Autor Wątek: Przewożenie roweru pociągiem  (Przeczytany 377885 razy)

Offline Kobieta magda

  • Wiadomości: 3334
  • Miasto: Tröjmiasto
  • Na forum od: 19.12.2011
    • Przejażdżkowe zapiski
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 11 Lip 2024, 08:13 »
Wilk, mój rower nie jest ciężki tylko standardowy. MI jest ciężko, JA nie nie znoszę wieszaków, JA uważam że są w większości źle zaprojektowane. Więc nie wiem z czym tu mogę przesadzać. Na ostatnio napotkane wieszaki gdyby jechały same rowery z barankami, nie byłoby szans powiesić wszystkich rowerów kierownicą do góry, nie zmieściłyby się bo wieszaki były mega wąsko.

Dawniej jeździłam nieraz składem gdzie te 20-30 rowerów stało obok siebie i jakoś każdy sobie radził i nikt nigdy nie miał problemu z wysiadaniem. Szy(mon Nitka) kiedyś wrzucał na fejsie galerie z różnymi rozwiązaniami jeśli chodzi o wagony rowerowe. Da się zrobić je przyjaźnie, nie tylko dla osób silnych z szosówkami ważącymi 8kg. Większość rowerzystów wozi jednak inne rowery, a coraz częściej zdarzają się ciężkie elektryki.


Offline Mężczyzna Daniel

  • turysta licznikowy
  • Wiadomości: 2776
  • Miasto: Augsburg
  • Na forum od: 16.03.2009
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 11 Lip 2024, 08:22 »
Jechałem ostatnio Łódzką Koleją Aglomeracyjną, przewóz rowerów był za darmo (poza godzinami szczytu), ale wieszaki takie, że nie chciałem ryzykować zniszczenia obręczy.
Wracam do jeżdżenia.

Offline Mężczyzna Romal

  • Wiadomości: 843
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 05.06.2006
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 11 Lip 2024, 13:55 »
coraz częściej zdarzają się ciężkie elektryki.

Ciekawe kiedy kolej to zauważy. Nie każdy jest w stanie podnieść elektryka tak wysoko, by go zawiesić. Zresztą wieszanie roweru za koło to barbarzyństwo. Ja nawet ze stojaków, w których rower trzyma się tylko za koło staram się nie korzystać. A gdy mam na rowerze jakiś bagaż, to już w ogóle do takich stojaków nie podchodzę. W pociągu jakoś sobie radzę, ale gdy nim jadę, to nie mam lekkiego roweru, zawsze wiszą na nim jakieś pakunki. Pół biedy, jak są to sakwy, bo ściągnę je jednym ruchem ręki, ale toreb bikepackingowych nie ruszam i muszę ciągnąć ciężki rower do góry, jakby to był jakiś elektryk. Jestem przeciwnikiem wieszania roweru za koło. Dawno temu, gdy jeszcze nie było tych idiotycznych wieszaków zdarzało mi się brać rower do przedziału i wieszać go na półce bagażowej za siodełko. Kierownica opierała się wtedy o ścianę/oparcie fotelu, a rower wisiał stabilnie i nie bujał się przy każdym hamowaniu. Ale i tak wolałbym rower postawić pod ścianą w grupie 10 innych rowerów niż wieszać go w jakikolwiek sposób.

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10704
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 11 Lip 2024, 14:42 »
Zresztą wieszanie roweru za koło to barbarzyństwo.
Dodatkowo jest to trudne w przypadku tych wieszaków, w których hak jest umocowany zawiasowo.
Wystarczy nie trafić idealnie i już hak się składa i trzeba go wyprostować trzecią ręką.

Co gorsza te wieszaki nie mają praktycznie żadnego zabezpieczenia przed wyłamywaniem koła przy kiwaniu. Ja zwykle mam gumę z hakami, którą przypinam rower do czegokolwiek tak żeby się kiwał, a przy okazji nie walił we wszystko co jest obok.

Offline EASYRIDER77

  • Wiadomości: 4847
  • Miasto: INOWROCŁAW
  • Na forum od: 27.07.2010
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 11 Lip 2024, 15:48 »
Ciekawe kiedy kolej to zauważy.

to chyba do działu humor... ;-)

Offline Mężczyzna zly-sze

  • Wiadomości: 5068
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.09.2019
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 11 Lip 2024, 15:52 »
Tam barbażyństwo, za widelec tak, bo jak patrzę na roskład sił, to mnie grdyka boli. Dlatego wieszam za tylne koło zawsze. Wtedy ładnie wszystko działa na rozciąganie, żednego skręcania, żadnych dźwigni etc.

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7320
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 11 Lip 2024, 17:53 »
Nie wpadłem, że można za tylne koło wieszać.

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 3971
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 11 Lip 2024, 21:14 »
Z sakwami łatwiej powiesić za przednie koło. Widelec w terenie dostaje obciążenia dynamiczne rzędu setek kg, także tych rozrywających, więc nie widzę zagrożenia. Wam się wydaje, że to duże obciążenia na wieszaku, bo rower wydaje się ciężki. A ten rower wozi siebie + masę kolarza + bagaż, na dodatek pełno uderzeń, uskoków, dziur, korzeni, półek skalnych, schodów i krawężników, gdzie nagle działa ogromna siła.
"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Offline Mężczyzna trzystan

  • "ta panta rhei"
  • Wiadomości: 141
  • Miasto: Polkowice
  • Na forum od: 25.02.2016
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 12 Lip 2024, 16:00 »
Udało mi się kupić bilet IC z rowerem do Kowna.Musiałem jednak zrezygnować.Otrzymałem zwrot za bilet na siebie a za rower nie.Czy to normalna zasada?

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10704
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 12 Lip 2024, 16:07 »
Udało mi się kupić bilet z rowerem do Kowna.Musiałem jednak zrezygnować.Otrzymałem zwrot za bilet na siebie a za rower nie.Czy to normalna zasada?
IC?
Pewnie nie zrobiłeś rezygnacji z biletu na rower.
Ja wracając ze zlotu w maju wyłapałem że mam z Bydgoszczy pociąg o 3h wcześniej niż ten na który mam bilet, więc kupiłem bilet i zrezygnowałem z wcześniej kupionego (w aplikacji, bo wszystko robiłem w drodze).
Potem się okazało że zrezygnowałem tylko z biletu na rower  :(
Zwrot w tej apce jest tak zrobiony że ręce opadają.

Offline Mężczyzna trzystan

  • "ta panta rhei"
  • Wiadomości: 141
  • Miasto: Polkowice
  • Na forum od: 25.02.2016
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 12 Lip 2024, 19:34 »
Zwracałem przez apkę,był bilet z ceną za wszystko i możliwość zarządzania,więc tutaj zleciłem zwrot.Wydaje mi się,że tak samo robiłem  zwroty biletów po Polsce i było ok.Ale IC ciągle ulepsza apkę, więc może trzeba to robić teraz inaczej😁

Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 3971
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 14 Lip 2024, 22:36 »
Roszady wagonowe. W sobotę wracałem pociągiem IC Krakowianka (Kraków-Kołobrzeg), zamiast klimatyzowanego wagonu bezprzedziałowego z 6 miejscami na rowery podstawiono stary nieklimatyzowany wagon z lat 80-tych bez miejsc na rowery, na szczęście numeracja miejsc była do 101-108, więc ten ostatni przedział konduktor pozwolił zająć dwoma rowerami i mieliśmy rowery oraz kuszetę na fotelach. Inni wsiadający po drodze rowerzyści nie mieli tyle szczęścia, musieli kiblować z rowerami gdzieś w przejściach w środku składu, co w nocnym pociągu jest słabe. Do tego rozkład miejsc szlag trafił, ktoś miał na bilecie okno, a w realu środek w ośmioosobowym przedziale bez separatorów, podłokietników, zagłówków itd., najgorsza miejscówka ever, współczuję. Kurwy leciały cały czas, ktoś nawet mandat dostał. A tak ładnie można było podczas zakupu biletu wybrać sobie miejsce na schemacie na 10 godzin podróży pociągiem :lol:

Co do zwrotów, to osobno jest zwrot za rower, co trochę głupie, skoro po anulowaniu biletu zasadniczego powinien być automatyczne anulowanie biletu na rower, który przecież jest przypisany do danego połączenia :D

Mi zwróciło 7,74 za bilet na rower (86% ceny z 9,10) i 64,60 za bilet na przejazd (85% z 76,00).
« Ostatnia zmiana: 14 Lip 2024, 23:01 podjazdy »
"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 3971
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 14 Lip 2024, 22:51 »
Ja wracając ze zlotu w maju wyłapałem że mam z Bydgoszczy pociąg o 3h wcześniej niż ten na który mam bilet, więc kupiłem bilet i zrezygnowałem z wcześniej kupionego (w aplikacji, bo wszystko robiłem w drodze).
Potem się okazało że zrezygnowałem tylko z biletu na rower  :(
Właśnie ten trik wykorzystują ludzie, dla których zabrakło już zwykłych miejsc siedzących, ale jeszcze w sprzedaży są te z przewozem rowerów. Moim zdaniem nie powinno być opcji osobnej rezygnacji z biletu na przewóz roweru.
"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Offline Mężczyzna qbotcenko

  • Wiadomości: 3037
  • Miasto: Tomprofa Gbórnicza
  • Na forum od: 17.03.2018
    • http://qbot.pro/

Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 3971
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 19 Lip 2024, 12:04 »
Akurat te z Cegielskiego są funkcjonalne. Natomiast z tych podstawowych 300 wagonów, tylko 40 ma mieć miejsca na rowery, ale pocieszające, że min. 8 miejsc na wagon.

"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum