Przewożenie roweru pociągiem

[podjazdy]

49 euro to cena biletu miesięcznego na całe Niemcy (uwaga- liczony od 1 do końca miesiąca) zaś te ceny poniżej to bilet normalny lub ulgowy na 1 przejazd na tej trasie (de facto na cały region ZVON) Jak planujesz tylko ten przejazd to kupujesz taki bilet lub:

Poczytaj też o tym:
https://kolejedolnoslaskie.pl/oferty-taryfowe/euro-nysa-ticket/

Trochę możesz zaoszczędzić na odcinku krajowym, bo za 40 zł masz jeszcze segmenty w Polsce. Gdy podróżujesz z rowerem to na tej trasie najtańsza opcja, a jeszcze po Czechach możesz pojeździć. (10 zł za rower na cały dzień)

Mapka obowiązywania oferty Euro Nysa Ticket

[Belfer]

Ok, dzięki za wytłumaczenie. Z tego co rozumiem, to te dwie opcje  ZVON mogę kupić najwcześniej 4 godziny przed odjazdem? Bo w apce jest info, że  zbyt długi czas do odjazdu (na 25 lipca)

[Daniel]

Nie wiem, skąd wziąłeś 45€, ale nanorzejazd z rowerem na tej trasie potrzebujesz jednego normalnego i jednego ulgowego jednoprzejazdowego, czyli razem 14.5€

[podjazdy]

Nie wiem, skąd wziąłeś 45€, ale nanorzejazd z rowerem na tej trasie potrzebujesz jednego normalnego i jednego ulgowego jednoprzejazdowego, czyli razem 14.5€

Ale to się zupełnie nie opłaca, skoro za 50 zł ma przejazd jednej osoby z rowerem na całym obszarze Euro-Nysa, a nie tylko ten mały odcinek. 50 zł to około 11 EUR. Co więcej, przy jeździe w więcej jak 2 osoby, to można kupić za 100 zł grupowy bilet Euro-Nysa (do 5 osób) i pojedyncze bilety na rower po 10 zł. Bilet Euro-Nysa kupujesz na konkretny dzień (lub 3 dni) w kasie - sprzedaje POLOREGIO i Koleje Dolnośląskie maksymalnie z dwudniowym wyprzedzeniem. Wcześniej i tak nie ma co kupować, bo nie masz rezerwacji miejsc i tańszej ceny za wcześniejszy zakup.

Te dwie opcje ZVON możesz kupić wcześniej tylko w aplikacji, a na miejscu w kasie lub u konduktora. Tylko jak pisałem się nie opłacają. Te czasy, które podane są w opisie, to czas ważności biletu, w zależności od wybranej opcji. W pliku pdf masz warunki taryfowe Euro-Nysa Ticket.

45 euro, a dokładnie 49 euro to bilet na cały miesiąc na połączenia "regionalne" po Niemczech. Opłaca się najbardziej jak chcesz pojechać tam i z powrotem pociągiem wgłąb Niemiec lub do krajów sąsiednich np. do Austrii, Szwajcarii, Francji, Belgii, Holandii itp. To bardzo dobra oferta, bo można dojazd i powrót ogarnąć naprawdę tanio. Tylko trzeba pamiętać, że dotyczy miesiąca kalendarzowego, a nie od dnia zakupu. Można w ten sposób także zwiedzać Niemcy i ludzie tak robią. Pociągami przerzucasz się między atrakcyjnymi miejscami. Moim zdaniem trochę to psuje klimat wyprawy (nie ma ciągłości jazdy rowerem), ale dzięki temu można więcej zobaczyć.

[podjazdy]

Uwaga, jakby ktoś chciał biwakować przy kolei Szczecin-Tantow, aby załapać się na pierwszy poranny pociąg do Niemiec, to  w okolicy będzie się roić od policji. Znaleziono "potężną" plantację marihuany.
https://www.nakolei.pl/sluzby-ujawnily-plantacje-marihuany-przy-linii-kolejowej-szczecin-tantow/

[podjazdy]

Wraz z nowym rozkładem jazdy (od grudnia 2023) planowane jest połączenie Braniewo-Chorzele. W ten sposób uzupełniona zostanie luka komunikacyjna, przez którą nie zwiedziłem niektórych terenów.
https://gazetaolsztynska.pl/951192,Nowe-polaczenia-kolejowe-miedzy-polnocna-a-poludniowa-czescia-Warmii-i-Mazur.html

[PABLO]

planowane jest połączenie Braniewo-Chorzele

Ciekaw czy będzie skomunikowanie na Ostrołękę i Warszawę.

[podjazdy]

Ciekaw czy będzie skomunikowanie na Ostrołękę i Warszawę.

Powinno być, bo ma być 10 par na Ostrołękę. To mniej więcej skomunikowanie musi się trafić.

[PABLO]

Powinno być, bo ma być 10 par na Ostrołękę. To mniej więcej skomunikowanie musi się trafić.

W Polsce różnie bywa z interpretacją słowa skomunikowanie. 40-50 minut też czasem jest nazywane skomunikowaniem. Czasem zmiana czoła trwa znacznie dłużej niż u naszych sąsiadów skomunikowanie.

[podjazdy]

W Polsce różnie bywa z interpretacją słowa skomunikowanie. 40-50 minut też czasem jest nazywane skomunikowaniem. Czasem zmiana czoła trwa znacznie dłużej niż u naszych sąsiadów skomunikowanie.

W połączeniach dalekobieżnych 40 minut jest całkiem rozsądne. Tutaj oczywiście 20 minut to byłoby optimum.

[PABLO]

W połączeniach dalekobieżnych 40 minut jest całkiem rozsądne. Tutaj oczywiście 20 minut to byłoby optimum.

Przez całe lata jeździłem z przesiadkami do Rumunii. Dawniej tak było znacznie taniej i ciekawiej. Skomunikowania kilkuminutowe na Słowacji i na Węgrzech to był standard. I to działało. 20 minut na lokalnej linii to jest wygaszanie frekwencji.

[podjazdy]

20 minut na lokalnej linii to jest wygaszanie frekwencji.

Chorzele-Braniewo to całkiem długa relacja jak na lokalne linie. Zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce. Najpierw niech pojedzie, to będziemy planować i chwalić lub narzekać. Na zimę jak znalazł, jeśli śnieg spadnie. A jak lubisz przesiadki, to sobie teraz możesz do Szwajcarii lub Francji pojechać za 100 zł z hakiem w jedną stronę na odcinku niemieckim, a polski ogarniesz za kilkadziesiąt złotych.

[PABLO]

Bilety na przejazdy międzynarodowe w aplikacji PKP Intercity

(...) Jak czytamy w komunikacie, wraz z wprowadzeniem zmian w procesie zakupu biletu eNRT można będzie dodać bilet na przewóz psa i roweru.

[WujTom]

Wreszcie.

[Król Julian]

A tak marudziłes. Czyli malkontent jesteś