Przewożenie roweru pociągiem

[aard]

Ten pociąg do Pragi w przypadku Poznania skraca czas jazdy na Szumawę o około 10 godzin.

Wiadomo, podróż koleją skraca czas podróży pociągiem

[podjazdy]

Wychodzi że Budapeszt -Belgrad to będzie 2.40 h. To jest rewelacja

No, ale mnie obchodzi głównie jazda z rowerem w normalnej postaci, bo jak mam składać jak gitarę, to szybciej i taniej wyjdzie... lot samolotem. Ta sama zabawa ze składaniem, a czas podróży dużo krótszy i jeszcze widoki jak ta lala. A te najszybsze pociągi w Europie to rowerów w formie rozłożonej nie zabierały, chociaż zrobiły się wyłomy - wpierw Niemcy kupiły wagony z miejscami na rowery do ICE, a niedawno Francja do TGV. Jeszcze gdyby tak Hiszpania o tym pomyślała, to byłby fajny, ale drogi korytarz transportowy. Przez Villach można z rowerem się dostać nad Morze Śródziemne, ale znowuż jest brak możliwości kupienia biletów na rower on-line na odcinek za Villach do Chorwacji. A szkoda, bo to szybki korytarz transportowy, przecinający Alpy w bardzo wygodny sposób.

[Wilk]

A zawsze przekonywałeś, że jedną z wyjątkowych atrakcji maratonów jest wspólnie z innymi zawodnikami, spędzany czas w bazie, przed i po maratonie.

Bo jest, ale to zależy od maratonu. Na BBT jest akurat taka masa ludzi, że brakuje kameralności, do tego ja na BBT zapisałem się dość późno i nie miałem żadnego noclegu na mecie, więc zdecydowałem się szybciej wrócić.

[podjazdy]

Bo jest, ale to zależy od maratonu. Na BBT jest akurat taka masa ludzi, że brakuje kameralności, do tego ja na BBT zapisałem się dość późno i nie miałem żadnego noclegu na mecie, więc zdecydowałem się szybciej wrócić.

Czyli na ten 15 września 2025 nie jedziesz. Bo zapisać się trzeba wcześnie, limit 100 miejsc, i tak dalej.

[Wilk]

Czyli na ten 15 września 2025 nie jedziesz. Bo zapisać się trzeba wcześnie, limit 100 miejsc, i tak dalej.

BBT będzie 5 czerwca, nie 15 września. Nie - nie zapisywałem się, za blisko RTP, który skończy się pod koniec maja.

[PABLO]

Przez Villach można z rowerem się dostać nad Morze Śródziemne, ale znowuż jest brak możliwości kupienia biletów na rower on-line na odcinek za Villach do Chorwacji. A szkoda, bo to szybki korytarz transportowy, przecinający Alpy w bardzo wygodny sposób.

Przez Villach można jechać, tylko to wymaga zakupu biletu z wyprzedzeniem.

Ja ostatnio jechałem przez Bratysławę, potem kombinacyjnie rower+pociagi. Wyjeżdżając z W-wy rano, można pic kawę nad Adriatykiem następnego dnia przed południem. Niemal, jak by się z biwaku ruszało. Co ważne nockę się kima, a nie tłucze w pociągu. Ważne, że bardzo tanio i że można ruszyć z dnia na dzień, jak się tylko okno pogodowe pojawi w prognozie.

[podjazdy]

BBT będzie 5 czerwca, nie 15 września. Nie - nie zapisywałem się, za blisko RTP, który skończy się pod koniec maja.

Dzięki za sprostowanie daty. RTP to znacznie lepszy kąsek, bo sam - chociaż częściowo - przyrządzasz potrawę, czyli trasę przejazdu.

[podjazdy]

Od dzisiaj wróciły połączenia kolejowe do Ustki, co zimą jest szczególnie atrakcyjne, bo można sobie zrobić wypad wzdłuż wybrzeża, a nie zawsze jest czas jechać dłuższy odcinek. Wszystkie mają przewóz rowerów, co szczególnie istotne dla nas. Ogólnie więc mamy możliwość dojazdu do stacji nadmorskich
Świnoujście-Międzyzdroje
Kołobrzeg
Ustka
Hel-Władysławowo-Puck-Gdańsk

Jeśli chodzi o jazdę po plaży to najciekawszy jest odcinek Rowy-Łeba i Łeba-Jastrzębia Góra, przy czym na obu odcinkach raportowane są aktualne osunięcia ziemi aż do wody, których ominięcie wymaga wejścia na ląd (można to zrobić zejściami do plaży). Przejazd odcinka Ustka-Rowy wzdłuż wody w całości nie jest możliwy i do lata raczej nie będzie, ale można jechać percią po klifie z ładnymi widokami.

Niestety nie ma zimą pociągów do Łeby, co szczególnie zastanawiające, skoro w Łebie zimą ludzi dość sporo mieszka cały rok, a turystów też całkiem sporo zimą jest.

Dzisiaj jednak radzę nie jechać, bo na odcinku przez Pomorze wielogodzinne opóźnienia z powodu opadów śniegu.

[Połciu]

Właśnie dojechał z Kołobrzegu do Gdyni przed chwilą.
Ja miałem dużo szczęścia, bo z pod czeskiej granicy utrzymał opóźnienie tylko 13 min.

[podjazdy]

Trudne czasy na kolei, dzisiaj kolejne opóźnienia ponad 300 minut. Gołoledź zaatakowała, zgodnie z prognozą.

[Antracyt]

Od 15 czerwca po zmianie rozkładu jazdy PKP zapowiada pociągi do Karpacza.


https://www.radiowroclaw.pl/articles/view/147635/Karpacz-wraca-na-rozklad-jazdy-po-25-latach-Urzednicy-zapewniaja-ze-w-wakacje-pod-Sniezke-pojada-pociagi

[magdad]

PKP chyba wzięło sobie do serca piosenkę Staszka z gór

[podjazdy]

Połączenie będzie, ale rowerowo bardziej przydatna jest reaktywacja do Świeradowa Zdroju, bo tam jest sporo tras także na znacznych wysokościach, zaś wokół Karpacza tylko dolne partie górskie, bo resztę zajmuje wybitnie antyrowerowy park narodowy.

[podjazdy]

Zakończono remont linii kolejowej Kłodzko - Kudowa-Zdrój.
https://tvklodzka.pl/dobiega-konca-rewitalizacja-linii-kolejowej-nr-309-klodzko-kudowa-zdroj/



W piątek powrócą na nią pociągi, wszystkie kursy Kolei Dolnośląskich będą z przewozem rowerów. Zwracam uwagę na dość rzadkie zjawisko na naszych torach, a mianowicie przystanki na żądanie, które są usytuowane właśnie tam, gdzie wysiadają głównie turyści, zarówno pieszo, jak i z rowerem czy teraz z nartami.

[marcin_g]

Pojawiły się statystyki PKP IC za 2024
https://www.rynek-kolejowy.pl/wiadomosci/pkp-intercity-jak-wygladaly-dalekobiezne-podroze-koleja-w-2024-roku-122055.html

Z przejazdów dalekobieżnych chętnie korzystali też rowerzyści – przewoźnik przewiózł 607,5 tys.

Liczba ta wzrosła o 61% w stosunku do 2023, a przykładając do ogólnej liczby podróżnych (78 mln) daje trochę poniżej 1% wszystkich przejazdów.