Hej,
szukam chętnych na wyjazd do Grecji na ok. 2 tygodnie w maju. Choć jestem dosyć elastyczny co do terminu, to patrząc na dane meteo (
http://en.tutiempo.net/climate/05-2013/ws-166220.html) i jedeń dzień urlopu w gratisie na 1.05, skłaniam się ku początkowi maja
Wstępnie zainteresowana jest już jedna osoba.
Mam 21 lat, mieszkam w Krakowie, z sakwami śmigam od 6 lat, byłem m.in. nad Bajkałem (jadąc z Polski) i na kilkunastu krótszych wypadach
Kiedyś jeździłem rowerem dużo więcej, teraz robię ok. 10 tys. km rocznie.
Planowana trasa: z Salonik do Aten (lub na odwrót). Unikamy tranzytu - jedziemy bocznymi, pięknymi krajobrazowo drogami (w grę wchodzą też dobre szutry), zwiedzamy przede wszystkim z siodełka, ale nie wykluczam jakiegoś pół-dniowego trekkingu, jeśli będzie okazja. Chciałbym też 1 dzień spędzić w Atenach. Nie boimy się gór i podjazdów
Przewidywany dzienny dystans to ok. 100km (po górach), ale bez spiny czasowej.
Nocujemy na dziko, ew. w Atenach w hostelu. Gotujemy po wyprawowemu
Podejście do deszczu - nie będzie deszczu.
Koszty transportu:
Na chwilę obecną loty Ryanairem z Modlina do Salonik i z Aten do Modlina w maju to koszt ok. 150-200zł, do tego dochodzi opłata za rower 200-240zł x2. Do bagażu podręcznego i do roweru mieści się cały bagaż wyprawowy, sprawdzony i wielokrotnie przetestowany patent. Tak więc koszty transportu to ok. 800zł.
Koszty na miejscu:
Jedzenie w Grecji nie jest tanie, trzeba więc liczyć 40-50zł na dzień (w zależności od spalania
). Inne koszty jakie mogą się pojawić to nocleg w hostelu i wejście do atrakcji turystycznych - to do ustalenia na etapie planowania trasy.