Autor Wątek: Przewożenie roweru pociągiem  (Przeczytany 378360 razy)

Offline Mężczyzna Miciek

  • SAC
  • Wiadomości: 1298
  • Miasto: Hawana, Kuba
  • Na forum od: 08.05.2009
    • Moje wyprawy
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 23 Sie 2019, 15:13 »
Żadnych krzeseł, model niemiecki nie przejdzie, bo wymaga czegoś, czego nasz naród nie ma - kultury.
Jechałem kiedyś w dwie osoby z rowerami przez Niemcy. W przedziale rowerowym nie było żadnych bicykli, ale na miejscach dla rowerów siedzieli pasażerowie. Starszy Niemiec, który wsiadł z nami, podniesionym głosem zwrócił uwagę, że to jest miejsce na rowery, a osoby siedzące powinny przejść do innych przedziałów. Jego apel spotkał się ze zrozumieniem tylko dwóch osób, które ustąpiły miejsca akurat dla naszych dwóch rowerów. Potem rowerów przybywało, a ludzie siedzieli dalej. Toczyły się jakieś puste dyskusje, a że "ja byłam pierwsza", a że "to nie przeszkadza, jak się stoi z rowerem" itp. Do czasu. Jak zobaczył tę sytuację przechodzący kierownik pociągu, powiedział dwa słowa (w tym 3 brzydkie) i od razu zrobił się porządek. Ludzie wstali, a wszystkie rowery trafiły na swoje miejsce.
« Ostatnia zmiana: 23 Sie 2019, 15:18 Miciek »

Offline Mężczyzna Psotnik

  • Wiadomości: 865
  • Miasto: Niestety W-wa
  • Na forum od: 10.07.2012
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 23 Sie 2019, 21:16 »
Te wieszaki to pomysł ...... milczenia zasłona.
Ile razy musiałem ludzi przekonywać aby zdejmowali rowery bo  to marnowanie miejsca i utrudnianie sobie wzajemnie życia.
Apeluje o to aby mieć na względzie innych którzy będą wsiadać po Nas.
Tam gdzie wiszą trzy rowety można ich oprzeć pięć sześć i nie szarpać się bez sensu.
Odpłynąłem stąd bez żalu od tego wersalu bo czuję ten luz.

Offline Kobieta magda

  • Wiadomości: 3335
  • Miasto: Tröjmiasto
  • Na forum od: 19.12.2011
    • Przejażdżkowe zapiski
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 25 Sie 2019, 20:59 »
Jechałam niedawno pociągiem kolei dolnośląskich, nie mam pojęcia co to za skład. Tak czy inaczej miejsce na rowery było stojące, wygodne, z pasami do przypinania. Fakt, w tym samym miejscu są po dwa składane fotele, ale już miejsce na wózki było w innym miejscu. A dziś IC nowy wagon... przedzieranie się przez ciasny korytarz, awaria drzwi więc żeby wysiąść trzeba było do innego wagonu przejść   :icon_confused: niby wygodnie, miejsca na rowery dużo, wisiały tak że przejść się dało (ale nie wszystkie wieszaki zajęte), ale jednak wolę ten skład co w KD spotkałam.
Natomiast niech mnie ktoś oświeci... jaki sens pakować w jeden skład chyba ze 3 (jak nie lepiej?) wagony z miejscami na rowery (nie na 3, a zdecydowanie więcej) a w inny IC na tej samej trasie nie dawać ani jednego wagonu z miejscem na rowery?  ::)


Offline Mężczyzna faja

  • Wiadomości: 361
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 06.01.2013
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 27 Sie 2019, 19:06 »
Prośba do osób doświadczonych:
Chcemy z kolegą wybrać się z rowerami z W-wy do Chełma (TLK 12011). System Intercity pokazuje że jest wagon do przewozu rowerów. Niemniej jak chciałem kupić bilety to system odpowiedział "brak miejsc w określonej klasie podróży". Bilet bez roweru można kupić bez problemu. No i pytania
1. Czy ten system jest wiarygodny i faktycznie miejsca na rowery mogły być już sprzedane?
2. Czy warto pójść tradycyjnie do kasy bo możliwe że miejsca są?
3. Nie przejmować się, kupić bilety i wpakować się do pociągu, zapłacić za przewóz rowerów konduktorowi ?
Pytania są pewnie naiwne, ale mam zerowe doświadczenie w krajowych podróżach kolejowych z rowerem

Online Mężczyzna paweł.70

  • Marin
  • Wiadomości: 3325
  • Miasto: Ciepłe Łóżeczko
  • Na forum od: 28.11.2011
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 27 Sie 2019, 20:37 »
Zamierzałem jechać tym pociągiem w odwrotnym kierunku. Z tego co pamiętam dowiedziałem się,
że rowery pakuję się w ostatnie lub pierwsze drzwi składu pociągu.
Pamięć jest ulotna, dlatego głowy nie daję sobie uciąć. :P,
« Ostatnia zmiana: 27 Sie 2019, 20:59 paweł.70 »

Dom jest tam, gdzie rozkładamy obóz
Liczy się podróż, a nie cel.

Offline Kobieta magfa

  • Wiadomości: 1017
  • Miasto: Poznań, najlepsza dzielnica
  • Na forum od: 14.07.2009
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 27 Sie 2019, 20:52 »
1. Czy ten system jest wiarygodny i faktycznie miejsca na rowery mogły być już sprzedane?
2. Czy warto pójść tradycyjnie do kasy bo możliwe że miejsca są?
3. Nie przejmować się, kupić bilety i wpakować się do pociągu, zapłacić za przewóz rowerów konduktorowi ?


Wersja 3, ale licząc się z wersją 1 :icon_twisted: wersję 2. zapomnij.

Ze dwa razy w życiu trafiło mi się, wsiadłam akurat na ten odcinek trasy, na którym był komplet. Dodatkowo jeden pasażer "z nówką, nieśmiganą". Dopatrzył się jakiejś ryski i nabawił mnie fobii do TLK na długo. W drugim przypadku klient też z nówką wypasioną prosto ze sklepu ułamał sobie hak (sam sobie ułamał, wiec tylko byłam światkiem jego załamania nerwowego).
Poza tym kilkanaście, choć teraz już z kilkadziesiąt może, razy jeździłam komfortowo, bo system traktuje miejsce rowerowe jednokrotnie (jak przewieziesz rower dwie stacje, to w systemie blokujesz to miejsce na całej trasie).
"Iwo [18:50]:   to się nazywa dorosłość
Księgowy [18:53]:   że się odechciewa?
yoshko [18:55]:   tak, masz wybór, i najprostsze jest nicnierobienie :)"

Offline Mężczyzna m4ciekk

  • Wiadomości: 16
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 12.02.2019
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 29 Sie 2019, 21:25 »
Jechałem z kobietą Intercity z Białej Podlaski do Warszawy w poniedziałek. 2 tygodnie przed podróżą kupiłem bilet z miejscem na rower. Kobieta już nie mogła, więc wybrała dodatkowy bagaż. W razie W mieliśmy plan, że odkręci się koło/koła i jakoś pojedzie. Do dnia podróży nie było można kupić (przez internet) już biletu z miejscem na rower. Siedzieliśmy w wagonie, gdzie były trzy haki. Z racji, że dwa były wolne, to powiesiłem rower na jednym z haków. Do samej Warszawy, czyli do końca podróży nikt z rowerem/dwoma rowerami nie przyszedł, więc nie wiem jak działa ten system rezerwacji miejsc. Albo ktoś zrezygnował z podróży, albo nie jechał, albo albo...

Prośba do osób doświadczonych:
Chcemy z kolegą wybrać się z rowerami z W-wy do Chełma (TLK 12011). System Intercity pokazuje że jest wagon do przewozu rowerów. Niemniej jak chciałem kupić bilety to system odpowiedział "brak miejsc w określonej klasie podróży". Bilet bez roweru można kupić bez problemu. No i pytania
1. Czy ten system jest wiarygodny i faktycznie miejsca na rowery mogły być już sprzedane?
2. Czy warto pójść tradycyjnie do kasy bo możliwe że miejsca są?
3. Nie przejmować się, kupić bilety i wpakować się do pociągu, zapłacić za przewóz rowerów konduktorowi ?
Pytania są pewnie naiwne, ale mam zerowe doświadczenie w krajowych podróżach kolejowych z rowerem

Offline Mężczyzna szy

  • Wiadomości: 3146
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 29.04.2009
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 30 Sie 2019, 07:45 »
Albo ktoś zrezygnował z podróży, albo nie jechał, albo albo...

Wydaje się to nieprawdopodobne, ale może tu jest odpowiedź:

Poza tym kilkanaście, choć teraz już z kilkadziesiąt może, razy jeździłam komfortowo, bo system traktuje miejsce rowerowe jednokrotnie (jak przewieziesz rower dwie stacje, to w systemie blokujesz to miejsce na całej trasie).

 :o

Szy.

Najlepsze szlaki rowerowe w Polsce, w Niemczech i w Europie

Offline PiKa

  • Wiadomości: 891
  • Miasto:
  • Na forum od: 18.10.2017
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 30 Sie 2019, 07:59 »
A czy nie jest tak, że bilety na pociąg nie są na konkretny odcinek, tylko na km przejechane? Albo było tak? Czasami? ;)

Offline PiKa

  • Wiadomości: 891
  • Miasto:
  • Na forum od: 18.10.2017
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 30 Sie 2019, 14:31 »
Udało się bez większych problemów. Sam konduktor (?) zaproponował postawienie ich poziomo. Rowery są przypięte gumą od bagażnika.

Offline Mężczyzna faja

  • Wiadomości: 361
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 06.01.2013
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 2 Wrz 2019, 14:05 »
Bardzo dziękuje za rady.  Zgodnie z sugestiami zastosowaliśmy wariant nr 3. tzn nie przejmować się i wpakować się do pociągu. Co ciekawe w dzień przed podróżą kupiliśmy bilety "bez gwarancji miejsca siedzącego" no i oczywiście bez rezerwacji dla rowerów.  Wpakowaliśmy się do wagonu gdzie były miejsca do powieszenia rowerów (nie zajęte) ale i tak nie dało się powiesić bo stali tam ludzie. Zresztą umiejscowienie tych haków na rowery było dosyć ciekawe.  Postawiliśmy więc rowery przy nieczynnych drzwiach ( !!!) i spędziliśmy podróż w towarzystwie rowerzystki wracającej z Gdańska.  Z Lublina do Chełma mieliśmy już miejsca siedzące z widokiem na rowery. W sumie fajna podróż była. A z Chełma ruszyliśmy na weekendową wycieczką do Warszawy wzdłuż Bugu. No ale to temat na inną historię.
A, jeszcze jedno. Mimo, że jeszcze przed wejściem do pociągu zgłaszałem sympatycznej pani konduktorce, że nie mamy biletów na rowery i chcemy zapłacić, przewieźliśmy rowery "na gapę" choć kilka razy pani konduktorka pojawiała się koło nas.

Offline Mężczyzna jgkmarcin

  • Wiadomości: 1111
  • Miasto: Jelenia Góra
  • Na forum od: 01.04.2015
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 3 Wrz 2019, 09:34 »
Jeśli Pani konduktor była sympatyczna, to ostatniej informacji bym nie podawał ;)


"..z tylu różnych dróg przez życie,
Każdy ma prawo wybrać źle..."

Offline Mężczyzna Psotnik

  • Wiadomości: 865
  • Miasto: Niestety W-wa
  • Na forum od: 10.07.2012
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 3 Wrz 2019, 09:56 »
Jeśli Pani konduktor była sympatyczna, to ostatniej informacji bym nie podawał ;)
Coś w tym jest.
Niestety.-(^
Odpłynąłem stąd bez żalu od tego wersalu bo czuję ten luz.

Offline Mężczyzna byczys

  • Wiadomości: 1404
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 30.09.2013
    • Moje relacje z ultramaratonów rowerowych
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 4 Wrz 2019, 21:53 »
Czy opcja przewozu zdemontowanego roweru jako bagażu przechodzi zawsze i w każdym rodzaju pociągu? Czy ktoś spotkał się z problemami przy tego typu opcji? O co trzeba szczególnie zadbać i o czym pamiętać? Jak zrobić to najprościej? Nie chciałbym się bawić w torby, raczej prowizoryczne zabezpieczenie. Czy dobrym pomysłem jest dokupić dodatkowy bagaż dla świętego spokoju, czy nie jest to konieczne?

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19871
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 4 Wrz 2019, 22:34 »
Wcale nie zawsze, ja kiedyś wracałem z BBT i konduktor groził karą, chcąc wymusić łapówkę, myślał, ze nas wyroluje, ale my wysiedliśmy w Tarnowie i do Krakowa dojechaliśmy na rowerach ;). Generalnie większość konduktorów nie robi problemów,  też i obładowanie pociągu ma znaczenie, ale jak trafisz na beton to może być różnie, najczęściej skończy się dopłatą w formie tej lub innej ;)

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum