Przewożenie roweru pociągiem

[Antracyt]

W nocy z piątku na sobotę przejazd na trasie Koluszki - Kraków pociągiem TLK Karpaty 53170  ludzi więcej niż miejsc, rowerów więcej niż wieszaków. Dzieci spały na podłodze pod wiszącymi rowerami.

W niedzielę na trasie Częstochowa - Łódź pociągiem TLK Doker 45100 ludzi bez gwarancji miejsca cały korytarz i przejścia. Na szczęście udało się wspólnie zrobić miejsce na końcu wagonu i rozmieścić mój rower i bagaże innych pasażerów. Dodatkowo moje miejsce było w drugim końcu wagonu w ostatnim przedziale.

Tym razem stałem się ofiarą dobroduszności kierowników pociągów, którzy pozwolili wsiadać i sprzedawali bilety w czasie jazdy...

[Diver]

Pytanie lekko odchodzące od tematu. Przy okazji wyjazdu rowerowego planowałem zakupić przyczepkę bagażową (taką co można składać).

Nie wiem o jakiej przyczepce mówisz. Ja jeździłem z Extraweel i nawet nie wpadło mi do głowy dokupywać do biletu na rower jakiegoś dodatkowego biletu na przyczepkę. Żaden konduktor się nie czepiał. Jeden tylko jak zobaczył "rower z 3 kołami" na peronie czyli rower z przyczepką, martwił się jak z takim długim rowerem wejdę do wagonu. Zapewniłem go, że rozmontuję "rower z 3 kołami" na części i wstawię w częściach i nie będzie długi. Następnie odpiąłem przyczepkę.

[memorek]

Próbowaliście może zawinąć rower np. w stretch i dokupując bilet na dodatkowy bagaż zabrać go tak do wagonu w przypadku braku możliwości wykupienia biletu na rower? Bardzo się czepiają?

Wielokrotnie. Zawsze z sukcesem. Działa także w sypialnych i kuszetkach.

Marek

[Król Julian]

Ale odkręcałeś koła, czy owijałeś zmontowany rower?

[memorek]

Ale odkręcałeś koła, czy owijałeś zmontowany rower?

Jeśli to do mnie pytanie, to:
- odkręcam pedały (nie zawsze),
- zdejmuję przednie koło i przykładam z boku ramy,
- wyciągam siodełko i przykładam z drugiego boku,
- luzuję kierownicę przy mostku i opuszczam lemondką w dół, obracam wzdłuż ramy.

Przy czym, ja mam dużą ramę (62 cm) i siodełko dość wysoko. Jeśli nie złożę roweru, to nie skręcę w wąskich korytarzach w wagonie.

Marek

[Król Julian]

Jeśli to do mnie pytanie, to:

THX

[Kòpôcz]

IC Rybak. Niechcianych niespodzianek brak, za to jedna radosna w kiblu:

[emes]

Ostatnio w IC dzieją się dantejskie sceny. Dla przykładu, pociąg do Warszawy spóźnił mi się o jedyne 245 minut. Na dodatek w wagonie nie było ani miejsca na rower ani... mojego miejsca siedzącego.

Cóż czynić? Zająłem przedział "jedynkę" i rozgościwszy się tam, nawet trochę pospałem. Przez 10 godzin podróży nawet noska nie wyściubiłem.





Niestety, dwa dni później po raz pierwszy zostałem wyproszony z pociągu za niemanie biletu na rower. Wbiwszy się już do powrotnego, zostałem poproszony z powrotem na peron przez konduktora. Tam dla formalności spytał dokąd, sprawdził w kalkulatorze i oświadczył że "bilety wyprzedane". Wspaniała wiadomość w niedzielny wieczór

Pozostało dokręcić na kołach 65km do pierwszej stacji obsługiwanej przez KM. Bo przecież REGIO nie może wyjechać poza granice podlaskiego (dla pewności zatrzymuje się na przedostatniej stacji) a KM poza granice mazowieckiego też nie zagląda.

Picrel, następnym razem sprawdzę jedynkę w REGIO, bo interfejsem przebijają nawet KD.

[zly-sze]

Cóż czynić? Zająłem przedział "jedynkę" i rozgościwszy się tam, nawet trochę pospałem. Przez 10 godzin podróży nawet noska nie wyściubiłem.

W kiblu się chować przed konduktorem z rowerem - mistrz. 

Niestety, dwa dni później po raz pierwszy zostałem wyproszony z pociągu za niemanie biletu na rower. Wbiwszy się już do powrotnego, zostałem poproszony z powrotem na peron przez konduktora. Tam dla formalności spytał dokąd, sprawdził w kalkulatorze i oświadczył że "bilety wyprzedane". Wspaniała wiadomość w niedzielny wieczór

Ale on Cię wywalił na tej samej stacji na której wsiadałeś? Czy mu nie zgłosiłeś może, że takich strasznych naruszeń dokonałeś?

[dudi]

Picrel, następnym razem sprawdzę jedynkę w REGIO, bo interfejsem przebijają nawet KD.

Będziesz podziwiał podkłady przez dziurę w kiblu Ale czy to przebija KD? Chyba tylko swoją analogowością przez diody, jednak precyzyjne procenty w KD to jest to 

Podziwiam, ja bym tylu godzin w kiblu nie wytrzymał.

[emes]

Ale on Cię wywalił na tej samej stacji na której wsiadałeś?

No niestety, byliśmy we trójkę. Ja się załadowałem do pociągu ale koledzy czekali dalej na peronie... i się doczekali

Podziwiam, ja bym tylu godzin w kiblu nie wytrzymał.

To sprawa względna. Gdybyś zobaczył co się działo na korytarzu, pewnie też wolałabyś czysty kibel z wodą i gniazdkiem.

To było TLK. Bez Warsa, bez żadnych pokus

PS: bilet na rower miałem. Tylko miejsca na rowery nie było.

[Antracyt]

W dniach od 16 do 22 września w pociągach PKP Intercity obowiązywać będzie specjalna oferta, w ramach której pasażerowie podróżujący z rowerami zapłacą za ich przewóz symboliczną złotówkę. Polski przewoźnik kolejowy po raz kolejny włącza się w ten sposób w obchody Europejskiego Tygodnia Zrównoważonego Transportu (ETZT). Sprzedaż biletów objętych promocją rusza 17 sierpnia.

https://www.intercity.pl/pl/site/o-nas/dzial-prasowy/aktualnosci/z-pkp-intercity-rowerzysci-przewioza-swoj-rower-za-zlotowke.html

[emes]

Wolałbym żeby kosili tyle co zawsze ale dokupili wagonów z miejscami na rower. Mogłyby mieć nawet logo ETZT

[PABLO]

Polski przewoźnik kolejowy po raz kolejny włącza się w ten sposób w obchody Europejskiego Tygodnia Zrównoważonego Transportu

Bla, bla, bla. W Kolejach Mazowieckich przez cały rok rower wozi się za darmo i bez żadnych rezerwacji. W Niemczech potrafili wprowadzić bilet miesięczny za 9 EUR (szkoda, że nie zrobili przy okazji darmowego przewozu rowerów), a u nas, po wakacjach, pozwolą przewieźć po kilka rowerów na skład za złotówkę. Rzeczywiście promują zrównoważony transport ...

[Antracyt]

To dla równowagi:

Pociągi regionalne dojeżdżają do Sierpca przez Rypin, ale... bez pasażerów

Choć pomiędzy Sierpcem a Rypinem i Brodnicą kursują pociągi regionalne, pasażerowie nie mogą do nich wsiąść. Składy są bowiem tamtędy jedynie podsyłane do obsługi odcinka Sierpc – Toruń. Samorząd województwa zapewnia, że sytuacja wkrótce ulegnie zmianie, ale nie poprzez ujawnienie kursów służbowych, a ich likwidację.

https://www.rynek-kolejowy.pl/mobile/gionalne-dojezdzaja-do-sierpca-przez-rypin-ale-bez-pasazerow--109451.html