Autor Wątek: Przewożenie roweru pociągiem  (Przeczytany 378082 razy)

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10709
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 29 Lip 2023, 18:44 »
Też czytałem, ale jestem w szoku jak ludzie się wszystkiego boją.
Przecież to naprawdę trzeba być straszna dupą wołową żeby zostawić swój dobytek na peronie i nie zerwać hamulca awaryjnego.

Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 3984
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 29 Lip 2023, 19:15 »
Jak jesteś po wniesieniu roweru zajęty bitką z młodzieżą to "penis" zrobisz. Trzeba się pchać i rozpychać, napierdalać na ostro.
SAKWY ZAWSZE PRZY ROWERZE. Odpinamy w wagonie. Jak nie masz siły, aby unieść rower z sakwami, wrzucaj wpierw sakwy tam, gdzie są drzwi naprzeciwko (wpadną w dołek przy schodami), PASAŻER zawsze wchodzi na końcu.
W nocy jak jest problem migajcie latarką wzdłuż pociągu do lusterka maszynisty. Convoy itp. najlepsze. Pociąg nie ruszy, dostaniesz opierdol, kurwy będą lecieć wodospadem, ale pojedziesz.
"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10709
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 29 Lip 2023, 19:32 »
Ten gość wysiadał, a nie wsiadał. Z Pendolino, nie z EN57.
Wystawił sakwy, wrócił po rower i pociąg odjechał. Jak mniemam był wtedy z rowerem przy drzwiach.
Nie jechałem Pendolino, ale we wszystkich pociągach którymi jechałem hamulec awaryjny był blisko drzwi.
Potrafię dobie wyobrazić sytuację w której nie mógł użyć hamulca, ale raczej tylko teoretycznie.

Offline Mężczyzna bzyk69

  • Wiadomości: 428
  • Miasto: Pszczyna
  • Na forum od: 27.08.2021
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 29 Lip 2023, 19:54 »

SAKWY ZAWSZE PRZY ROWERZE. Odpinamy w wagonie.

Podhalanin, wagony Bnopuvz (mozna zobaczyc na bocznica.eu). Nie wejsziesz z sakwami na dupie, bo zwyczajnie na szerokość się nie zmieścisz. Ciasne dzrzwi wejściowe. Dlatego najpierw sakwy, później rower, a przy wyjściu odwrotnie. Zresztą - prawie zawsze dobrzy ludzie przy wyjsciu mi te sakwy podawają bądź wynoszą. Ale to już kwestia nawiązania odpowiednich znajomości w pociągu podczas podróży. Ja osobiście tak mam że raczej nie śpię, gadam z ludźmi - jak się dobre historie opowiada to i przy wyjsciu zawsze znajdzie się pomoc.

Offline Kobieta magda

  • Wiadomości: 3335
  • Miasto: Tröjmiasto
  • Na forum od: 19.12.2011
    • Przejażdżkowe zapiski
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 29 Lip 2023, 21:06 »
Od razu pomyślałam 'czemu nie użył hamulca'  :icon_confused: zawsze się obawiam takich sytuacji, dobrze że właściciel sakw się odnalazł.


Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7320
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 29 Lip 2023, 21:22 »
Przecież to naprawdę trzeba być straszna dupą wołową żeby zostawić swój dobytek na peronie i nie zerwać hamulca awaryjnego.
A ja uważam, że "dupą wołową" była obsługa konduktorska, która informuje maszynistę, że można odjechać. To oni, i tylko oni, nie wykonali należycie swojej pracy.

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10709
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 29 Lip 2023, 21:50 »
Przecież to naprawdę trzeba być straszna dupą wołową żeby zostawić swój dobytek na peronie i nie zerwać hamulca awaryjnego.
A ja uważam, że "dupą wołową" była obsługa konduktorska, która informuje maszynistę, że można odjechać. To oni, i tylko oni, nie wykonali należycie swojej pracy.
To jest absolutnie oczywiste że nie uznałem tego za nie warte dyskusji.
Glupoty innych nie wyleczysz, ale w sytuacji jakiej prze tę głupotę się znajdziesz warto jednak skorzystać ze swojego rozumu.

Tak, wiem człowiek mógł zostać zaskoczony, ale dlatego za pierwszym razem jadąc z sakwami w pojedynkę zastanowiłem się najpierw jak taką operacje wykonać i co robić jeśli ruszy.

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7320
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 29 Lip 2023, 22:07 »
Ja robię wariant @podjazdy. Czyli wszystko w kupie. Czasem też proszę ludzi o pomoc i "wysadzenie" sakw jak ja wysiądę z rowerem. Przy sprawdzaniu biletów zaznaczam też konduktorowi, ze potrzebuję więcej czasu.
No cóż. Niewątpliwie, to krytyczny moment, jak cały etap PKP w wyprawie rowerowej  ;D ;D ;D
 8) Przygoda zaczyna się w PKP 8)

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline Mężczyzna zly-sze

  • Wiadomości: 5076
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.09.2019
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 29 Lip 2023, 22:44 »
Dzisiaj sprawdziłem jak to jest w tym "Słonecznym" a dokładniej w "Słonecznym Bis". Wychodzi na to, że całkiem nieźle. Uciąłem sobie pogawędkę z konduktorem, powiedział, że i 50 rowerów wejdzie, a jak się zapytałem, co jak więcej przyjedzie, czy będą "wyrzucać", odpowiedział "no co Pan, jakoś to ułożymy". Jednak KM to jest dobra Firma przez duże F.






Offline PABLO

  • Wiadomości: 3720
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 2 Sie 2023, 15:21 »
Dzisiaj sprawdziłem jak to jest w tym "Słonecznym" a dokładniej w "Słonecznym Bis". Wychodzi na to, że całkiem nieźle. Uciąłem sobie pogawędkę z konduktorem, powiedział, że i 50 rowerów wejdzie, a jak się zapytałem, co jak więcej przyjedzie, czy będą "wyrzucać", odpowiedział "no co Pan, jakoś to ułożymy". Jednak KM to jest dobra Firma przez duże F.

Niby tak, ale ... ten rodzaj składu (piętrowe składy push-pull) ma tylko jedno miejsce wydzielone do przewozu rowerów. W przeciwnej stronie niż lokomotywa. Nigdy nie wiadomo z której strony podjedzie i jest to loteria. Czasem wracam w niedzielę przyspieszonym składem z Łukowa i bywa ciasno. Tym bardziej, że jak miejsce dla rowerów trafi się na początku składu to mnóstwo ludzi się tam zbiera i nie ma miejsca dla rowerów. Nie bardzo jest też jak ustawić więcej rowerów. Jak ktoś jedzie z wypasionym rowerem to może się liczyć z tym, że będzie miał ten rower przywalony jakimiś ciężkimi klocami.

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3720
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
« Ostatnia zmiana: 2 Sie 2023, 15:53 PABLO »

Offline Mężczyzna zly-sze

  • Wiadomości: 5076
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.09.2019
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 8 Sie 2023, 00:05 »
Po podróży SN84 wypożyczonymi przez PKP Intercity od SKPL do realizacji pociągu TLK Wetlina muszę stwierdzić, że to prawdziwa rowerowa kuszetka. Troszkę pospałem, troszkę posiedziałem z nogami do góry, rower niedaleko. Jeden minus, że trochę głośno, no, ale jak człowiek znużony...

Offline Mężczyzna rmk

  • Wiadomości: 840
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 12.01.2013
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 8 Sie 2023, 18:08 »
Od godziny przeglądam bilety i chyba odbiję się od ściany. Czwartek, piątek, sobota, z Poznania, brak jakichkolwiek biletów na rower. Czy to Częstochowa, Kraków, Suwałki, Przemyśl czy inne Kłodzko. Zły termin, czy teraz tak to wygląda? Mam kupić dla siebie i syna bilet bez rowerów, wpakować się do pociągu z nimi i liczyć na wykup u konduktora?
Nie odkładaj marzeń. Odkładaj na marzenia.

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10709
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 8 Sie 2023, 18:20 »
Możesz też  jechać osobówkami.

Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 3984
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 8 Sie 2023, 18:31 »
Zły termin, czy teraz tak to wygląda?
Nie wiem, ogólnie są jakieś problemy techniczne, że np. Zakopane ma przewóz rowerów, ale nie możesz wybrać roweru :P zaś Ślązak do Przemyśla z kolei jest rower do wybrania i kupić można bez problemu, a to bardzo popularny pociąg w góry bo startuje rano i szybko dojeżdża do celu. Weź Ślązaka do końca trasy i tyle. Piwko sobie w Warsie wypijesz, podróż szybko minie.
"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum