Znowu wprowadzasz ludzi w błąd. Większość należy do PKP Intercity, ale w żadnym razie nie wszystkie. I szkoda czasu na polemikę - bo sam takimi jeździłem, więc ciężko będzie mnie przekonać
Co nie zmienia faktu, że jest drożej, większość jest przez IC obsługiwana, a najgorsze, że mieszając linie pospieszne i osobowe płacimy za rower 2x, bo wystawiane są 2 bilety różne (osobny blankiet na pospiech, osobny na osobowy, do każdego osobna opłata za rower).
jeżdżenie expressem, co za burżujstwo:PJak widać nawet na dworcach wprowadzają w błąd. Jakby się okazało, że niezależnie czy IC czy PR za rower się płaci raz, to by było bardzo fajnie
co do roweru w pociągu nie przerabiałem osobiście przesiadek, ale powoli to sprawdzę.
Powiedz, że z Łodzi jeżdżą mało gdzie, bo Łódź ma fatalne połączenia kolejowe
Nie można jednocześnie żądać by polskie pośpiechy wyglądały jak niemieckie i oczekiwać by ceny zostały na tym samym poziomie. Jak mamy wygodę i szybkość jak w IC - to niestety trzeba za to słono płacić.
kolej to zdecydowanie za ważna dla kraju instytucja by ryzykować jej całkowitą degrengoladę.
ps. Informacja przez megafon, że pociąg odjedzie z innego peronu niż zaplanowano minutę przed jego odjazdem w momencie, kiedy stoi się 2 perony dalej z 4 załadowanymi rowerami też jest miła dla uszu
Panie w okienku mają pretensje do całego świata, nie umieją dobrze obsługiwać komputera, bo zarabiają ile zarabiają.
A niby kto ma ponosić?
Tez już nie przesadzaj, że jest tak źle, też się to poprawia, np. na Centralnym jest osobna kasa międzynarodowa
Cytat: "Michał Wolff"A niby kto ma ponosić? nikt, bo to ich praca ;]
Do teraz mam przed oczami obraz kasjerki, która po pół godzinie stania w kolejce zamyka mi przed nosem okienko burcząc pod nosem "przerwe mam"
Bo to oni mają bezpośredni kontakt z klientem i oni są jakby "twarzą" firmy.
Popracujesz trochę za upokarzające wynagrodzenie to zobaczymy czy to tak będziesz oceniał, jak posłuchałbyś dzień w dzień tłumu wykłócających się pasażerów