Przewożenie roweru pociągiem

[gagarin]

Tak, to prawda. W związku z tym konduktorom zostały już wszczepione implanty pozwalające na skanowanie kodów qr wzrokiem.

[yoshko]

7", więc tylko tablety wchodzą w grę

[tomzoo]

Tak, to prawda. W związku z tym konduktorom zostały już wszczepione implanty pozwalające na skanowanie kodów qr wzrokiem.

Dawno się tak nie uśmiałem...

[Turysta]

chyba pewna zmiana w PR w związku z biletami kupowanymi online, albo mi się wydaje.

http://www.przewozyregionalne.pl/2d-nowa-generacja-biletow:

Już od 18 czerwca pasażerowie Przewozów Regionalnych kupujący bilety przez Internet nie będą musieli ich drukować! Wystarczy, że w czasie kontroli w pociągu wyświetlą bilet na ekranie urządzenia mobilnego: smartfona, netbooka, tabletu, laptopa czy zwykłej komórki.

[szy]

'Pociągiem na rower' - PDF (16 stron) od Urzędu Transportu
Kolejowego:

-> http://www.pasazer.utk.gov.pl/portal/pas/189/3074/Pociagiem_na_rower.html

Szy.

[globalbus]

Dokument wymiata...

W pociągach TLK rower może być przewożony w pierwszym przedsionku pierwszego wagonu
lub w ostatnim przedsionku ostatniego wagonu w składzie pociągu, jeżeli w danym pociągu nie
kursuje wagon przystosowany do przewozu rowerów . Opłata za taki przewóz jest identyczna, jak
przy przewozie w wagonie rowerowym.

Zaraz poniżej

Warto wiedzieć:
• nie jest dozwolony przewóz roweru w pierwszym przedsionku pierwszego wagonu

Jeśli ktoś wcześniej nie ma wiedzy na ten temat, z tym dokumentem jej nie nabędzie.

Brak też informacji o tym
http://www.podrozerowerowe.info/index.php?topic=9260.0

[Borafu]

I jeszcze jedno:

Osoby podróżujące z rowerem, co do zasady nie są traktowane jako osoby o ograniczonej
możliwości poruszania się.

Osoba podróżująca z rowerem jest więc osobą o ograniczonej sprawności ruchowej.

Inny Prezes, czy drugie ja tego samego?

[kudłaty]

7", więc tylko tablety wchodzą w grę

Z kolei użytkownicy urządzeń wyposażonych w wyświetlacze o przekątnej minimum trzech cali mogą posiadać bilet w formie utworzonej w systemie IPR strony w formacie HTML, wyświetlonej w trybie online lub offline.

[Turysta]

Jak sobie radzicie z pakowaniem się do pociągu z osakwionym rowerem przy podróżowaniu w pojedynkę?

Dla mnie - pomijając rzadkie sytuacje, gdy podłoga wagonu jest na tym samym poziomie co peron, a drzwi szerokie - jest to zawsze stres i koszmar. Nie jestem w stanie podnieść wysoko roweru z sakwami, zresztą - często nie mieści się on w wąskich drzwiach.
Bez pomocy przypadkowych pasażerów, często byłoby to niewykonalne.
Ostatnio nawet przy wysiadaniu miałem kłopot - wszystkie sakwy rozsypały mi się na peronie...
(Dopisek: a miałem tylko sakwy tylne. Nawet nie wyobrażam sobie wsiadania/wysiadania z kompletem sakw)

Z kolei przy wsiadaniu na raty (rower osobno, sakwy osobno) boję się, że albo rower odjedzie beze mnie, albo ja odjadę z rowerem bez sakw.

[martwawiewiórka]

jeśli jestem sama, to wsiadam bez sakw. Sakwy wrzucam wtedy byle jak jako pierwsze i za chwile wsiadam z rowerem. Niestety nie mam pasków do sakw (niektore ortlieby maja, moze jeszczez jakieś inne sakwy też), a to jest super rozwiązanie, bo można się sakwami obwiesić i wsiąść z rowerem nieosakwowanym, a jednak z sakwami...

[magda]

Prawie zawsze zdejmuję sakwy przy wnoszeniu do pociągu. Robię to przy samych drzwiach do wagonu i albo od razu wrzucam sakwy do środka trzymając rower, albo najpierw pakuję rower, potem szybko łapię sakwy. Wychodząc najpierw wynoszę sakwy, potem rower. Dlaczego? Rowerem po peronie każdy może odjechać, a sakwy są jednak mniejszym łupem. torba z dokumentami, aparatem itp jest albo na rowerze albo przy boku.

[Borafu]

Ja to robię tak (mam sakwy Crosso):
Najpierw odpinam tylne sakwy i zakładam tak żeby wisiały tylko na górnych hakach. To pozwala mi się przemieszczać bez trzymania sakw w ręku i bez straty czasu na ich zdejmowanie.

Przednie zdejmują się bardzo szybko więc je zostawiam wiszące normalnie.

Kiedy dostanę się już pod drzwi wagonu to zdejmuję szybko sakwy i wrzucam do wnętrza, a następnie wsiadam już z samym rowerem.

Zawsze staram się przy tym być gotowym do wskoczenia do pociągu (bez roweru) gdyby drzwi miały się zamykać za wcześnie. Wtedy hamulec bezpieczeństwa i dokończę pakowanie.

Za to jeśli mam okazję to staram się zwrócić na siebie uwagę konduktorowi, mówiąc coś pozornie oczywistego, typu "ale nie odjedzie mi Pan zanim się wgramolę, prawda?"

Jak dotąd działało i nie musiałem tym hamulcem się podpierać.

[Giovanni]

A gdybyśmy mieszkali w Niemczech 4 ostanie posty z dwóch przyczyn nie miałyby miejsca:(

ps. najpierw sakwy, potem rower, a ja cały czas mam oczy 360 st na około głowy i kontroluje sytuacje.

[olo]

do regio zawsze ładuję się z sakwami na rowerze. Prawą ręką chwytam rower za ramę przy samym łańcuchu, lewą chwytam za białą poręcz przy drzwiach i wskakuje do środka. Dość męczące, ale chyba do wykonania dla przeciętnego faceta - ja przecież specjalnie napakowany nie jestem ;-)

[yoshko]

REGIOexpress też coś zrobił dla rowerzystów

http://youtu.be/IUg5f1Odo9w?t=1m48s