2017, 12:05 »
Mam nadzieję, że to tylko błąd systemu, a nie koniec możliwości przewozu rowerów w nowym rozkładzie IC.
Dziwnie dużo pociągów IC straciło ikonkę przewozu roweru.
Zaznaczenie w szukajce opcji przewozu roweru skutkuje bardzo skąpą  listą dostępnych połączeń:

(Kliknij, by pokazać/ukryć)

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum