Autor Wątek: Przewożenie roweru pociągiem  (Przeczytany 378290 razy)

Offline Mężczyzna szy

  • Wiadomości: 3146
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 29.04.2009
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 11 Gru 2020, 13:43 »
Dzięki, napiszę jeszcze na priv jak będę w domu, bo mam jeszcze pewne kwestie a wiem ze strony znajkraj, że na Rugii byłeś:)

Niestety, na Rugii nie byłem :( - dwa razy jechałem wybrzeże niemieckie, ale Rugię ciągle odkładamy na później :(

Szy.

Najlepsze szlaki rowerowe w Polsce, w Niemczech i w Europie

Offline Mężczyzna Waldic

  • Wiadomości: 674
  • Miasto: Elbląg
  • Na forum od: 23.01.2010
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 11 Gru 2020, 13:43 »
Możesz zostawić auto już w Szczecinie, stamtąd masz niemieckie pociągi z biletami w promocyjnej, regionalnej taryfie.
Identycznie wygląda dojazd do Lubeki. Bilety regionalne, grupowe.

Offline Mężczyzna Felek

  • Wiadomości: 1300
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.11.2017
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 11 Gru 2020, 14:11 »
Szy, ale o Rugii coś tam pisałeś. Myślałem, że byłeś.

Ogólnie jedziemy w piątkę, z 3 małych dzieci, 4 rowery przyczepka, sakwy, przesiadki wolałbym uniknąć. Najlepiej byłoby autem, ale nie mam doświadczenia jak z pozostawieniem auta w Niemczech.
Podróże z dziećmi www.tataimapa.pl

Offline Mężczyzna Felek

  • Wiadomości: 1300
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.11.2017
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 11 Gru 2020, 18:31 »
No i może to nie będzie zła opcja, parking wyniesie taniej niż bilety w obie strony dla 5 osób, dzięki podjazdy.
Podróże z dziećmi www.tataimapa.pl

Offline Mężczyzna Waldic

  • Wiadomości: 674
  • Miasto: Elbląg
  • Na forum od: 23.01.2010
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 11 Gru 2020, 20:34 »
W Stralsund możesz po prostu zapłacić i zaparkować na dużym zadaszonym parkingu.
http://www.leg-stralsund.de/parkraum/meeresmuseum/tagestarife.php
Są tam też nieco tańsze parkingi np https://www.parkinglist.de/parkplatz/Stralsund/parkhaus-passage-am-bahnhof-stralsund-5613
Jest też jakiś P&R. Ktoś tu na forum podawał możliwość darmowego parkowania na samej wyspie, zaraz za mostem.

Offline Mężczyzna Felek

  • Wiadomości: 1300
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.11.2017
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 11 Gru 2020, 23:50 »
Dzięki Waldic, propozycja z Twojego linku 34.80 Euro / Monat to taniej, niż w tym roku zapłaciłem za 10 dni w Kołobrzegu:) Już nie zaśmiecam tematu, bo wątek o pociągach, pozdrawiam!
Podróże z dziećmi www.tataimapa.pl

Offline Mężczyzna qbotcenko

  • Wiadomości: 3037
  • Miasto: Tomprofa Gbórnicza
  • Na forum od: 17.03.2018
    • http://qbot.pro/
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 13 Gru 2020, 18:24 »
Ja sobie ostatnio podziwiałem na peronie 'Przyszły rozkład jazdy" z dąbrowy od 13 grudnia i rzuciło mi się w oczy bezpośrednie połączenie z Polanicą-Zdrój. Następnie wchodzę na rozklad-pkp, a tu o danej godzinie połączenia w wynikach wyszukiwania brak. WTF?
Co prawda docierał na wieczór, ale bezpośredni, z pominięciem Breslau, to już coś ;)
« Ostatnia zmiana: 13 Gru 2020, 18:30 qbotcenko »

Offline Mężczyzna MCsubi

  • Wiadomości: 2439
  • Miasto: Bezdomny menel rowerowy
  • Na forum od: 13.05.2018
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 13 Gru 2020, 19:31 »
Jedzie taki pociąg z Krakowa do Jeleniej z ominięciem Breslau, jak piszesz. Tak z 8h:-), ale jednak odrobinę szybciej, niż rowerem. PKP to jednak jeszcze jest w 19 wieku.

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10710
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 13 Gru 2020, 20:00 »
W XIX wieku? Buhaha
W XIX wieku to budowali linię Łódź - Koluszki. 27km.
Początek prac 1.09.1865.
Roboty torowe ukończono 18.11.1865.
Przewozy towarowe rozpoczęto 19.11.1865.
Regularne przewozy pasażerskie 01.06.1866.
Więc choćby przez szacunek dla przodków nie pisz że nasze koleje są w XIX wieku.

Offline Mężczyzna MCsubi

  • Wiadomości: 2439
  • Miasto: Bezdomny menel rowerowy
  • Na forum od: 13.05.2018
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 13 Gru 2020, 20:12 »
Mniej więcej w tym samym czasie zbudowano magistralę podsudecką, z tym tylko, że nasi przodkowie byli tu Prusakami, s nie Rosjanami:-)

Offline Mężczyzna MCsubi

  • Wiadomości: 2439
  • Miasto: Bezdomny menel rowerowy
  • Na forum od: 13.05.2018
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 13 Gru 2020, 21:57 »
Akurat tę okolicę znam doskonale. Tory są w doskonałym stanie i zawsze był tam gigantyczny ruch towarowy- historycznie z węglem dla przemysłu w Sudetach, a potem z kruszywem dla całej Polski. Wszystkie zbiorniki wodne (w skali polskiej liczne i atrakcyjne) to wyrobiska kopalni kruszyw, na kilku eksploatacja trwa do dziś. Więc ten absurdalny czas przejazdu to wyłączna zasługa Tragicznych Linii Kolejowych.

Offline Mężczyzna MCsubi

  • Wiadomości: 2439
  • Miasto: Bezdomny menel rowerowy
  • Na forum od: 13.05.2018
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 13 Gru 2020, 22:18 »
Ja piszę o tych Twoich "wykluczonych miejscowościach", a nie Górnym Śląsku. Tam to chyba oczywista oczywistość, skoro na autobusy z Wrocławia do Krakowa można wychodzić jak na tramwaj.

Offline Mężczyzna MCsubi

  • Wiadomości: 2439
  • Miasto: Bezdomny menel rowerowy
  • Na forum od: 13.05.2018
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 13 Gru 2020, 22:31 »
Z Wrocławia do Legnicy zwykły Impuls na imprezie w 2017 pojechał z 500 pasażerami 160 km/g, Nightjet jedzie obecnie 37 minut. To też Śląsk. Więc myślę, że jednak jest to miarą zacofania TLK. Z 10 lat temu jeździł w takim tempie szynobusik do Jeleniej przez Pilchowice i zniknął. Ale tam tory były nietknięte od wojny, a na Podsudeckiej kupa szmalu idzie na utrzymanie.

Offline Mężczyzna MCsubi

  • Wiadomości: 2439
  • Miasto: Bezdomny menel rowerowy
  • Na forum od: 13.05.2018
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 13 Gru 2020, 22:49 »
Ja już się gubię - 160 to wolno, a 60 szybko. Niech tak będzie. Pośpieszny konkuruje ze skuterkiem 50 cm3 i przegrywa.

Offline Mężczyzna maper

  • Wiadomości: 1687
  • Miasto: Straszyn
  • Na forum od: 15.02.2016
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 13 Gru 2020, 22:58 »
Naszło mnie dzisiaj na rozważania na temat remontów linii kolejowych, jakie prowadzi PKP. Że diabelnie drogie, że ciągną się latami, rzadko kończą się w terminie. No i jaki dają one efekt. Na te myśli nakierowała mnie przeczytana dzisiaj informacja na jednym z lokalnych portali, że właśnie zakończył się kolejny etap remontu linii kolejowej z Kościerzyny do Chojnic i że na ten cel wydano w ciągu pięciu lat 46 mln złotych. No super, nic tylko jeździć. Tylko, że na tej linii od lat, a także i teraz po zakończeniu remontu kursują dwie pary pociągów dziennie. I nie są to długie wielowagonowe pociągi, tylko mały szynobus. Tak szczerze mówiąc to wątpię, by te cztery pociągi w ciągu dnia przewoziły łącznie więcej niż sto osób. To sobie zaraz policzyłem, że w ciągu roku to będzie jakieś 30 tys. przewiezionych pasażerów. I zestawiłem z tymi 46 mln wydanymi na remont linii. Wyszło mi, że gdyby ten koszt rozłożyć na dziesięć lat, to wydano ok. 150 zł na przewiezienie każdego pasażera, jaki z tej linii w ciągu tych 10 lat skorzysta. I przypomniało mi się zaraz, jak głośno było rok temu po zakończeniu remontu linii kolejowej z Olsztyna do Ełku, na który wydano, jeśli dobrze pamiętam, 290 mln złotych. I że tam po zakończeniu remontu też puszczono dwie pary pociągów. No więc drogie te remonty się wydają w stosunku do efektu, jaki przynoszą. Może taniej by było, gdyby w kasach biletowych zamiast sprzedawania biletów na pociąg, rozdawano darmowe vouchery na przejazd taksówką.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum