Nordkapp 2014

[Kurierpoz]

Witamy podróżnicy ,

Przesyłamy Wam link do film z naszej pierwszej, poważnej wycieczki (wyprawy?) rowerowej, którą odbyliśmy w dwuosobowym składzie (Dominika i Łukasz). Na "Przecinaku" i "Wheelerze", wspólnie pokonaliśmy około 3,5 tysiąca kilometrów, w głównej mierze po norweskich serpentynach. Wyruszyliśmy z Karlskrony, aby ostatecznie dotrzeć do celu naszej wycieczki - Nordkappu, na którym nasze dwa, już mocno nadwątlone ciała, pojawiły się na początku września.

Wyjazd, którego studencki charakter kultywowaliśmy w zwykłej, skandynawskiej codzienności dostarczył nam niemałej ilości opowieści, którymi niewątpliwie podzielimy się wraz z wrzuceniem (planowanym) galerii zdjęć. Na chwilę obecną zapraszamy do obejrzenia, naszego pierwszego w życiu zmontowanego filmu, z owych skandynawskich bezdroży.

   

[martwawiewiórka]

Hej, no to było bardzo sympatycznie spędzone 6 minut z kawałkiem. W sumie ogladałabym dłużej bez problemu, o ile co jakiś czas byłyby takie scenki jak ta w namiocie albo ta ze znakiem przejścia dla kur. Chętnie obejrzę galerię (mam nadzieję, że dacie jakieś opisy;)

[łatośłętka]

Pierwsze koty za norweskie płoty - skuchy nie było; gratulejszyn.

Ciekawym dania głównego (wspomniane foty + tekst).

Shalom alejchem!

[magda]

Fajny filmik a wycieczka całkiem konkretna Również czekam na galerię (z podpisami koniecznie!). A póki co zazdroszczę dobrej widoczności na drodze troli! Jechałam w drugą stronę, widziałam... niewiele.

[globalbus]

z podpisu w filmie "Przez 40 dni (z czego przez 20 padało)" wynika, że mieliście rewelacyjną pogodę

A póki co zazdroszczę dobrej widoczności na drodze troli! Jechałam w drugą stronę, widziałam... niewiele.

Imho jest to miejsce przereklamowane, nie ma czego żałować

Czekam na foty, kinomaniakiem nie jestem.

[magda]

Wiem, że widoków masa tam, ale to był mój pierwszy dłuższy i bardziej widokowy podjazd w Norwegii i co widziałam? Chmury...

[globalbus]

a mi właśnie wyjazd do Norwegii zmienił mi trochę optykę dotyczącą "złej pogody". Chmury i deszcz to taki nieodzowny atrybut podróżowania w takie miejsca. Ci, którzy lubią wygodę raczej się tu nie wybierają. Na tyle mi się tam w pewien sposób spodobało, że kreślę kolejną trasę (którą jeśli los da, zrealizuję).
Podsumowałbym to tak:

Jeśli akurat świeci słońce, a niebo jest czyste, masz niesamowite szczęście!
Jeśli nie pada, jest całkiem dobrze!
Jeśli pada, leje, wieje i pizga złem, cóż, są to niezapomniane przeżycia!

Ja swojego zdobycia Nordkapp nie zapomnę nigdy, to co człowiek dostanie w pysk, to jego.

[mula53]

Przede wszystkim gratuluję zapału, motywacji. I humoru...czasem wisielczego.  Co w pełni zrozumiałe w tzw. okolicznościach przyrody. Czekamy na obiecane zdjęcia z komentami.

[Kurierpoz]

Wow,

Ale fajnie, że się podobał ta mała produkcja filmowa.

A co do Trollstigen.... Cóż również byłem lekko zawiedziony.

A. Podjazd mieliśmy z niewłaściwej strony 
B. Za dużo było turystów wszelkiej maści (tak samo w Geirangerfjord).
 
Megeroya i podjazd na Nordkapp sprawił nam zdecydowanie więc trudności, przede wszystkim na warunki pogodowe, ale chyba też już na ogólne zmęczenie. Wiatr na nieosłoniętym terenie i zacinający deszcz + podjazd 9% (fakt, niezbyt długi) były o wiele bardziej wymagające niż Trollstigen, choć jak wcześniej powiedziałem do końca nie wiem jakby to było gdybyśmy podjeżdżali z drugiej strony z całą tą sekwencją zakrętów.   

[Kurierpoz]

No i jeszcze obiecane zdjęcia


https://plus.google.com/photos/112939841239426836211/albums/6100141258054684433?banner=pwa

[hindiana]

Przepiękna wyprawa, sympatyczni sakwiarze. A kaskom mówicie stanowcze 'nie'? Dziwi mnie, że na takiej trasie ich nie macie.

[Giovanni]

Te dziury zrobiłem ja w 2009!

[globalbus]

Galeria przejrzana, fajne zdjęcia wyszły. Jeszcze do kompletu mapka
Co do wpadek nawigacyjnych, poruszania się po norweskich szlakach trekkingiem z sakwami nie polecam. Chyba, że szykujemy się na niezapowiedziane atrakcje

A kaskom mówicie stanowcze 'nie'? Dziwi mnie, że na takiej trasie ich nie macie.

A skąd takie pytanie? Coś w tym nienaturalnego i nienormalnego? Nie wydaje mi się...