Przewożenie roweru pociągiem

[Freud]

Yoshko - dokładnie!

Yoshko - zmieniłem, ale nastawienie do przewoźnia a nie do życia Życie nadal jest piękne i super pozytywne. Teraz jak idę cokolwiek tam załatwić, czy nawet kupić głupi bilet to ze szczególnym nastawieniem na popełniane błędy. Są u mnie na widelcu.

[yoshko]

Kupuj przez internet

Jak kupie aparat będę fotografował wszystkie samochody źle zaparkowane i przesyłał odpowiednim służbom

[Freud]

Hmmm próbowałem Tam też nie wszystko działa

[Giovanni]

Yoszko- jesteś 2-gmi najbardziej pozytywnym użytkownikiem tego forum. Ale w tym pozytywizmie powinieneś iść na rzecznika ministra transportu, rzecznika jednej z wielu spółek PKP, albo chodź na rzecznika legalizacji marihuany:)

[Freud]

A kto jest pierwszym pozytywnym użytkownikiem tego forum?

[yoshko]

Wilk

[Freud]

Odnośnie przewożenia roweru pociągiem
http://sarkazmer.pl/single.php?2185&PHPSESSID=8uiim8cs9jo3uraatrt6es3625#

[Rafał]

może na stronie powinny się znaleźć informacje o tym kogo nie lubimy i za co ??

[bartosz111]

mam zamiar jechac w nast sobotę do Świnoujścia ze Zgierza, mam tylko jeden pociąg bezpośredni w miarę dobrej cenie 65pln plus  rower 10 plus rezerwacja 5, jakoś tak, są to Tanie Linie Kolejowe , pytalem przy okienku czy jest miejsce na rower i Pani odpowiedziala ,ze w tym przypadku tak, wie ktos co znaczy miejsce na roiwer w TLK?

[Miciek]

mam zamiar jechac w nast sobotę do Świnoujścia ze Zgierza, mam tylko jeden pociąg bezpośredni w miarę dobrej cenie 65pln plus  rower 10 plus rezerwacja 5, jakoś tak, są to Tanie Linie Kolejowe , pytalem przy okienku czy jest miejsce na rower i Pani odpowiedziala ,ze w tym przypadku tak, wie ktos co znaczy miejsce na roiwer w TLK?

To znaczy, że w składzie pociągu jedzie wagon rowerowy. Najczęściej jest to krańcowy przedział przerobiony na rowerowy. W przypadku TLK Sukiennice to jest właśnie taki przedział w skrajnym wagonie.

Inne pociągi można sprawdzić tu, ale znając PKP nie wszystko się będzie zgadzać.

A TLK oznacza Twoje Linie Kolejowe, a nie Tanie

[bartosz111]

są najtańsze chyba , więc pomyślałem , że tak się nazywają ,dzięki, do weekendu mam jeszcze troche czasu i nie wiem czy jednak nie zmienię trasy..

[Florita]

 Tyle, że najczęściej woziłem rower spakowany w szmaty - dzięki czemu było za darmo i w przedziale na półce pod bezpośrednią opieką.

W najbliższym czasie mam zamiar pojechać z rowerami (sztuk 3) z Warszawy do Świnoujścia TLKą bez miejsca na rowery, więc chyba nie pozostanie nic innego, jak właśnie zgruzować rowery na półce na bagaż. Ktoś z Was ćwiczył kiedyś taki manewr z kilkoma rowerami w jednym przedziale i podzieliłby się doświadczeniami, jak do tego podejść, żeby się zmieściło i konduktor nie wyrzucił z pociągu? Skręcić kierownicę, zdjąć przednie koło i coś jeszcze? Pablo, te "szmaty", o których piszesz to faktycznie szmaty, czy worek na rower? Bo ja worka nie mam, za to myślałam o wykorzystaniu worków na śmieci 160 l. do owinięcia rowerów... Cała operacja jest Waszym zdaniem wykonalna?

[martwawiewiórka]

Florita, przeszukaj temat, gdzieś tam Pablo dawał dokładne odnośniki do widoku rowerów "zgruzowanych" Rower spakowany już nie jest rowerem, wiec niby czemu miałby Cię konduktor wyrzucać.

No dobra w sumie sama znalazłam:

http://www.podrozerowerowe.info/index.php?topic=1330.msg66666#msg66666

My tak z Jackiem zgruzowaliśmy rowery w pociągu nocnym do Przemysla. koła osobno (ale razem z ramą spakowane), kiera skrecona, pedały odkręcone, wszytko zawinięte w plandekę. W przedziale miejsca nie było już, zgruzowane rowery stały sobie w przejściu. Mieliśmy dokupione bilety na tak zwany nadbagaż.

[Florita]

Dzięki Wiewiórko za podzielenie się doświadczeniami! I za link! A może ktoś z Was próbował też wieźć rower na półkach bagażowych w poprzek przedziału - tak że kiera leży na jednej, a tył roweru na przeciwległej półce? Pytam, bo mój krążownik dróg i bezdroży jest dosyć wyrośnięty i mam wątpliwości, czy po zdjęciu kół rama zmieści się na jednej półce...

[yoshko]

Przewoziłem zapakowany w plandekę  + drugi rower