Przewożenie roweru pociągiem

[Borafu]

Oblężenie Krakowa trwało bez mała 70 minut...

To chyba taka tradycja.
Z czasów słusznie minionych została mi w pamięci stacja Kraków Płaszów, gdzie dokonywano operacji łączenia/rozłączania składów, co zajmowało pracownikom PKP, zgodnie z rozkładem, co najmniej 45 minut.

[DiDżej]

Jest jednak postęp.  Teraz na Głównym najczęściej zajmuje to im 20 minut. Czasem im się nie udaje. 

[Król Julian]

Jest jednak postęp.  Teraz na Głównym najczęściej zajmuje to im 20 minut. Czasem im się nie udaje. 

I wtedy jadą nie połączone, czy nie rozłączone 

[Król Julian]

Aż mnie to rozczuliło. Całe cztery rowery na pociąg. Och dzięki ci Brukselo.
https://okmagazyn.pl/rada-unii-europejskiej-bedzie-latwiej-przewozic-rowery-w-pociagach/

[zly-sze]

Aż mnie to rozczuliło. Całe cztery rowery na pociąg. Och dzięki ci Brukselo.
https://okmagazyn.pl/rada-unii-europejskiej-bedzie-latwiej-przewozic-rowery-w-pociagach/

Dobra ta unia. Zawsze lepszy kroczek do przodu niż wcale.

zezwolenie na przewóz 2 sztuk na końcu składu, ale nie we wszystkich.

A nie dwa z przodu i dwa z tyłu? Bo tak to na niektórych stacjach musieli by nawrotki dobudować.

[szy]

A w niemieckim pendolino, czyli pociągu ICE, rower wiezie się tak. Podejrzewam, że tak jak my narzekamy na konflikt z normalnymi pasażerami w polskim pendolino i na wąskie przejście, tak Niemcy narzekają na ICE:

- że haki wiszą w ten sposób, że kierownica się nie mieści - a może to celowe, by wieszać za tył, ale wtedy kierownice przeszkadzają przechodzącym pasażerom,

- że w miejscu rowerów często stoją walizki,

- że gdy powiesić cztery rowery (tyle jest miejsc), to zajmą dużo miejsca w przejściu - mój postawiłem na skos.

Za to wejście do wagonu jest dużo lepsze - bardzo szerokie, bez schodów.







Szy.

[szy]

Oni mają kilka wersji tych ICE, w niektórych jest miejsce na więcej rowerów. Możesz narzekać, że trochę zawadzają, ale ludziom łatwiej powiesić tak, niż na te wysokie haki. Zwłaszcza gdy wsiadasz gdzieś na trasie i wieszasz już podczas jazdy pociągu.

A to zdecydowanie :) - może źle zabrzmiałem, ale generalnie było mi bardzo łatwo i sprawnie. Świetna była ta ogromna przestrzeń wokół, z której robię zdjęcie - mnóstwo miejsca na spokojne rozładowanie roweru, ludzie przechodzą obok bez problemu.

Szy.

[Wilk]

To jest dużo więcej miejsca niż w naszym Pendolino. U nas to jest już spora gimnastyka z przejściem przy zawieszonym rowerze, zrobili to na zasadzie byleby coś było, byleby pokazać "nowoczesność". Ale de facto to z wygodą przewozu rowerów bardzo słabo, szczególnie jak wsiadasz na stacji gdzieś w środku trasy. Ale zawsze dużo lepiej niż jakby w ogóle nie miało być takiej możliwości.

Zresztą weteranów podróży z PKP to takie problemy w ogóle nie ruszają. Najlepsze akcje godne szczytowych osiągnięć PRL są przy dojeździe na BBT, gdzie kilkuset rowerzystów dojeżdża naraz i na końcówce wszyscy koncentrują się na tej samej linii. Niby XXI wiek, niby Europa - a tam tak przepiękne improwizacje odchodzą, przy których każdy konduktor z Deutsche Bahn już dawno by zszedł na zawał 

Polecam ten filmik z dojazdu na BBT 2020, zawodnikom udało się nawet dokonać tak niesamowitego wyczynu jak wpakowanie 5 rowerów do komunikacji zastępczej, a rekordzista jechał koło 14h z Warszawy do Świnoujścia, dotarł koło 20 i od razu ruszał na trasę wyścigu

Jak to ujął autor filmiku - myślał, że BBT to będzie wyzwanie, tylko nie przewidział, że wyzwanie zaczyna się trochę wcześniej

[szy]

Jeszcze raz Małopolska:

"Zmiana rozkładu jazdy pociągów od 14 marca 2021 r.

Drodzy Podróżni, w związku z pracami modernizacyjnymi na terenie krakowskiego węzła kolejowego prowadzonymi przez zarządcę infrastruktury – PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. od 14 marca 2021 r. nastąpi zmiana rozkładu jazdy pociągów. Będzie ona obowiązywać do 12 czerwca 2021 r.

6 TYGODNI PRZERWY W RUCHU NA TRASIE TARNÓW – NOWY SĄCZ – KRYNICA-ZDRÓJ"

Więcej:

https://malopolskiekoleje.pl/index.php/wydarzenia/96-2021/506-zmiana-rozkladu-jazdy-pociagow-od-14-marca-2021-r

Warto zwrócić uwagę:

"Dodatkowo na wybranych kursach do i z Krynicy-Zdrój dostępna będzie możliwość przewozu rowerów na specjalnych dedykowanych do tego przyczepach dołączanych do realizującego dany kurs autobusu."

Szy.

[Iwo]

Zdaje się, że w jakimś stopniu powrócił przewóz rowerów, na przykład Hańcza relacji Kraków-Suwałki odzyskała wagon rowerowy. Stawiam hipotezę, że te wcześniejsze redukcje były związane z poszukiwaniem oszczędności przez PKP związane ze zmniejszeniem dochodów przez pandemię, a jak wiadomo zimą na rowerze się nie jeździ

[marcin_g]

https://www.rynek-kolejowy.pl/wiadomosci/duzo-mniej-pociagow-pkp-intercity-z-wagonami-dla-rowerow-na-kilku-trasach-101789.html

przewoźnik wyjaśnia, że ograniczenia w przewozie rowerów wynikają z... podwyższenia kategorii niektórych pociągów.

Ale jest światełko w tunelu

jeśli chodzi o połączenia ze stolicy i Trójmiasta do Poznania i Wrocławia dostępność pociągów przystosowanych do przewozu rowerów będzie się zwiększać wraz z odbiorami (zaplanowanymi na bieżący rok) zmodernizowanych wagonów do przewozu rowerów. Ma ich być 40.

[Antracyt]

W ŁKA rowery można przewozić bezpłatnie. W połączeniu ze zniżką dla Zasłużonych Honorowych Dawców Krwi przejazd na całej obsługiwanej trasie od Warszawy do Ostrowa Wielkopolskiego kosztuje 1zł.

Taki przejazd radykalnie obniża statystyki (patrz Podjazdy)

[szy]

A w Bieszczadach taki myk:

"Jeden z dwóch kursujących z Krakowa w Bieszczady pociągów wykona ze stacji Nowy Zagórz do Uherzec tak zwany zajazd kieszeniowy, po czym wróci do Zagórza i przez stację Zagórz pojedzie dalej, na południe, do Komańczy i leżącego przy słowackiej granicy Łupkowa."

https://www.rynek-kolejowy.pl/wiadomosci/pkp-intercity-jak-kolej-regionalna-w-bieszczadach-beda-pociagi-do-stacji-uherce-102194.html

Szy.

[Borafu]

W Łodzi też tak mamy że pociąg wjeżdża dp Łodzi a potem jedzie przez łódzkie stacje Chojny - Widzew-Fabryczna-Widzew i dalej w Polskę

W efekcie po pół godziny jesteś znów na Widzewie.

[zly-sze]

A w Bieszczadach taki myk:

"Jeden z dwóch kursujących z Krakowa w Bieszczady pociągów wykona ze stacji Nowy Zagórz do Uherzec tak zwany zajazd kieszeniowy, po czym wróci do Zagórza i przez stację Zagórz pojedzie dalej, na południe, do Komańczy i leżącego przy słowackiej granicy Łupkowa."

https://www.rynek-kolejowy.pl/wiadomosci/pkp-intercity-jak-kolej-regionalna-w-bieszczadach-beda-pociagi-do-stacji-uherce-102194.html

Szy.

I fajnie i niefajnie.

Mogliby ten pociąg w Zagórzu rozdzielić na dwa, jeden do Łupkowa, drugi do Ustrzyk. To by była gratka kolejowa dla Bieszczadów.
Natomiast z Krakowa do Łupkowa w/g rozkładu podróż ma trwać 6,5h. Autem 3h. Przy takiej różnicy wieszczę pustki w tym pociągu.