Moim zdaniem trochę bez sensu. Rowerzyści giną na jezdniach, a pomniki się im stawia na chodnikach.
Teraz stoi tam biały rower. Wymowne, ale tylko dla ludzi, którzy wiedzą, co on znaczy...
jedenastolatek jest jeszcze za mały do samodzielniej jazdy w dużym ruchu miejskim
Jakoś widuję i to często dzieciaki dojeżdżające rowerami do szkół. I nic im się nie dzieje.