Autor Wątek: Przewożenie roweru pociągiem  (Przeczytany 378437 razy)

Offline Rafał

  • dawniej unh
  • Wiadomości: 502
  • Miasto: Nowy Tomyśl
  • Na forum od: 01.02.2010
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 3 Sie 2018, 12:10 »
Mogliby doczepiać nawet jakieś wagony bydlęce albo inne towarowe, coby rowery tam wrzucić. 
i byłoby super, gdyby jeszcze cena była atrakcyjna to ja się piszę, mógłbym tam z rowerem jechać :)
Zapytany o ideę, odpowiadam - oto ona:
Myśl o niczym, w zamyśleniu przedłużona.

Offline Mężczyzna MCsubi

  • Wiadomości: 2439
  • Miasto: Bezdomny menel rowerowy
  • Na forum od: 13.05.2018
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 4 Sie 2018, 12:06 »
Tak było za komuny, oddawało się rower do wagonu pocztowego wraz z bagażem i można było beztrosko jechać. W Czechach jeszcze niedawno zrobiłem to samo w pociągu z Pilzna do Pragi, tylko restauracyjny był lepszy w sprawach piwnych.
Dziś bym na to nie liczył, bo PKP po prostu ma za mało wagonów, a pocztowych to już chyba wcale. We Wrocławiu już nawet cała infrastruktura pocztowa na starym Głównym przegniła do cna dosłownie, nawet dach się zapadł. PKP przegrało z transportem samochodowym.

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10712
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 4 Sie 2018, 18:18 »


Tak było za komuny, oddawało się rower do wagonu pocztowego wraz z bagażem i można było beztrosko jechać.
Znajomi tak w latach 70-tych jechali grupą studencką do Rumunii przez ZSRR. Na miejscu zmontowali z tego co dojechało 14 rowerów, a dwie wylosowane osoby dla których brakło części musiały zmienić plany.


Offline Mężczyzna MCsubi

  • Wiadomości: 2439
  • Miasto: Bezdomny menel rowerowy
  • Na forum od: 13.05.2018
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 4 Sie 2018, 22:40 »
Nauka radziecka zna takie przypadki. Gdy w ZSRR rozj... się doszczętnie  autobus, to lekarze po wielogodzinnej operacji uratowali 28 osób. Potem musieli dokupic na czarnym rynku komplet dokumentów, bo w autobusie jechało tylko 27 ludzi.

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 5 Sie 2018, 13:10 »
A nas po raz pierwszy nie wpuścili do pociągu Regio. :P
Na szczęście godzinę później nie było takiego problemu.

Offline Mężczyzna Radosny_Smok

  • Wiadomości: 434
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 20.01.2012
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 17 Sie 2018, 07:47 »
A nas po raz pierwszy nie wpuścili do pociągu Regio. :P
Na szczęście godzinę później nie było takiego problemu.

Yoshko, a z jakiego powodu ? Pociąg jakiej relacji ?

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 17 Sie 2018, 11:03 »
Kostrzyn - Szczecin. Wsiadaliśmy w Chojnej. W czasie Polandrock ale nie był szczególnie zapchany. Z powodu bo nie i już.

Offline Mężczyzna Radosny_Smok

  • Wiadomości: 434
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 20.01.2012
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 17 Sie 2018, 11:50 »
Z powodu bo nie i już.

mój "ulubiony" argument  8)

Offline Mężczyzna qbotcenko

  • Wiadomości: 3039
  • Miasto: Tomprofa Gbórnicza
  • Na forum od: 17.03.2018
    • http://qbot.pro/
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 17 Sie 2018, 21:16 »
Kostrzyn - Szczecin. Wsiadaliśmy w Chojnej. W czasie Polandrock ale nie był szczególnie zapchany. Z powodu bo nie i już.

I tak łatwo się poddaliście?
Rowerzysta na płaskim terenie zawsze ma jedną przewagę nad piechurem - prędkość ;)
Dobijasz do 30-40km/h i walisz prosto w drzwi wagonu. W najgorszym wypadku Ty zniszczysz obręcz, ale za to konduktor obie nogi  :icon_twisted:

Offline Mężczyzna hansglopke

  • Wiadomości: 2643
  • Miasto: Zduńska Wola
  • Na forum od: 22.02.2013
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 18 Sie 2018, 22:32 »
Kostrzyn - Szczecin. Wsiadaliśmy w Chojnej. W czasie Polandrock ale nie był szczególnie zapchany. Z powodu bo nie i już.

Konduktor-Kierownik dbał o Wasz komfort jazdy. Zawsze jest jakaś szansa, że pasażer może nie chcieć podróżować w otoczeniu ludzi z broodstocku.
"Rower do ultra musi być przede wszystkim wygodny. Reszta jest mniej ważna."  - Turysta

Offline Mężczyzna Thedio

  • Wiadomości: 245
  • Miasto: Łańcut
  • Na forum od: 26.02.2013
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 19 Sie 2018, 16:36 »
A jechał ktoś pociągiem Przemyśl-Odessa ? bo mam plan zabrać do niego rower i się tak zastanawiam czy ktoś ma takie doświadczenia? Z tego co czytam wagony tylko sypialniane to i miejsca na duży bagaż chyba niewiele. 

Offline Mężczyzna menel

  • Wiadomości: 3311
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2012
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 19 Sie 2018, 17:40 »
A nie jest to raczej droga impreza w porównaniu z pociągiem Lwów-Odessa. O ile w ogóle są szanse na bilety w tym roku.

Offline Mężczyzna Thedio

  • Wiadomości: 245
  • Miasto: Łańcut
  • Na forum od: 26.02.2013
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 19 Sie 2018, 20:06 »
A nie jest to raczej droga impreza w porównaniu z pociągiem Lwów-Odessa. O ile w ogóle są szanse na bilety w tym roku.
Hmm 34 euro, jeszcze nie taka straszna ta cena. Czas w tym przypadku gra rolę bo jak się ma dwa tygodnie urlopu to każdy dzień się liczy  ;)

Offline Mężczyzna menel

  • Wiadomości: 3311
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2012
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 19 Sie 2018, 20:54 »
Tracisz dzień w Odessie, zyskujesz we Lwowie. I tracisz okazję do rozebrania roweru bo ten z Przemyśla to PKP chyba.

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 19 Sie 2018, 22:26 »
Dzisiaj pani nie  sprzedala nam biletu na rowery w EIC bo "brak gwarancji miejsc na rower". Okej, poszliśmy na peron bez biletów (ani na ludzi, ani na rowery), przed wejściem zapytałam pani kierowniczki pociągu czy jest jeszcze miejsce na dwa rowery, pani  w sumie nie wiedziała, poszliśmy i było. Potem Jacu poszedł kupić bilety w pociągu, ale obsługa nie miała czasu, bo zajęta była siedzeniem w przedziale i konwersacją.  No cóż, zrobiliśmy co mogliśmy zeby kupić te bilety ale w Poznaniu wysiedliśmy bo ile można czekać na obsługę.:)
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum