Autor Wątek: Nocna Masakra  (Przeczytany 2837 razy)

Offline Kobieta Werrona

  • Wiadomości: 150
  • Miasto: Żyrardów
  • Na forum od: 01.04.2014
    • Wrona bez ogona
Nocna Masakra
« 8 Gru 2014, 15:17 »
Grzecznie się pytam, czy kto się na Masakrę nie wybiera? Nie szukam  kompana do jazdy  (bo postanowiłam sama się zamęczyć, zamarznąć i zaginąć w ciemnym lesie)  ale podwózki z okolic W-wy.

Offline Mężczyzna michał

  • z kropką
  • Wiadomości: 1081
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 10.06.2008
Odp: Nocna Masakra
« 8 Gru 2014, 15:19 »
Jedziemy z Turystą, ale niestety z przeciwnego kierunku..

Offline Kobieta Werrona

  • Wiadomości: 150
  • Miasto: Żyrardów
  • Na forum od: 01.04.2014
    • Wrona bez ogona
Odp: Nocna Masakra
« 8 Gru 2014, 15:25 »
Jedziemy z Turystą, ale niestety z przeciwnego kierunku..
To się widzimy na starcie! Jak Was rozpoznać?

Offline Mężczyzna michał

  • z kropką
  • Wiadomości: 1081
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 10.06.2008
Odp: Nocna Masakra
« 8 Gru 2014, 15:38 »
My rozpoznamy Ciebie:)
Jedziesz 200?

My też jedziemy osobno (chyba) żeby się nie spowalniać nawzajem :)
« Ostatnia zmiana: 8 Gru 2014, 15:53 michał »

Offline Kobieta Werrona

  • Wiadomości: 150
  • Miasto: Żyrardów
  • Na forum od: 01.04.2014
    • Wrona bez ogona
Odp: Nocna Masakra
« 8 Gru 2014, 16:05 »
My rozpoznamy Ciebie:)
Jedziesz 200?

My też jedziemy osobno (chyba) żeby się nie spowalniać nawzajem :)

Tak na 200. Zapisałam się na 100, ale pomyślałam, że przy takiej pogodzie jak teraz i braku śniegu to się za mało umęczę. Więc zmieniłam na 200. Raczej mnie dystans powali, ale kto wie :D - właśnie o tę walkę ze sobą mi przecież chodzi.
Talent do błądzenia mam wielki (jeżdżę teraz wieczorami  z mapą, ścieżkami które znam a i tak błądzę) , ale mam nadzieję, że po śladach Waszych kół dotrę gdzie trzeba. Oby tylko śnieg już był :P

Co do rozpoznania - no tak, zdaje się że jestem na razie jedyną samicą :). Ale mam dobre maskowanie ;).

Offline Mężczyzna michał

  • z kropką
  • Wiadomości: 1081
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 10.06.2008
Odp: Nocna Masakra
« 8 Gru 2014, 19:26 »
zdaje się że jestem na razie jedyną samicą

Myślę że nie będziesz jedyna.
Parę dziewczyn pewnie się czai poza listą startową ;)

Offline Mężczyzna m.arek

  • Wiadomości: 2544
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 17.03.2014
Odp: Nocna Masakra
« 9 Gru 2014, 09:04 »
przy takiej pogodzie jak teraz i braku śniegu to się za mało umęczę. Więc zmieniłam na 200.
mam nadzieję, że po śladach Waszych kół dotrę gdzie trzeba. Oby tylko śnieg już był
Nie nadążam za kobiecą logiką. Rozumiem że celem jest się zmęczyć lub zgubić  ???  ;)

Offline Kobieta Werrona

  • Wiadomości: 150
  • Miasto: Żyrardów
  • Na forum od: 01.04.2014
    • Wrona bez ogona
Odp: Nocna Masakra
« 9 Gru 2014, 10:21 »

Nie nadążam za kobiecą logiką. Rozumiem że celem jest się zmęczyć lub zgubić  ???  ;)
[/quote]

hahaha, oczywiście że chodzi o przygodę (zmachać się i zabłądzić)!  Ale fajnie by było przynajmniej mniej więcej próbować podążać wcześniej wytyczonym szlakiem, czyli od czasu do czasu odnaleźć się w terenie. I zobaczyć z bliska jakiś PK. I tu liczę na ślady kół ;). Szkoda tylko, ze nie będzie widać, w którą stronę prowadzą ;).




Offline Mężczyzna pff

  • Wiadomości: 396
  • Miasto:
  • Na forum od: 10.01.2013
Odp: Nocna Masakra
« 9 Gru 2014, 10:31 »
Chciałbym tylko napomknąć, że na skali trudności lokalizacji punktów na jednym skraju jest Harpagan (zwłaszcza ostatni - dzień, łatwe punkty, namioty, obsługa, ogniska, kamizelki) na drugim Nocna Masakra (noc, zima, teren, błoto, lampiony od niewidocznej strony drzewa). Byłem wprawdzie tylko na Grassorze, ale jest to niezły przedsmak Masakry.

A śniegu nie będzie!

Offline Kobieta Werrona

  • Wiadomości: 150
  • Miasto: Żyrardów
  • Na forum od: 01.04.2014
    • Wrona bez ogona
Odp: Nocna Masakra
« 9 Gru 2014, 10:40 »
Chciałbym tylko napomknąć, że na skali trudności lokalizacji punktów na jednym skraju jest Harpagan (zwłaszcza ostatni - dzień, łatwe punkty, namioty, obsługa, ogniska, kamizelki) na drugim Nocna Masakra (noc, zima, teren, błoto, lampiony od niewidocznej strony drzewa). Byłem wprawdzie tylko na Grassorze, ale jest to niezły przedsmak Masakry.

A śniegu nie będzie!

Nie będzie śniegu? No to nie znajdę żadnego PK - to właśnie jest przygoda :). Noc, błoto, przenikliwe zimno - tego lubię doświadczać. W tej zabawie chodzi mi o walkę z sobą, sprawdzenie swojego progu wytrzymałości. I o zatopienie się w noc ;).

Offline Mężczyzna Turysta

  • Wiadomości: 5719
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 15.06.2011
Odp: Nocna Masakra
« 9 Gru 2014, 18:12 »
że na skali trudności lokalizacji punktów na jednym skraju jest Harpagan (zwłaszcza ostatni - dzień, łatwe punkty, namioty, obsługa, ogniska, kamizelki) na drugim Nocna Masakra

Nie strasz, nie jest tak źle. Wystarczy dokładnie czytać opisy (rzadko zdarzają się pomyłki), czasem trzeba "wyobrazić sobie" przecinkę istniejącą tylko na mapie.
Chociaż, jak pomyślę, to kilka trudnych punktów z Grassora bym sobie przypomniał.
Na Masakrach (dwóch, na których byłem), problemu z odnalezieniem raczej nie było.

Offline Kobieta Werrona

  • Wiadomości: 150
  • Miasto: Żyrardów
  • Na forum od: 01.04.2014
    • Wrona bez ogona

Offline Kobieta hindiana

  • Wiadomości: 4023
  • Miasto: Irlandzka wieś, królewskie hrabstwo
  • Na forum od: 04.09.2010
    • 87th Dublin Polish Scout Group, Scouting Ireland
Odp: Nocna Masakra
« 22 Gru 2014, 18:03 »
Przyznam szczerze, że trudno mi się przebić przez poetykę Twojego stylu, ale dokonania rowerowe podziwiam i bardzo zazdroszczę odwagi. Pisałaś kiedyś, że nie masz w sobie strachu... ile to rzeczy musi w życiu ułatwiać. Ja śpię z głową pod poduszką po seansie Harrego Pottera, a ty się rozbijasz po nocnym lesie z uśmiechem na ustach. Zawsze najbardziej lubiłam Tygryska, ale łączy mnie z nim tylko skłonność do gaf i nieumiejętność myślenia przed działaniem czy mówieniem, poza tym jestem tchórz jak Prosiaczek. Piękne, trafne fragmenty z Milne (Milnego?)
Mądrzy ludzie czasem się wygłupiają, głupi zawsze wymądrzają.
www.plscout.com

Online Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Odp: Nocna Masakra
« 22 Gru 2014, 19:11 »
Dla mnie natomiast wcale niezrozumiałe. Nie styl pisania. Zachowanie.
1. Nie lubisz się ścigać.
2. Kompletnie nie potrafisz czytać mapy.
3. Lubisz jeździć sama.
To po co startujesz w zorganizowanej imprezie gdzie należy czytać mapę i gdzie  ma być sporo ludzi ścigających się? Jakąś karę sobie wyznaczyłaś? Jest dużo lasów w których można pojeździć w nocy, w dzień, mieć sporo przygód, ujechać się.


Offline Kobieta Werrona

  • Wiadomości: 150
  • Miasto: Żyrardów
  • Na forum od: 01.04.2014
    • Wrona bez ogona
Odp: Nocna Masakra
« 22 Gru 2014, 19:49 »
Tak, to rzeczywiście brzmi dziwnie :)
To mój drugi start w życiu na takich zawodach. Pierwszy to był Harpagan. Namówił mnie znajomy. Zostałam wtedy niechcący sama. I odkryłam, że nie interesuje mnie ściganie. Ale jednocześnie znalazłam coś dla siebie:
1. Mam wyznaczoną trasę. I mimo błądzenia próbuję się odnaleźć. Uczę się. Przede wszystkim cierpliwości :)
2. Punkty wyznaczane są w ciekawych miejscach. Jeśli tam dotrę, to nie będę żałowała.
3. Uwielbiam dziką przyrodę. Oczywiście mogłabym sama wyznaczyć sobie trasę, albo podróżować z wiatrem. Dlaczego jednak (od czasu do czasu) nie skorzystać z tego, co ktoś zaplanował?
Reasumując: chyba polubiłam takie zawody. Ale z innych powodów niż pozostali.  I chyba nie ma w tym nic złego :D

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum