Przewożenie roweru pociągiem

[podjazdy]

A o jeżdżeniu w tzw takcie to nawet się nie mówi poza jakimiś sympozjami czy spotkaniami na targach.

Jak to nie, skoro tak. Sam wiceminister infrastruktury zapowiedział jazdę w takcie od grudnia:

https://www.rynek-kolejowy.pl/wiadomosci/malepszak-od-grudnia-ruch-dalekobiezny-na-wiekszosci-linii-w-takcie-119349.html

[Borafu]

Wow! No to jestem niedoinformowany.
Choć nie ukrywam że takt jest jak dla mnie potrzebny przede wszystkim na liniach podmiejskich i lokalnych, a nie np do Berlina, ale dobre i to.

[podjazdy]

Wow! No to jestem niedoinformowany.
Choć nie ukrywam że takt jest jak dla mnie potrzebny przede wszystkim na liniach podmiejskich i lokalnych, a nie np do Berlina, ale dobre i to.

Ja bym tak taktu nie gloryfikował na lokalnych liniach, lepiej jak rozkład jest dostosowany do potoków pasażerskich, czyli w godzinach szczytu pociągi jadą stadami, a poza godzinami rzadziej. Wtedy przy tej samej liczbie kursów masz lepszy komfort podróży, niż gdyby był takt.

Jak ktoś dojeżdża regularnie do pracy to przecież zapamięta te 2-3 pasujące pociągi.

Dla przykładu Niemcy mają takt i bardzo często trafia się zapchany pod korek pociąg, gdzie aż by się prosiło o skład bis po 15-30 minutach.

[sinuche]

Więc mam bardzo mieszane uczucia jeśli chodzi o łamanie monopolu intercity.

Gdybyś sobie pojeździł po Czechach (Słowacji) to przestałbyś się bać

Zmusili Czeske Drahy do wpuszczenia konkurencje (Leo i RegioJet), była wojna cenowa, jakieś 10 lat temu jeździłem z Ostrawy do Pragi Pendolino za 300kć.
Teraz trochę drożej jest, ale o niebo lepiej niż w Polsce. Można dojechac do każdego zadupia i wszystko jest skomunikowane.
Pociągi może nie biją rekordów prędkości, jak na wiecznie modernizowanej CMK (200km/h pojawia się i znika ), ale jest ich dużo, i są dobre połączenia.

[pawelpodroznik]

Czy coś zmieniło się w Polregio?

Wsiadam dzisiaj z marszu do Polregio r78405 na stacji Szczecin Dąbie w kierunku Świnoujście (jedzie z Poznania).

Bilet kupuje u konduktora, a ten mówi, że słabo. Powinienem mieć bilet z reserwacja! Pytam co to się stało, że są rezerwację. Konduktor mówi, że max 4 rowery mogą być w regionalnym.... moje szok i niedowierzanie.

Szczęśliwie ktoś nie wsiadł i ja jestem ten 4ty, więc bilet sprzedał, ale tak to mówił że mógłby mnie zostawić na stacji...

[podjazdy]

Szczęśliwie ktoś nie wsiadł i ja jestem ten 4ty, więc bilet sprzedał, ale tak to mówił że mógłby mnie zostawić na stacji...

To miałeś mega szczęście, bo ten z Poznania to ma zwykle nadkomplet... Tak, jest rezerwacja miejsc na rowery w Polregio. Nie ma zaś rezerwacji miejsc siedzących.

[zly-sze]

To nie jest kwestia tylko konkurencji, tylko całego systemu, w którym nawet kiedy wszyscy działają racjonalnie wynik jest zupełnie irracjonalny. Można by o tym w zasadzie bez końca.
Kupujemy za cudze, więc kupujemy trochę bez głowy.
Ostatnio np słyszałem płacze że nie mogą kupić jednostek spalinowych bo Unia nie dofinansowuje.
Tylko że brak taboru spalinowego jest oczywisty już od trzeciorzędu dla każdego choć trochę zainteresowanego, podobnie jak to ze dofinansowanie spalinówek przez złą Unię się utnie.
Trasę Warszawa-Poznań wyremontowali, więc teraz remontują ponownie.
Za to na trasie północ-południe masz jeden tor od Zgierza do Kutna.
I tak dalej, nie chce mi się wyliczać, bo nie mam trzech dni wolnego na ten post.

A o jeżdżeniu w tzw takcie to nawet się nie mówi poza jakimiś sympozjami czy spotkaniami na targach.

Tylko Ty o PLK, a ja o Intercity. PLK i tak będzie monopolistą. Ja się do IC przyczepić o co nie mam, poza cenami na uczęszczanych połaczeniach. Natomiast PLK to już jest inny że tak powiem stan umysłu też moim zdaniem. RegioJet nie będzie konkurował z PLK tylko z IC.
Co do spalinówek to nie tak dawno Gamy kupili hybrydowe, więc może tu jest wytrych?! Z innej strony, znowu kwestia elektryfikacji leży po stronie PLK.

[sinuche]

PKP S.A - właściciel Intercity.
PKP S.A to jest holding (z tego co wyczytalem) do którego należą PLK, Cargo i inne spółki.
W Polsce na kolejach nie ma prawdziwej konkurencji niestety.
Wszystkim rządzi PKP.

Tak w skrócie, PKP to jest beton, i należy go wysadzić dynamitem.

[zly-sze]

PKP S.A - właściciel Intercity.
PKP S.A to jest holding (z tego co wyczytalem) do którego należą PLK, Cargo i inne spółki.
W Polsce na kolejach nie ma prawdziwej konkurencji niestety.
Wszystkim rządzi PKP.

Tak w skrócie, PKP to jest beton, i należy go wysadzić dynamitem.

Struktura własności jest tu mało istotna, bo na koniec właścicelem jednej i drugiej jesteś Ty! Właścicielem RegioJetu nie jesteś. Ja tam wolę moje własne koleje.

PLK nie jest kontrolowane przez PKP, PKP na 17% udziałów.

Wszystkim rządzi Minister Infrastruktury i Minister Aktywów Państwowych.

Z tym dynamitem to świetny pomysł, niech nas wozi Deutsche Bahn(którym rządzi kto???). I na pewno dojedziesz wtedy do Hajnówki. ICE Wawa-Hajnówka ihhaaahaha...

[Borafu]

Oczywiście że ja o PLK bo to PLK wydaje zgody, a nie IC ani inny przewoźnik.

[sinuche]

Ważne jest, jak rządzi a nie kto.

Wszystkim rządzi Minister Infrastruktury i Minister Aktywów Państwowych.

Tych ministrów to już sporo było, rządy się zmieniały, opcje polityczne, a PKP trwa.
Kolesie (z holdingu) sobie remontują CMK już kilkanaście lat, miliardy na to poszły, tylko nie przekłada się to specjalnie na czas przejazdu. Takie przepalanie kasy.

Są projekty budowy nowych, szybkich linii kolejowych, CPK, szprychy
No i ja próbuję sobie wyobrazić jak to buduje PLK.
Nie da się.
Mam za małą wyobraźnię.

[Borafu]

A, jak już kiedyś pisałem, 27 km linii kolejowej Łódź - Koluszki zaczęto budować 28 lipca 1865, uroczystość otwarcia dla ruchu towarowego była 19 listopada 1865, a pełne uruchomienie linii, wraz z rozpoczęciem regularnego ruchu pasażerskiego było 1 czerwca 1866.
10 miesięcy i 3 dni.

[marcin_g]

A, jak już kiedyś pisałem, 27 km linii kolejowej Łódź - Koluszki zaczęto budować 28 lipca 1865, uroczystość otwarcia dla ruchu towarowego była 19 listopada 1865, a pełne uruchomienie linii, wraz z rozpoczęciem regularnego ruchu pasażerskiego było 1 czerwca 1866.
10 miesięcy i 3 dni.

To efektowne, ale jednak nieadekwatne. Ja bym docenił to, że od 1866 zmieniło się podejście do ochrony praw robotników (nie mówiąc o BHP, ochronie środowiska i innych "nowoczesnych bzdurach"). Przypuszczam, że nikt się wtedy nie przejmował takimi rzeczami jak bezpieczne przejazdy kolejowe, ekrany dźwiękochłonne, systemy automatyki bezpieczeństwa czy pochodzenie drewna na podkłady...

Podobnie można podziwiać tempo budowy stadionów na mistrzostwa w Katarze, ale jednak trudno przejść obojętnie wobec tysięcy ofiar wśród budowlańców.
https://www.bankier.pl/wiadomosc/W-Katarze-zmarlo-ponad-6-5-tys-robotnikow-z-Azji-Pld-budujacych-stadiony-na-mundial-8062659.html

[Borafu]

A, jak już kiedyś pisałem, 27 km linii kolejowej Łódź - Koluszki zaczęto budować 28 lipca 1865, uroczystość otwarcia dla ruchu towarowego była 19 listopada 1865, a pełne uruchomienie linii, wraz z rozpoczęciem regularnego ruchu pasażerskiego było 1 czerwca 1866.
10 miesięcy i 3 dni.

To efektowne, ale jednak nieadekwatne. Ja bym docenił to, że od 1866 zmieniło się podejście do ochrony praw robotników (nie mówiąc o BHP, ochronie środowiska i innych "nowoczesnych bzdurach"). Przypuszczam, że nikt się wtedy nie przejmował takimi rzeczami jak bezpieczne przejazdy kolejowe, ekrany dźwiękochłonne, systemy automatyki bezpieczeństwa czy pochodzenie drewna na podkłady...

Oczywiście że nie da się tego porównać bezpośrednio.
Nikt się wtedy nie przejmował robotnikami, ochroną przyrody itd, nie było kolizji z infrastrukturą podziemną (z braku tejże), ale też z drugiej strony technologia była oparta na szpadlu i furmance, nie było maszyn które dziś tak chętnie oglądamy na YT jak kładą w mig tory czy przęsła mostów itd.

Coś jest nie tak jeśli remont linii kolejowej Łódź-Warszawa trwa 10 lat i nie bierzemy tu pod uwagę czasu na wydanie zezwoleń, tylko sam czas trwania prac, skutkujących utrudnieniami w ruchu.
A jak się te prace już skończyły to zaczęły się remonty w Warszawie, utrzymując tym samym stan rozpierduchy na tej, niewiele przekraczającej 100km, trasie.

Jeśli uznamy że tak to powinno działać to czas budowania naprawdę długich linii kolejowych trzeba zacząć liczyć nie w latach a w pokoleniach.

Coś jest bardzo źle z całym tym system.

[marg]

Szczęśliwie ktoś nie wsiadł i ja jestem ten 4ty, więc bilet sprzedał, ale tak to mówił że mógłby mnie zostawić na stacji...

To miałeś mega szczęście, bo ten z Poznania to ma zwykle nadkomplet... Tak, jest rezerwacja miejsc na rowery w Polregio. Nie ma zaś rezerwacji miejsc siedzących.

Czy już wszystkie regio w Polsce mają obowiązkową rezerwacje na rowery? Bo właśnie śląskie wprowadziły Co mnie strasznie wkurza. Chyba uszyję jakiś leciutki pokrowiec i będę kupować bilety na duży bagaż