Na odcinku od Passau do Wiednia campingi są dość często więc nie będzie chyba kłopotów ze znalezieniem.
Jedno miejsce natomiast jest dość ciekawe. Jak przejedziesz Linz to po około 10-15 kilometrach szlak rowerowy przechodzi na drugi brzeg przez kolejny stopień wodny. Dzieje się to koło zbiornika wodnego Ausee. W przewodniku rowerowym zaznaczone są tam 3 campingi. Zajechaliśmy tam, było późne popołudnie (trzeba odjechać jakieś 3km ale są znaki). Okazało się, że na terenie ogrodzonym wokół Ausee są te 3 campingi (bardziej ośrodki z domkami letniskowymi) ale nie można się rozbić z namiotem. Natomiast obsługa tego całego terenu (super infrastruktura włącznie z wyciągiem dla narciarzy wodnych) sama wyszła z inicjatywą i zaproponowali nam możliwość rozbicia się gdzie tylko chcieliśmy (kilkanaście hektarów parku nad wodą). Zostawili nam otwarty publiczny sanitariat, umywalnię z ciepłą wodą. Koszt - 0 EUR. Na pytanie czym zasłużyliśmy sobie na takie względy
padła odpowiedź:
Bo jesteście w podróży, a my tak zawsze pomagamy podróżnikom.
Więc polecam.