Przewożenie roweru pociągiem

[podjazdy]

Liczba ta wzrosła o 61% w stosunku do 2023, a przykładając do ogólnej liczby podróżnych (78 mln) daje trochę poniżej 1% wszystkich przejazdów.

No, ale to wysoki odsetek, bo przecież miejsc na rower w pociągach jest zwykle 6-12, a miejsc wszystkich zazwyczaj kilkaset. Inna sprawa, że przy frekwencji 100% obsadzone są miejsca "z rowerem" bez rowerów, bo one zostają jak ostatnie wolne miejsca siedzące, zwłaszcza zimą, ale żeby to wychwycić, trzeba by liczyć rowery fizycznie obecne w pociągu, a nie te na bilecie. Są linie, gdzie 100% jest standardem, jak Warszawa-Białystok czy Kraków-Zakopane po remoncie.

[podjazdy]

W ostatnim czasie kilka razy jechałem przez Polskę pociągiem Baltic Express, który kursuje w relacji Praga H. N. - Gdynia Gł. 4 x dziennie, w nocnym wydaniu z wagonami do/z Przemyśla. Zastanowiła mnie kwestia braku miejscówek (także na rowery) w składzie, który ma ponad 20 wieszaków rowerowych, zaś połowa wagonów i niemal wszystkie wieszaki były puste. Po rozmowie z kierownikiem pociągu okazało się, że są nienakładające się pule sprzedaży biletów, jedne na wagony "krajowe", czyli te z Przemyśla i Wrocławia, a drugie na wagony "międzynarodowe", czyli te jadące za Wrocław w kierunku południowym (lub zza Wrocławia - np. Pragi, Międzylesia, na północ). Frekwencja w pociągu liczona jest również na podstawie wagonów krajowych od Wrocławia na północ, w efekcie niedałosię kupić w kasie czy w internecie biletu w niedzielę na ten pociąg w relacji od Wrocławia na północ, ale po wejściu do fizycznego pociągu na stacji Wrocław Główny okazało się, że połowa składu (wagony z Czech) była niemal zupełnie pusta; zająłem więc jeden wieszak z 10 pustych dostępnych w wagonie i usiadłem w przedziale 6-osobowym zajętym przez jedną osobę. Oczywiście było to w wagonie jadącym z Czech, czyli od strony Międzylesia. Ponieważ pociąg jedzie 4 razy na dobę i łączy wybrzeże z górami, warto wiedzieć, że mimo braku miejsc na rowery i siedzenia (czyli braku miejsc na siedzenia przypisanych do wieszaków rowerowych) w systemie sprzedaży na połączenia krajowe, może być ich całkiem sporo w wagonach czeskich - nie do kupienia w internecie, ale do użycia przy dobrej woli konduktora. Nie sprawdzałem jednak, czy da się kupić w czeskiej aplikacji na odcinek Wrocław-Poznań, bo miałem bilet wystawiony przez konduktora na przejazd Tarnów-Poznań bez gwarancji miejsca do siedzenia z dopłatą 20 zł za wystawienie (w internecie i w kasie w Tarnowie taka opcja już była zablokowana). O tę dopłatę się upomnę w PKP intercity dla zasady, bo nie była należna, ale to inna historia. Taniej jest kupować jeden bilet na dłuższy odcinek niż dwa osobne na krótsze, a w moim przypadku trzy bilety, bo jeden już kupiłem promo45 w internecie na odcinek Stary Sącz - Tarnów bez gwarancji miejsca do siedzenia tuż przed odjazdem pociągu ze Starego Sącza. Myślałem, że tak samo będzie na odcinek Tarnów-Wrocław i Wrocław-Poznań, ale okazało się, że zablokowali sprzedaż całkowicie we wszystkich kanałach poza drużyną konduktorską. Trzy bilety promo45 byłyby niewiele droższe niż jeden na całą trasę w taryfie bazowej, ale tego oczywiście niedałosię kupić, bo była wysoka frekwencja.



Ciekawa sprawa z tym promo45, warto wiedzieć. Niestety jak widać nie zawsze jest.

Jeśli chodzi o rower, to dogadałem się z osobami zajmującymi miejsca przypisane w systemie dla taryfy "z rowerem", żeby konduktorowi deklarowali, że to ich rower i nie było tutaj żadnego oporu. Wszak zapłacili za przewóz roweru tylko po to, żeby mieć miejsce siedzące bez przewozu roweru. Oczywiście tego triku nie musiałem stosować w wagonie czeskim Baltic Express, bo tam nikt nie miał kontroli nad niczym, konduktor się zapytał czy bilety sprawdzane, pokazałem swój bilet na przejazd, a o rower nikt nie pytał.

[PABLO]

nienakładające się pule sprzedaży biletów

Kupowałem ostatnio bilet z Austrii do Polski. Taniej wyszło w aplikacji austriackiej (po najniższej stawce). Okazuje się, że niestety cena miejscówki nie jest wliczona do biletu jak w przypadku zakupu w PL (czyli leci dodatkowe 3 EUR, ale i tak taniej niż w PL). Za to z uwagi, że w PL miejsce na rower jest przypisane do miejsca siedzącego do opłaty za przewóz roweru doliczają rezerwację wieszaka (de facto miejsca siedzącego). W efekcie kupując bilet z rowerem kupuje się dwie miesjcówki na osobę. Żeby było smieszniej, w różnych wagonach. Miejscówkę do biletu na przejazd (3 EUR) i miejscówkę na miejsce rowerowe (kolejne 3 EUR) - to drugie to jest po prostu miejsce siedzące z przypisanym wieszakiem na rower. W efekcie jedno miejsce jedzie puste.

[podjazdy]

W ramach kolejowych ciekawostek zauważyłem, że znacznie poprawiło się skomunikowanie Kielc z resztą Polski pociągami z przewozem rowerów. Tak dobrej oferty chyba jeszcze nie było. Nawet z Wilna mają bezpośredni pociąg 

[jgkmarcin]

W styczniu zakończono remont linii Olbia - Ozieri. Zestaw Hitachi zabiera 8 rowerów (2x4). Trzeba je powiesić. Podobnie jest od Ozieri do Cagliari. My jechaliśmy w siedmiu w niedzielę 16 lutego br.

[podjazdy]

O dzisiaj do 11 czerwca włącznie całkowity brak przewozu rowerów na odcinku Nowy/Stary Sącz - Krynica-Zdrój z powodu remontu linii kolejowej i transportu zastępczego na gumowych kołach. Dotyczy także majówki. Część pociągów z Tarnowa będzie dojeżdżać tylko do Nowego Sącza a część do Starego Sącza. W okolice Krynicy w miarę wygodnie można dojechać z Ptaszkowej (można też główną szosą z Grybowa, ale ona pod górkę jest mało przyjemna, bo zwykle pod wiatr i w dużym ruchu samochodowym).

[podjazdy]

Nie będziemy mieli w praktyce przewozu rowerów we wszystkich pociągach EC do Berlina ze względu na kolejne remonty. Co ciekawe pociąg EC ma jechać jako pociąg do Frankfurtu nad Odrą, a dopiero dalej na zachód jako autobus, więc teoretycznie mogliby sprzedawać miejscówki z rowerem aż do Frankfurtu, ale w praktyce nie da się ich kupić na terminy wiosenne. Można powiedzieć, że cofnęliśmy się pod tym względem o ponad 20 lat.

[Cokeman]

jakie jest źródło tych rewelacji?
Szukam info czy będą jeździć pociągi RE1 z Frankfurtu do Berlina i nie mogę znaleźć

[podjazdy]

jakie jest źródło tych rewelacji?
Szukam info czy będą jeździć pociągi RE1 z Frankfurtu do Berlina i nie mogę znaleźć

https://www.rynek-kolejowy.pl/wiadomosci/rok-2026-autobusy-zastapia-prawie-wszystkie-pociagi-z-polski-do-niemiec-122311.html

Co do RE1 to nie wiem, ale tutaj połączenia z Berlina do Poznania na majówkę z przewozem rowerów EC:



Tutaj enigmatycznie o RE1, że będą utrudnienia, ale nie napisali wprost, czy autobus.
https://www.odeg.de/kontakt/presse/pressemitteilungen/umfangreiche-baumassnahmen-auf-der-linie-re1-der-odeg

Biorąc pod uwagę, że już w zeszłym roku było sporo komunikacji zastępczej, to słabo widzę całość. Do tego lubuskie ciągle odwołuje pociągi i zastępuje je autobusami lub niczym, więc nawet do tej granicy często się nie da dojechać.

https://www.facebook.com/p/Czy-ZKA-w-Lubuskim-dzi%C5%9B-wyjecha%C5%82o-61555290444145/?locale=pl_PL

17.03.2025r.
Dziś odwołano następujące pociągi:
1. R 88331 rel. Gorzów Wlkp. ->  Kostrzyn
2. R 87564 rel. Gorzów Wlkp. -> Zielona Góra Gł. na odc. Gorzów Wlkp. -> Zbąszynek
3. R 87570 rel. Gorzów Wlkp. -> Zielona Góra Gł. na odc. Gorzów Wlkp. -> Zbąszynek
4. R 87574 rel. Gorzów Wlkp. -> Zielona Góra Gł. na odc. Gorzów Wlkp. -> Zbąszynek
5. R 78563 rel. Zielona Góra Gł. -> Gorzów Wlkp. na odc. Zbąszynek -> Gorzów Wlkp.
6. R 78569 rel. Zielona Góra Gł. -> Gorzów Wlkp. na odc. Zbąszynek -> Gorzów Wlkp.
7. R 78573 rel. Zielona Góra Gł. -> Gorzów Wlkp. na odc. Zbąszynek -> Gorzów Wlkp.
8. R 76331 rel. Leszno -> Głogów
9. R 76333 rel. Leszno -> Głogów
10. R 77939 rel. Leszno -> Zielona Góra Gł.
11. R 67330 rel. Głogów -> Leszno
12. R 67332 rel. Głogow -> Leszno
13. R 77953 rel. Zielona Góra Gł. -> Małomice
14. R 77967 rel. Małomice -> Żagań
15. R 76217 rel. Żagań -> Węgliniec
16. R 67288 rel. Węgliniec -> Zielona Góra Gł.
17. R 77955 rel. Zielona Góra Gł. -> Żagań
18. R 78303 rel. Poznań Gł. -> Szczecin Gł. na odc. Poznań Gł. -> Choszczno
Stan na godz. 21:00

[Cokeman]

mowa o roku przyszłym.

ja znalazłem to

https://www.odeg.de/fileadmin/user_upload/Unternehmensseite/linien-fahrplaene/fahrplanabweichung/Feb25/25_02_27-06_11_Ausf%C3%A4lle_und_Vorplanfahrten_Raum_Berlin_2.pdf

[podjazdy]

Słabo szukasz. Zobacz to:



Google translate


Ogólnie nic nie idzie zaplanować. PKP Intercity już wpisał do rozkładu AUTOBUS BEZ PRZEWOZU ROWERÓW. Koleje regionalne w Niemczech jeszcze tego nie zrobiły, ale już piszą o obostrzeniach. Niestety dotyczy to nie tylko majówki, bo jak sprawdzisz inne daty też czasem wyskakuje.

[Cokeman]

mam rano na początku czerwca wyjazd z Berlina do Bazylei.
Plan mam taki, by dojechać IC do Zielonej Góry i potem do Rzepina ostatnim regio.
następnie rowerem do Franfurtu jeśli będą jeździć pociągi, a jak nie to do Kostrzyna skąd też pociągi jeżdżą. Grunt to aby o 6 rano być w Berlinie
Powinno się udać

[podjazdy]

Powinno się udać

Na razie od roku mało co jeździ z Regio w lubuskiem, ogarnij fejsa

https://www.facebook.com/p/Czy-ZKA-w-Lubuskim-dzi%C5%9B-wyjecha%C5%82o-61555290444145/?locale=pl_PL

Podobno ma się od maja poprawić. Niestety przez Szczecin nie ma co jechać, bo po stronie niemieckiej autobusy...

[michuss]

Plan mam taki, by dojechać IC do Zielonej Góry i potem do Rzepina ostatnim regio.
następnie rowerem do Franfurtu jeśli będą jeździć pociągi, a jak nie to do Kostrzyna skąd też pociągi jeżdżą. Grunt to aby o 6 rano być w Berlinie

Lepiej od razu celuj w Kostrzyn, zaoszczędzisz sobie nerwów.

[podjazdy]

Lepiej od razu celuj w Kostrzyn, zaoszczędzisz sobie nerwów.

Do Kostrzyna połączenia z Warszawy są takie sobie. Ogólnie to słaby okres na jazdę do Berlina, no i pociąg o 6 też nie pomaga, na 10 byłoby dużo łatwiej zdążyć. Może do czasu wyjazdu ogarną się z RE1 i wtedy będzie łatwiej. RE1 miał zawsze jeden pociąg około północy z Frankfurtu do Magdeburga przez Berlin.